Uwaga na alternatory

[vcc 12]

Chyba mogę to tu dać

 

Klient zakupił alternator w sklepie i mi przypadło go zamontować w C-330

 

Oczywiście kabelek od kontrolki, przewód z zestawu na rozrusznik i wsio ładnie piknie

Wczoraj widziałem się z klientem i mówił że wracając z lasu poczuł zapach jakby palonych worków a w domu przechodząc obok alternatora poczuł ciepło, był tak gorący iż prawie nie dało się dotknąć.

Alternator trafi do reklamacji a z sklepu albo go kolega wyśle albo trafi do mnie na stół wtedy pokażę resztę z placu działania. Ponoć to już nie 1 taki alternator poszedł z dymem :unsure:

[roltech 11]

Robiłem w jesieni podobny, też do C-330, takie same objawy uszkodzenia.

W środku uszkodzone jedynie diody wzbudzenia ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Uzwojenie stojana jakby lakierowane oparami lakieru, elementy plastikowe oddzielające płytkę diod dodatnich wykonane z miękkiego polietylenu, śruby M4 przechodzące przez te plastiki zbyt długie, obcinane szczypcami, rysujące wirnik, wyprowadzenia stojana mocowane między dwie nakrętki.

Wizualnie wykonanie gorsze jak w Chinach. Do mnie trafił jakiś czas po naprawie gwarancyjnej. Nie wiem jak się sprawuje na dzień dzisiejszy, klient jak na razie nic nie zgłasza.

[LOST 7]

Mój kolega w C-360 zakupił nową prądnice, oczywiście wiadomo że ''made in china'' przepracowała ok 0,8 MTH i się zatarła, doprowadzając do rozładowania akumulatorów, reklamacja nie przyjęta, a kolega ma nauczkę że lepiej nie kupować coś z chin.

 

 

 

 

Panowie, tylko bez podawania producenta, czy nazwy sklepu. Nie chcemy żeby szef miał przez to problemy. Zbędne posty nie na temat usunąłem.

Edytowano Luty 12, 2011 przez Elektrotechnik

[kostekk1990 0]

To co maja powiedzieć nabywcy nowych John deere-ów heh też made in china

 

 

 

Post nie na temat. Następnym razem będą %%. Cytowanie poprzedniego posta też jest zabronione. Poprawiłem.

Edytowano Luty 12, 2011 przez Elektrotechnik

[coolman111 56]

@vcc a możesz podać co to za alternator? Co tam pisze na jego tabliczce znamionowej? Przynajmniej będziemy wiedzieli czego nie kupować .

 

 

 

W tym temacie chodzi o to jakiego sprzętu nie kupować, a nie o to jaki kto ma alternator. Wszystkie zbędne posty usunąłem. Jeżeli jeszcze raz ktoś napisze nie na temat od razu dostnie 24 godziny na przemyślenie swoich decyzji i oczywiście przysługujące 10%.

Edytowano Luty 13, 2011 przez Elektrotechnik

[Nikita_Bennet 315]

w sumie też jestem ciekaw jakiej marki jest ten alternator i jakie miał oznaczenie.

[vcc 12]

Firmy nie podam bo nie wypada na publicznym forum, co do samego alternatora, klikając w zdjęcie pojawi się w dużym rozmiarze i wtedy od razu widać, wbudowany ma reg napięcia jakąś podróbkę RNc12 oraz szczotki jak w polonezie nowszego typu

[Nikita_Bennet 315]

zapodaj nazwę producenta i sprzedawcy na PM.