samczyk1991

Choroba u byka

Polecane posty

samczyk1991    83

Elo

Mam problem z bykiem. Jakiś czas temu na grzbiecie coś wyrosło, myślałem ,że to kurzajka i se to olałem. Teraz zauważyłem, że tego jest coraz więcej, spójrzcie na zdjęcia, może ktoś wie co to jest i jak to leczyć :D

91c00ad31ea225c1med.jpg

31835b989bd4dee2med.jpg


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hodowca94    168

Gdzie mieszkasz bo w agrobiznesie mówili ze w jakimś kraju nie pamiętam w jakim wybuchła jakaś epidemia i bydło do kasacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

W niedaleko granicy z 70km od Olsztyna. Tylko jedna sztuka w stadzie to ma. Dla mnie mógłby on to mieć, ale widziałem jak mu taka 1 pękła, krew się nie lała ale nie chcę aby wdarło się jakieś zakażenie i żeby nie cierpiał :D


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hodowca94 choroba o której myślisz to zapewne wąglik. A może tam są larwy gzów. Teraz u mnie już tego nie ma ale były czasy że krowy miały tego sporo na sobie to ojciec przez szmatę wyciskał je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazikrol    6

Witaj kolego jestem spod Bartoszyc i też miałem podobną sytuacje

Ale skontaktowałem się z weterynarzem i powiedział że to to jest jakaś grzybica, ale dał zastrzyk i po paru dniach minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian18    3

Ty się nie pytaj na forum tylko do jakiejś lecznicy jedź i niech Ci weterynarz da jakiś środek na choroby skórne ze 20 zł zapłacisz a będziesz mieć spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxima95    3

To mi wygląda na grzybicę (dokładną nazwy tej choroby mogę Ci podać później bo teraz nie pamiętam). Jest ona zakaźna, przechodzi także na ludzi-wiem, bo czytałem na ten temat i jestem w trakcie zwalczania tego cholerstwa w moim stadzie.

Swego czasu kupiłem krowę która najprawdopodobniej przywlokła tą grzybice. Teraz mają ją wszystkie krowy, jałówki i cielaki, nawet zaraziły się jałówki które oddalone są od obory-a winą było to że jedna z nich przez przypadek weszła do obory dosłownie na chwilę. (najgorsze objawy u cielaków są :D ) Jeżeli jedna sztuka jest w odosobnieniu, albo choroba się uwidacznia dopiero a krowy nie zmieniają miejsca to można smarować strupy zwykłą naftą (mało skuteczne), można kupić środek w sprayu (mało pewne)...najpewniejsze jest zaszczepienie wszystkich sztuk i dezynfekcja obory.

Szczepionka kosztuje 120zł po hurtowej cenie. Jak byłem w lecznicy to powiedzieli że muszą zamówić ale za 160zł bo też chcą na tym zarobić--zdziercy...

Jeżeli to jest to o czym mówię to nie zwlekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Czyli grzybica i bez weterynarza się nie obejdzie, trudno będzie trzeba go wezwać, dzięki :D


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

U mnie byki miały coś podobnego a może nawet to samo, był weterynarz jak szczepił bydło i się pytam co to to mi pow ze to grzybica ale nie pamiętam dokładnej nazwy i kazał kupić pularyl lubi inny środek ale żeby działał na to samo co to, mała butelka koszt 35zł i to rozrabiasz w wodzie i smarujesz. niby to poschodziło zostały tylko małe ślady. ale najlepiej to wezwać weterynarza a jeśli na szybko to kup to co mówię może akurat pomorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

Pularyl to ja stosuję na pchły i psiaków.

 

 

 

Tez tak mi się wydawało. Gadałem z weterynarzem ale mówił ze na to tez pomaga no i fakt pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwojtek01    14

Witam. No super koledzy zdiagnozowali ten przypadek, najlepiej podobała mi się ta pryszczyca i pularyl na grzybicę. Dla mnie to zwykła brodawczyca, są na to szczepionki i płyny do smarowania. Dobry jest glukonian miedzi działa na brodawki i grzybicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milewskir7    5

Też miałem taki przypadek jałówka miała na grzbiecie brodawkę o średnicy 20 cm. Podwiązałem ją mocno sznurkiem po dniu kurzaja odpadła co prawda trochę krwawiło nawet dość mocno ale wszystko jest ok. to nie jest zakaźne ani groźne dla życia bydła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

Witam. No super koledzy zdiagnozowali ten przypadek, najlepiej podobała mi się ta pryszczyca i pularyl na grzybicę. Dla mnie to zwykła brodawczyca, są na to szczepionki i płyny do smarowania. Dobry jest glukonian miedzi działa na brodawki i grzybicę. .

 

 

Weterynarzem nie jestem. A jak mi tak powiedział to co miałem się z nim kłócić?? Ale pomogło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOREZ    35

Wg mnie, jest to dermatofiloza.

Jedna z szeregu chorób grzybiczych u bydła, wywołana przez bakterie z rodzaju Dermatophilus.

 

to nie jest zakaźne ani groźne dla życia bydła.

I tu się mylisz.

Jest to choroba zakaźna.

 

Wetowi powiedz, że chcesz preparat na dermatofilozę. Najlepiej ze związkami jodu. Na pewno będzie wiedział o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOREZ    35

Akurat w tym przypadku wywołują (z resztą nie tylko w tym).

 

A tak na marginesie, można zastosować leczenie penicyliną w połączeniu ze streptomycyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwojtek01    14

@ Torez Dermatofiloza to nie jest choroba grzybicza, tylko bakteryjna dlatego leczymy ją antybiotykami często jest mylona z grzybicą tak jak to zrobił kolega we wcześniejszym poście. Do leczenia użyłbym tetracykliny o przedłużonym działaniu np. Tetradur gdyż aplikuje się go jednorazowo, a pencylinę ze steptomycyną trzeba podawać kilkukrotnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakubek7    0

mam pytanie ,,,jak z tymi brodawkami się skończyło usunołeś je i czy miałeś inne nawroty tej choroby u zwierząt . Pytam bo 2 jałówki mająto samo i nie wiem co robić zostawić na krowy czy sprzedać na mięso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kiejdal1
      uciekł byczek. znana jest jego lokalizacja. pozwala do siebie podejść na pewną odległość. poszukuję kogoś ze strzelbą palmera aby można go było oszołomić i schwytać. wszelkie inne sposoby nie dają rezultatu. może ktoś da jakiś kontakt woj. lubelskie 781753154
    • Przez farmer1999
      dzień dobry. w tym roku kukurydza słaba a ceny na pniu powariowały. Czy ktoś tutaj żywił byki samymi kiszonymi wysłodkami + śruta min jęczmienna, rzepakowa i sojowa z dodatkamk + słoma i siano? Jak z przyrostami, czy w 2 lata da rade 800kg?
    • Przez 1kris1
      Jakie macie opinie o cieletach z Miradowa(pomorskie)? Jak z transportem?
    • Przez farmer1999
      Witam. Ilu z Was bawiło się w te słynne startery z holandii..? ja w maju zeszłego roku kupiłem 3 miesięczne odsadki w wadze od 140 do 170kg razem 12 sztuk i w sumie w wieku 21 miesięcy mają zaledwie 600kg a karmione są kukurydzą, śrutą i sianem. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz - niby miały być to simentale no i faktycznie białe łby ale na paszporcie jest napisane Europejskie Bydło czerwone co mnie zaciekawiło odrazu jak pocztą przyszły paszporty. Czy to mogą być ukryte byki z Włoch z podrobionym paszportem?
    • Gość
      Przez Gość
      Chciałbym dowiedzieć się czy ktoś miał bydło z Włoch i jak rośnie? Mam byki 8/9miesiecy i mają 200kg, czy to normalne? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj