Wirus liściozwoju ziemniaka

[Fugeo 281]

Cześć

Czy spotkał się ktoś z was z liściozwojem ziemniaka? Wiem, że przyczyną są przede wszystkim zakażone sadzeniaki. Oprysku na to nie ma, ale może ktoś się zna jakieś sposoby na ograniczenie/przygaszenie tego wirusa.

[darsonspire 8]

Lisciozwoj mam na ziemniaku po burakach czerwonych które kropilem lontrel em na zakładkach 

[ZYLA 734]

To raczej objaw fitotoksycznosci a nie wirus liściozwoju. 

1 godzinę temu, Fugeo napisał:

Cześć

Czy spotkał się ktoś z was z liściozwojem ziemniaka? Wiem, że przyczyną są przede wszystkim zakażone sadzeniaki. Oprysku na to nie ma, ale może ktoś się zna jakieś sposoby na ograniczenie/przygaszenie tego wirusa.

Jedyny jaki znam to chodzenie po polu i niszczenie chorych pędów. Zapobiegawczo można walczyć z mszycami które rozprzestrzeniają wirusa. I przedewszystkim wymiana materiału sadzeniakowego. 

[Fugeo 281]

Opis liściozwoju w internecie i tego co mam na polu idealnie się pokrywa ze sobą. Materiał sadzeniakowy wymieniony został dwa lata temu. Kupiony był z pewnego miejsca,ale wychodzi na to, że wtedy były już porażone bulwy, bo od razu w tym samym roku co go wzięliśmy pojawił się ten wirus. Myśleliśmy, że to przez suszę, bo wtedy w sumie mało padało, ale jak widać się myliliśmy. Odmiana Kuras.