Przez
blachbadylorz
Witam wszystkich bardzo ciepło:)
Mam spory problem w zetorze 5340 (okrągła maska) mianowicie:
Wziąłem się za naprawę instalacji po ,,fachowcu" nie mogę za nic w świecie dojść od czego jest jeden z przewodów pod maską.
W wiązce która idzie na sam przód do świateł (seryjna fachowiec podłączył wszystko na krótko i wracam do oryginału) są 4 kable: światła mijania, drogowe i klakson. pozostał mi jeden wolny kabel taki lekko grubszy niż pozostałe i czerwony. Za nic w świecie nie mogę dojść od czego on jest. Mierzyłem miernikiem włączając wszystko po kolei i ani amperka nie wydusił... jest zakończony wsuwką żeńską (oryginalnie tak było widać po wsuwce)
Może znajdzie się ktoś kto mi pomoże bo z instrukcji niestety nie mogę dojść.
Przychodzą mi dwie opcje do głowy ale nie chcę ryzykować żeby nie pogorszyć:
-przewód dający napięcie na obrotomierz bo tak nie działa dłuższy czas więc możliwe, prądniczki nie było od nowości i działał normalnie z tego co pamiętam
-przewód plusowy do stacyjki ale ten przecież idzie od rozrusznika o ile dobrze pamiętam.