Mareczek78

złamana noga

Polecane posty

Mareczek78    2

Ostatnio miałem taki problem

Z jednego miotu 3 sztuki złamały mi nogi przy wywozie do skupu.

Dwa zostawiłem w domu a jednego zabrałem

Mój odbiorca przyjął go warunkowo.

Pozostałe dwa zawiozłem do pobliskiej rzeźni. Ważyły 206 - zapłacili za 110 po 3,30.

Na drugi dzień pojechałem po fakturę i odebrałem jeszcze ok 40 kg szynki.

Ubojnia to Zientarski w Dobrosołowie (wielkopolska)

 

Poprzednio zawoziłem do Goliny koło Jarocina ale tam mam 100 km a do Dobrosołowa 20km.

W Golinie do porównania zawiozłem maciorę 150 kg po odsadzeniu młodych bo dostała się pod ramę kojca porodowego. Zapłacili za 75 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gangster    7

Jak już to do Ziemniarskiego w Dobrosołowie


Wypadek trwa sekundy, leczenie miesiące!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mareczek78    2

Słuszna uwaga - przekręciłem nazwisko... ...a więc sprostowanie:

 

Rzeźnictwo-Wędliniarstwo-Handel

Stanisław Ziemniarski

Dobrosołowo 7A

62-543 Dobrosołowo

 

polecam zainteresowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian83    13

Tak to jest dla rzeźni to najlepszy interes na takich sztukach choć się dziwie że za 110kg zapłacili jak ważyły 2 razy tyle ja jak sprzedawałem do salusa urazowe sztuki to po 3zł ale płacili tyle ile ważyły!! po prostu wykorzystują na maxa


...zadużo kasy i wolnego czasu = porabane w głowie ROLNICTWO chroni mnie przed jednym i drugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mareczek78    2

wyliczyli w ten sposób:

dali mi 40 kg mięsa

u nich szynka kosztuje 7,5 a więc wyliczenie: 40kg*7,5=300

300/3,30=90kg (z 40 zrobiło się 90)

 

waga żywa 3,30

 

206 kg (tyle ważyły) - 6 zanieczyszczenie

czyli

 

206-6=200-90=110*3,30=363+6%vat=384,78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keroms77    1

Niestety złamanie nogi to częsta rzecz na głębokiej ściółce, są to straty, ja mam w pobliżu mały zakład masarski, który bierze te sztuki i płaci za to co się udało z nich uratować. Warunek jeden, nie mogą być leczone, jeśli akurat coś idzie do wody lub nie minął okres karencji, to ubijam i utylizacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez Młodyrolnik16
      witam Mam taki problem że oprośiła się 2 maciory jedna 4 dni wcześniej od drugiej ale ta druga ma tylko 1 prosię i chciałbym połączy do wcześniejszej maciory która ma 12 prosiąt ,ale kiedy daje tego 1 prosiaka to ona chce go ugryźć i nie wiem co zrobić PS: Maciory są utrzymywane bez kojców
    • Przez Tatka
      Witam, locha rodziła pierwszy raz, urodziła 3 martwe prosiaki, wyglądają jak na zdjęciu. Druga locha też urodziła dwa, martwe lub "zgniłe" . Co może powodować taki rozwój płodu ? 

    • Przez Slawusslawus
      Witam podpowie ktos jak to jest teraz z przepisami hodowli trzody na wlasny uzytek chce kupic prosieta ktore są zarejestrowane i co dalej z tym zrobic
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj