Pszenica Banatus centrala vs własna

skąd wiesz - może Twoja ma 65... :):)

Wtedy wygląda OK:)

U mnie w tym roku wygląda jak ta z centrali, bardzo dużo chudego ziarna. 

nie polecam banatusa dzisiaj sprzedałem trochę 81 gęstość białko 11.8 działka po rzepaku obornik i polifoska pod korzeń na kłos 3 dawka saletry i strata kasy

banatus mocno przereklamowany

Kolego klasyk, te C1 to pic na wodę fotomontaż  Tylko wyzysk i nabijanie kabzy z rolników

4 godziny temu, panczo1922 napisał(a):

skąd wiesz - może Twoja ma 65... :):)

Wtedy wygląda OK:)

Moja ma 50-51g, zważyłem tą z centrali pokazało niespełna 40g. Zwróciłem i wymieniłem na inną odmianę. 

16 minut temu, Corleone36 napisał(a):

nie polecam banatusa dzisiaj sprzedałem trochę 81 gęstość białko 11.8 działka po rzepaku obornik i polifoska pod korzeń na kłos 3 dawka saletry i strata kasy

Pewnie zależy kto w jaki plon celuje i jakie warunki. Siałem Banatusa od trzech lat i nie narzekałem. 

Banatusa ze zdj zwróciłem i wymieniłem na Alegoria i Pallas. 

Kiedy się nauczycie, że z Kielc, to można kupić majonez, a nie nasiona 

Znajomy też zrezygnował z Banatusa i Pallasa i powrócił do Opoki

jajonasz napisał:

Kiedy się nauczycie, że z Kielc, to można kupić majonez, a nie nasiona 

duże nasiona nie oznaczają wysokiego plonu,sam kilka razy mialem z Kielc i bylo ok , któregoś roku posialem dla próby euforia z śniciem i bardzo ale to bardzo drobne ziarko i wyrosla normalna pszenica

Nie oznacza, to prawda ale powinno być w miarę wyrównane.

To to nic czasem i potrafi jakie inne zboże być w tym co się kupuje

13 godzin temu, jajonasz napisał(a):

Kiedy się nauczycie, że z Kielc, to można kupić majonez, a nie nasiona 

Miałem już nie kupować po doświadczeniach z ostatnich dwóch lat (o tym niżej) , ale nie dojechało zboże zamówione gdzie indziej, więc wziąłem to co było dostępne najbliżej. 

3 godziny temu, akmaly napisał(a):

Nie oznacza, to prawda ale powinno być w miarę wyrównane.

Zgadza się, siałem już bardzo drobnym. Ale w tym przypadku ani wyrównania ani prawidłowej informacji na etykiecie. Nie po to się tyle płaci żeby towar tak wyglądał. 

2 godziny temu, Strongman napisał(a):

To to nic czasem i potrafi jakie inne zboże być w tym co się kupuje

Dwa albo trzy lata temu z tej samej firmy trafił mi się worek w którym widocznie zabrakło towaru do pełna więc pół worka były śmieci spod maszyny - kawałki słomy, truchła owadów itp 

W tamtym roku kupiłem pszenżyto Rotondo to wyrosło tyle żyta jakbym kilka lat tym samym materiałem siał. A ponadto dało się znaleźć też jęczmień. Nie wiem jak to zrobili. 

Tymczasem ziarno "od chłopa" czyszczone młynkiem i zaprawiane w betoniarce najtańsza zaprawą... 

Mi też raz żyto wyskoczyło a już 20 lat go nie sieje bo czasem jak ktoś nawet talerzuje poprzednie zboże po dwóch tygodniach wzejdzie i zaorzę to jak poczekasz dwa trzy tygodnie i będzie padał deszcz to jeszcze poprzednie pszenżyto potrafi gdzie niegdzie wyłazić,zeby czysta ziemia bez żadnego ziarna trzeba kilka razy ruszać