Mieszanka gorzowska

Jak z wodą? U mnie już na oparach ale Jeszcze coś musi mieć bo aż się błyszczą 

U mnie też na oparach już idzie, jak nie popada na dniach to wypali, ale wyki bardzo dużo u mnie jest, koniczyna gdzieś w spodzie siedzi, chyba zagłuszyło ją, a wyka ładnie ponad trawę wybiła

w ten weekend coś nadają jakie burzę może coś popada 

U mnie w lutym spadło 18l, marzec 39l, no i w kwietniu do tej pory 6l. Teraz przy tych temperaturach przydałoby się więcej wody bo widać że ma chęć rosnąć 

U mnie dziw 28* ma być, wczoraj 25* było i dziennie wieje jak głupie, a to dopiero wysusza 

Słaba nadzieja po niedzieli wogle nie prognozują żadnych opadów jedynie jutro albo sobotę. Ale to pewnie będzie dzień burzowy kogo trafi to szczęściarz będą to pewnie lokalne tylko deszcze 

pawlo694 napisał:

U mnie w lutym spadło 18l, marzec 39l, no i w kwietniu do tej pory 6l. Teraz przy tych temperaturach przydałoby się więcej wody bo widać że ma chęć rosnąć 

O to sporo padało u cb . U mnie luty 15l marzec 5 kwiecień 0

U mnie w marcu 33 l i w kwietniu może ze 8 l 

Zobaczysz jak wygląda orka po takiej gorzowskiej. Nawet grama wody na głębokość gdzie sięgały korzenie...

Dlatego wcale się nie cieszę że mam

Tylko jest opcja to zostawić na sezon

W tamtym roku zaorałem gorzowską po pierwszym wiosennym pokosie i faktycznie było sucho ale koniec końców po kilku deszczach kukurydza urosła piękna na tym stanowisku.

Jak to pług ustawić żeby wchodził mój kvenerland to czuły jak nwm gdzie mało wiele twardo to już wychodzi 😂

Ja swoją zostawiam do jesieni. Biorąc pod uwagę bezśnieżną zimę i 30 l wody przez prawie dwa miesiące to siew kukurydzy po niej to strzał w kolano.

1 minutę temu, dantur96 napisał(a):

Jak to pług ustawić żeby wchodził mój kvenerland to czuły jak nwm gdzie mało wiele twardo to już wychodzi 😂

Dlatego nigdy nie poszedłem w kvernelanda 😁 niby lekko się nim orze ale coś za coś... 

 

3 minuty temu, Sylwekx25 napisał(a):

Ja swoją zostawiam do jesieni. Biorąc pod uwagę bezśnieżną zimę i 30 l wody przez prawie dwa miesiące to siew kukurydzy po niej to strzał w kolano.

Jeśli tak miałbym podchodzić do tematu to musiałbym wyprzedać krowy. Jeśli nie będzie padać żeby kukurydza urosła po gorzowskiej to tak samo nie urośnie kolejny pokos trawy ani kukurydza w normalnym siewie nie wykrztałci kolby. No i wiem z doświadczenia okolicznych rolników i swojego jak plonuje życica wielokwiatowa w drugim odroście i moim zdaniem to jakieś nieporozumienie

Nikt tego nie wie co będzie później. Jak nie będzie padać to kukurydzy sianej w normalnym terminie nie będzie bo w końcu wilgoci za braknie. A po gorzowskiej jest tyle dobrego że w lipcu często wyskakują jakieś burzę i wtedy ona rośnie jak szalona i nadrabia. Co to w normalnym terminie już zaczyna wiechowac i przestaje rosnąć to ta późniejsza jeszcze sobie rośnie 

@pawlo694widzę że ty jesteś z moich okolic 😃

Edytowane 17 Kwietnia przez dantur96

A nie wiem, być może 😅  jak to mówią "świat jest mały" 😁

Ja okolice Raciąża 😃

No to rzeczywiście te same okolice 😅