Zetor 7211 + EuroMilk

Gratki, niech się dobrze sprawuje

To teraz Zetorek przeżyje swoją drugą młodość

Dopóki was remont nie rozłączy 

U mnie zetor 7211 kręcił wóz do pewnego pięknego dnia kiedy to jednymi wrotami wjeżdżałem do obory a drugimi wyleciało sprzęgło 

Zaspawaj sworzeń . Rozwodu nie będzie. 

Takiego zetora to szkoda do wozu 😉

Gratuluję,teraz ręce odpoczną od rozdawania paszy.🙂

Jaki plus euromilka względem alimy że się zdecydowałeś ? 

1 godzinę temu, Piotruniu25 napisał:

Gratuluję,teraz ręce odpoczną od rozdawania paszy.🙂

Jak wjedzie paszowozem do obory to odpoczną. Znam kilka przypadków że mimo paszowozu wszystko jest rozdawane ręcznie. 

Może i tak ale przynajmniej z sianokiszonką nie będzie się musiał szarpać.

5 godzin temu, Cybulek17 napisał:

U mnie zetor 7211 kręcił wóz do pewnego pięknego dnia kiedy to jednymi wrotami wjeżdżałem do obory a drugimi wyleciało sprzęgło 

jaki wóz i ile metrów ? u znajomego 5320 mieszał storti TVs12 ale nic nie zdechło , kiedy do wozu zaprzęgneli dzondyra 5720 yebła przekładnia w wozie 

1 godzinę temu, Piotruniu25 napisał:

Gratuluję,teraz ręce odpoczną od rozdawania paszy.🙂

hvja odpoczna , ręcznie trzeba bedzie podgarniać i przenosić lub przewozić  taczką nadmiar TMRu 

1 godzinę temu, Sylwekx25 napisał:

Takiego zetora to szkoda do wozu 😉

e tam , przesadzasz , ludzie dużo lepszymi ciągnikami mieszają , taki Radek np 

 

 

 

tzn jakim?

54 minuty temu, Piotruniu25 napisał:

Może i tak ale przynajmniej z sianokiszonką nie będzie się musiał szarpać.

Co wydawać kasę na paszowoz to lepiej na przeróbkę obory i mieć wtedy wygodę 

1 godzinę temu, konteno napisał:

jaki wóz i ile metrów ? u znajomego 5320 mieszał storti TVs12 ale nic nie zdechło 

 

 

Wóz poziomy sgariboldi 11 df  . Teraz mieszam jumzem i jestem bardzo zadowolony.  

Na foto nowe okienko do wymiany sprzęgła 

zgadzam się też myślałem że wóz to raz się rozda i spokój cały dzień. a trzeba minimum dwa razy podrzucić to poprzewozic gdzie nie mają treściwe posypać. i ta robota to prawie to samo co by bele sianokiszonki rozdał 😝

Wszystko zależy od obory. Ja bym z paszowozu nie zrezygnował. Mieszam teraz paszowoz na 1,5 dnia. Ciapkiem z podgarniaczem przejadę  3 razy dziennie i  kręgosłup nie odczuwa nic. Szufle biorę tylko po to aby resztki zebrać. Treściwe jedzą ze stacji. 

Jak ktoś chce mieć wygode to trzeba stawiać nowy obiekt albo stary przerabiać żeby można było wszystko maszynami zrobić. Szkoda zdrowia na przewalanie wszystkiego rękami. A nowy grat cieszy oko tylko przez jakiś czas gdy nie przynosi odciążenia w pracy 

ale taki ci będzie wmawiał że i tak ma super lekko jak wywali wóz na kupę i nosi wiadrami xD

25 minut temu, krzychu121 napisał:

Wszystko zależy od obory. Ja bym z paszowozu nie zrezygnował. Mieszam teraz paszowoz na 1,5 dnia. Ciapkiem z podgarniaczem przejadę  3 razy dziennie i  kręgosłup nie odczuwa nic. Szufle biorę tylko po to aby resztki zebrać. Treściwe jedzą ze stacji. 

Jak ktoś chce mieć wygode to trzeba stawiać nowy obiekt albo stary przerabiać żeby można było wszystko maszynami zrobić. Szkoda zdrowia na przewalanie wszystkiego rękami. A nowy grat cieszy oko tylko przez jakiś czas gdy nie przynosi odciążenia w pracy 

To jest to , duży budynek z szerokim gankiem i poidła w kojcach w przypadku opasów a nie na ganku i życie jest łatwiejsze 😉 ale żeby być bogatszym o to doświadczenie to trzeba się często nauczyć na błędach 

U znajomego codziennie widzę te super lekko. Jak się z nim spotkam to mówi zawsze o zakupie nowych gratów a ręce coraz dłuższe. Zamiast wyłożyć 150 -200 tys na przebudowę obory i możliwość wjazdu paszowozem i założenia wyciągu to co roku jakiś grat na podwórku a od 40 krów plus młodzież wszystko ręcznie wnoszą i wynoszą z obory 

pewnie nie chorują bo nie mają czasu. :P

9 minut temu, Cybulek17 napisał:

To jest to , duży budynek z szerokim gankiem i poidła w kojcach w przypadku opasów a nie na ganku i życie jest łatwiejsze 😉 ale żeby być bogatszym o to doświadczenie to trzeba się często nauczyć na błędach 

Najlepiej to trochę pojeździć i popatrzeć jak inni mają i zrobić tak żeby pasowało u siebie.

6 minut temu, ThePerkins napisał:

pewnie nie chorują bo nie mają czasu.

Zgadles

2 godziny temu, krzychu121 napisał:

Co wydawać kasę na paszowoz to lepiej na przeróbkę obory i mieć wtedy wygodę 

Skąd wiesz jakie Ulizany ma warunków na wóz? Może bez przeróbek wejdzie jest sam odpowie.😉A tu odrazu hejtujesz zakup.

Ja nie napisałem tego o autorze zdjęcia. Tylko do wypowiedzi wyżej na temat ,,wygody '' z zakupu paszowozu 

A ja nie pisał do wszystkich tylko do autora zdjęcia,a ty odrazu wszystkich wrzucasz do jednego worka.

ile teraz taka 10 kosztuje?

 

3 godziny temu, radekz200 napisał:

tzn jakim?

tańszym od zetora i prostszym w eksploatacji i naprawach bo tam do wozu to ani wygody nie trzeba ani warunków bo czasu za dużo się nie spędza więc stwierdzenie @Sylwekx25 ma jakiś sens