cantstop 281 Opublikowano 20 Marca nie chce nic sugerowac ale na tych niepokornych co im zawsze brakuje ziemi na polu jest sporo sposobów żeby przy naprawie opony mieli czas na refleksje i chwile adumy Odnośnik do komentarza
jonek98 2711 Opublikowano 20 Marca gorzej jak sam się w końcu wjebiesz w swoją pułapkę Odnośnik do komentarza
wojak1986 2038 Opublikowano 20 Marca Teraz rozmowa z większością ludzi nie pomaga. Powolna anarchia następuje, przepisów nakazów zakazów a na końcu sam walcz o swoje dzikimi metodami. Chciwość i brak zasad moralnych ale spokój ducha nie tędy da się uzyskać... Odnośnik do komentarza
Alchemik 501 Opublikowano 20 Marca (edytowane) Pytanie jeszcze czy droga nie była przypadkiem polem tego co zaorał, a wyjeżdżona była tylko dla jego wygody? Znajomy miał problem z przesuwającą się co roku po parę cm droga w jego pole. Nawet wycinano małe drzewka posadzone po tej stronie drogi. Pomogło dopiero odorywanie i zrobienie bruzdy ponad pół metra tuż przy drodze, ale jak ślizgo to strach jeździć że ściągnie Edytowane 20 Marca przez Alchemik Odnośnik do komentarza
Bartek933 5464 Opublikowano 20 Marca Ja też mam drogę między swoimi działkami dla własnej wygody. Później łączy się z drogą gminna którą względem przepisów jest ślepa drogą. Już paru osoba musiałem tłumaczyć że jak mi się spodoba to mogę ją zaorać bo ktoś celowo wjeżdża w zboże Odnośnik do komentarza
1 Opublikowano 20 Marca Też mam drogę dojazdowa pomiędzy dwoma swoimi polami a pazerny sąsiad i tak sobie jezdzi bo u mnie jest szeroki mostek .Swoje dzierżawy jak ma to nawet granice poorał i mostki porozwalał. Odnośnik do komentarza
BartekKozaczuk 78 Opublikowano 20 Marca Leszy napisał: Co to za kolejka w tle? kolejka tirów na Dorohusk cantstop napisał: nie chce nic sugerowac ale na tych niepokornych co im zawsze brakuje ziemi na polu jest sporo sposobów żeby przy naprawie opony mieli czas na refleksje i chwile adumy ja taki nie jestemAlchemik napisał: Pytanie jeszcze czy droga nie była przypadkiem polem tego co zaorał, a wyjeżdżona była tylko dla jego wygody? Znajomy miał problem z przesuwającą się co roku po parę cm droga w jego pole. Nawet wycinano małe drzewka posadzone po tej stronie drogi. Pomogło dopiero odorywanie i zrobienie bruzdy ponad pół metra tuż przy drodze, ale jak ślizgo to strach jeździć że ściągnie pomiędzy zaoranym a tym nie użytkiem jest normalnie droga, dzierżawca obszernie tej działki ryje wszystko co idzie. może nie długo pokaże jak rozpier....... drogę pomiędzy działkami innych gospodarzy nie robiąc nic z tego sobie Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się