Obornik

Jest co zawieść na Warszawę

taki fajny przerobiony to bym przygarnął  

Czy on taki przerobiony to nie wiem

Trzy samochody to tak na oko 20% slomy 80% same gownu. A cztery samochody to taki 50/50. Za 3 miesiące kolejna dostawa okolo 6-8 samochodów plus to co mam z produkcji od swojego bydła.

Poleży do jesieni to bedzie jak budyń:)

Ile za patelnie teraz liczą?

Ja za słomę wymieniłem i teraz odbieram zaległy obornik. Płacę tylko koledze za transport.

ile u Was liczą z km za patelnię?

na podwórko wysypałeś to ?

jacor73 napisał:

ile u Was liczą z km za patelnię?

Nie mam pojecia bo ja z kolegą rozliczam sie przysluga za przysługę

XTRO napisał:

na podwórko wysypałeś to ?

Yyy... na pole. Raczej mało sensownie byłoby sobie na podwórko obornik zrzucać i tym bardziej jak ma do jesieni leżeć.

Bardziej sensowne było by sypanie gnoju wszystkim posłom,osłom itd.... Jarek mało masz swojego 💩 czy jak? Na jakiej zasadzie wymiana??? Głębosza jakiegoś na horyzoncie nie widać?

Mam dość sporo swojego towaru ale tego raczej nigdy za dużo. Kolega zabiera bele słomy a ja potem od niego biorę obornik. Narazie nic nie widać jak coś to pamietam:)