Renault Ares 656RZ

Karol6130 napisał:

Taka ich przypadłość 

Trzeba uważać na temperature

Żeby silnika nie dusić 

szczególnie 6810 na yt perqinsa lubi wysoką temperaturę

Dnia 15.05.2023 o 12:32, Uziu92 napisał:

lepiej serie 62 jak już albo Aresa. Aresy są na silniku Johna i skrzynia gima czyli to co w MF. Tylko Ares więcej Ci spali od masseya na perkinsie. Ja bym brał to co w ładniejszym lepszym stanie, bo oba to bardzo udane serie ciągników robione jeszcze na wytrzymałość a nie dla serwisu.

a co konkretnie byś polecił jaki model?

zależy jaki masz budżet i jakiej mocy szukasz. Z MF można polecić serie 62 i 64 , z renaulta to aresy ewentualnie pierwsze w barwie Claas

42 minuty temu, Uziu92 napisał:

zależy jaki masz budżet i jakiej mocy szukasz. Z MF można polecić serie 62 i 64 , z renaulta to aresy ewentualnie pierwsze w barwie Claas

A coś z turem do 80tys i 90+100km? Co byś polecił ?

niestety w tych czasach w tej cenie z tirem będzie albo MTZ albo stary zachodni skansen.

53 minuty temu, Uziu92 napisał:

zależy jaki masz budżet i jakiej mocy szukasz. Z MF można polecić serie 62 i 64 , z renaulta to aresy ewentualnie pierwsze w barwie Claas

max 85000 ,i chce prosty ciągnik i mało awaryjny żeby ci moi mechanicy mogli to ogarnąć  . 

To Pronar ,Uziu szczególnie poleca i nachwalić się nie mógł jak miał,a teraz z tęsknoty dalej płacze po nim w poduszkę 😁

A 712 vario fendt , omijać z daleka jak to się sprawuje  w porownaniu  do areski czy mf 62...czy 64...?

Edytowano Maj 16, 2023 przez GRZES1545

Ja Aresa dosłownie uwielbiam, classa bardziej omijam, aczkolwiek dwa dodatkowe cylindry i ponad 30 KM robią przepaść między nimi 🤕

Skrzynia vario ogólnie jest chyba najtańsza w naprawie jeśli chodzi o kapitalkę/regenerację.

2 godziny temu, Uziu92 napisał:

niestety w tych czasach w tej cenie z tirem będzie albo MTZ albo stary zachodni skansen.

Nie nastawiam sie na coś w miarę nowego tylko 20 paro letni ciągnik a to podobno i tak lepsze niż Pronar ursus czy Zetor myślałem o renowce serii 54 

8 godzin temu, damianos95 napisał:

myślałem o renowce serii 54 

co chcesz wiedzieć?

31 minut temu, panczo1922 napisał:

co chcesz wiedzieć?

Na co zwrócić uwagę przy kupnie jak się sprawuje jak ze spalaniem w pracy  i czy w tej kasie znajdę coś czy może szukać czegoś innego no i jak z częściami jedni mówią że jest inni że mało 

No i ogólnie wszystko co możesz powiedzieć im więcej tym lepiej mozebycna priv

Tutaj napiszę niech inni też wiedzą:)

Na co zwrócić uwagę? tak jak wszędzie stan ogólny. Jeśli nie malowany to od razu poznasz czy wymęczony czy nie. Jak dla mnie przy zakupie malowanie dopuszczalne jest tylko kół i karoserii.

Malowanego silnika nie uznaję.

Zwróć uwagę na przedni most - główna tuleja - tam lubią mieć luzy - a jak są luzy to łącznik przedniego napędu dostaje i z czasem może go ściąć.

Silnik nie ma prawa mieć żadnych wycieków, nie ma prawa dymić nawet pod obciążeniem - ewentualnie delikatna chmurka, ale nie tak jak w polskich 12 czy 16.

Silnik prędzej zdechnie niż dymu będzie puszczać.

Spalanie? 110.54 w orce 4 obrotowa z wałem campbella pali ok 16l/ha. 103.54 jest oszczędniejsza wg mnie.

Pomiędzy nimi mimo iż jest tylko kilka KM różnicy to w rzeczywistości różnica jest ogromna. 4T nie ma polotu do 6 wolnossący - tej już łatwo nie zduśisz - obroty zgubi ale  nie zgaśnie.

Generalnie są to bardzo masywne ciągniki, produkowane jeszcze wg starej szkoły - dobrze a solidnie. Nie połamią się przy byle gównie.

Podnośniki są bardzo mocne (ponad 7t) i u mnie jeszcze nie było maszyny żeby nie dało rady jej podnieść.

Pierwszą renatę kupiłem w 2012r i od tego czasu z napraw jakie pamiętam to problem z rozłączaniem napędu, pęknięta rurka hydrauliki i wymiana uszczelki pod głowicą. nie ma z nimi żadnych problemów. Drugą kupiłem z uszkodzonym silnikiem ,podnośnikiem i pompą hydrauliki - wszystko naprawione u sąsiedniego mechanika, części bez problemu dostępne w internecie. Stacjonarnie to wiadomo - nawet nie wiem gdzie jechać szukać:) Ale przez Internet kupiłem wszystko co było potrzebne.

 

Czego mi w nich brakuje? 

klimy!

no i chyba biegu pod obciążeniem - bo tutaj niestety mam mechanicznie.

Czy kupiłbym drugi raz? Oczywiście że tak

Przesiadkę miałem z c360 więc w takim porównaniu renata jest wahadłowcem latającym w kosmos:)

56 minut temu, damianos95 napisał:

Na co zwrócić uwagę przy kupnie jak się sprawuje jak ze spalaniem w pracy  i czy w tej kasie znajdę coś czy może szukać czegoś innego no i jak z częściami jedni mówią że jest inni że mało 

No i ogólnie wszystko co możesz powiedzieć im więcej tym lepiej mozebycna priv

 

 

 

Tego półbiegu w starych renóweczkach brakuje mocno, nawet taki jak w strach jd mogli zrobić 

Albo MF 3000

11 godzin temu, mfek3050 napisał:

Skrzynia vario ogólnie jest chyba najtańsza w naprawie jeśli chodzi o kapitalkę/regenerację.

Nasłuchali się internetowych fachoffffcófff i wierzą ze tam wystarczy tylko uszczelniacze zmienić i zrobi to za 10 tys 😆 Polecam zagłębić się w temat i naprawdę pogadać z kimś kto robił już dobry remont tej skrzyni bądź z kimś kto to robi... I nie, nie jest tanio, jeszcze najczęściej siada układ planetarny który wydziera obudowę i wtedy zostaje tylko wymiana na regenerowaną fabrycznie i na pewno jest tanio 🤣 Polecam trochę mniej naiwności i trochę brać poprawkę na to co ludzie w internecie piszą

Po pierwsze Niezależny nie jest chyba byle jakim fachofffcem po drugie nic nie pisałem o uszczelnieniu tylko o regenarcji której podejmują się również polskie zakłady, koszt skrzyni do 700 to ~30k, ciekawe czy za tyle zrobisz kompleksówkę zwykłego lub tym bardziej full powerschifta, a po trzecie w vario przynajmniej z tego co mówi wyżej wymieniony fachofffiec nie ma żadnych planetarek tylko działa to na bazie hydrostatu, jest to najprostsza skrzynia 😉

A ty w niezależnego wierzysz to wszystko wyjaśnia 🤣 Otwórz oczy i pogadaj z lepszymi serwisami, chociażby Michał Małachowski na fb 

to lepiej zduna po oglądać

Wierzę to jest dużo powiedziane, po prostu uważam go za wiarygodne źródło, może wyjaśnisz w takim razie dlaczego uważasz inaczej? 😉

1 godzinę temu, panczo1922 napisał:

Tutaj napiszę niech inni też wiedzą:)

Na co zwrócić uwagę? tak jak wszędzie stan ogólny. Jeśli nie malowany to od razu poznasz czy wymęczony czy nie. Jak dla mnie przy zakupie malowanie dopuszczalne jest tylko kół i karoserii.

Malowanego silnika nie uznaję.

Zwróć uwagę na przedni most - główna tuleja - tam lubią mieć luzy - a jak są luzy to łącznik przedniego napędu dostaje i z czasem może go ściąć.

Silnik nie ma prawa mieć żadnych wycieków, nie ma prawa dymić nawet pod obciążeniem - ewentualnie delikatna chmurka, ale nie tak jak w polskich 12 czy 16.

Silnik prędzej zdechnie niż dymu będzie puszczać.

Spalanie? 110.54 w orce 4 obrotowa z wałem campbella pali ok 16l/ha. 103.54 jest oszczędniejsza wg mnie.

Pomiędzy nimi mimo iż jest tylko kilka KM różnicy to w rzeczywistości różnica jest ogromna. 4T nie ma polotu do 6 wolnossący - tej już łatwo nie zduśisz - obroty zgubi ale  nie zgaśnie.

Generalnie są to bardzo masywne ciągniki, produkowane jeszcze wg starej szkoły - dobrze a solidnie. Nie połamią się przy byle gównie.

Podnośniki są bardzo mocne (ponad 7t) i u mnie jeszcze nie było maszyny żeby nie dało rady jej podnieść.

Pierwszą renatę kupiłem w 2012r i od tego czasu z napraw jakie pamiętam to problem z rozłączaniem napędu, pęknięta rurka hydrauliki i wymiana uszczelki pod głowicą. nie ma z nimi żadnych problemów. Drugą kupiłem z uszkodzonym silnikiem ,podnośnikiem i pompą hydrauliki - wszystko naprawione u sąsiedniego mechanika, części bez problemu dostępne w internecie. Stacjonarnie to wiadomo - nawet nie wiem gdzie jechać szukać:) Ale przez Internet kupiłem wszystko co było potrzebne.

 

Czego mi w nich brakuje? 

klimy!

no i chyba biegu pod obciążeniem - bo tutaj niestety mam mechanicznie.

Czy kupiłbym drugi raz? Oczywiście że tak

Przesiadkę miałem z c360 więc w takim porównaniu renata jest wahadłowcem latającym w kosmos:)

 

 

 

Renata 120.54 da radę w gruberze 2.5m na głęboko??

Gratulacje i bezawaryjności , jak na taki ciągnik to cena przystępna ,a co do pneumatyki pogadaj z ogarniętym mechanikiem i może dołoży z jakiegoś ciągnika co na części nie raz jest sprzedawany .

2 minuty temu, mfek3050 napisał:

Wierzę to jest dużo powiedziane, po prostu uważam go za wiarygodne źródło, może wyjaśnisz w takim razie dlaczego uważasz inaczej? 😉

Dla mnie to partacz i tyle 😉 szczegółów nie będę rozpisywał ale sporo się dowiedziałem... a napisze tylko tyle że pewnego razu wstawił film z odpalenia silnika jd po remoncie i przez minute ten silnik chodził na samym plaku a paliwo było odpięte całkowicie od filtrów - nie muszę mówić co przeżyła pompa CR, gdzie tam wystarczy lepsze zapowietrzenie i rzuca opiłkami a co dopiero jak chodzi minute na sucho na obrotach... Oczywiście po zwróceniu uwagi momentalnie film zniknął 😉

a tam zaraz partacz, może tawotem nasmarował przed odpaleniem w środku 😁 Teraz jak sam czegoś nie zrobisz to mniej lub bardziej po fachowcach masz spierdolone, ja wysłałem wtryski z auta do sprawdzenia i przysłał mi zjebane.