Ursus 902/912

Nieprawidłowo pracuje silnik ?

Nietrafiony zakup. Nowe zestawy wleciały, głowica po naprawie, nowe wtryski. Zapłon już ustawiony tak jak się należy. W Końcu ciągnik działa tak jak należy ma moc, a nie ciągle taki przymulony w robocie. Koszt naprawy 2500 zł.

Tego to się można było domyśleć...

W takich chrupciach to raczej nic dziwnego 

Czyli nie ma co wierzyć w słowa sprzedającego że nie potrzebny za duży pomagał przy budowie...

Z c360 się przesiadłes to początkowo wydawało się że jest moc . 

Ale najważniejsze że nie są to duże kwoty remontów że to tylko tłoki i tuleje .że blok i wał nadawały się do czegoś.

Edytowano Czerwiec 8, 2023 przez mf362

Pompa wtryskowa była przejrzana?

Edytowano Czerwiec 8, 2023 przez MF675ursus

Nie, na razie zostaje tak jak jest.

Kopci coś przy nagłym dodaniu gazu ? Dużo godzin nim zrobiłeś od zakupu ?

Pokazuje się lekki dymek czarny, taka mgiełka. Od zakupu zrobiłem niewiele 6 godzin.

Bardzo mało.

 

Pany w tych ciągnikach to normalne że leci lekki dymek z odmy? Ciągnik miał złożone nowe zestawy naprawcze, jesienią nie zauważyłem żeby dymił, nawet jak cały dzień chodził, teraz jak się rozgrzeje podczas prac pokazuje się dym. Ciągnik nie bierze oleju, ani nie pluje olejem odmą, tylko ten dym.

Zawsze trochę będzie dymić, po to jest odma.

Jaka temperatura silnika jak dymi 

Cały czas tak jest czy teraz po dłuższym postoju zaczął ?

Edytowano 13 Kwiecień przez szymon09875

Wydaje mi się że zaczął teraz dymić, jesienią tego nie było, temperatura 70-80 stopni i leci dymek. Ciśnienie oleju na rozgrzanym silniku przy 90 stopniach na wolnych obrotach 2,5bar. Po dodaniu gazu 5bar. Może źle zrobiłem że go w pole odrazu wziąłem, a nie był za bardzo do tarty, temperatury nie złapał, ale kilka razy go przeciążyłem (przydusiłem silnik).

cóż z używkami tak bywa🤷 zwłaszcza że to ursus... a jak oceniasz ciągnik przez ten rok czasu ?

przy dobieraniu przydlawić albo nawet zdusić możesz. i nic się nie stanie. grunt żeby nie dostawał po garach przez dłuższy czas ( typu zapinasz pług, gaz w podłogę i jedziesz ciągle kilka minut w jedną stronę na pełnym obciążeniu) A chwilowo na kiła czy kilkanaście sekund to można go pomęczyć podczas docierania i żadna krzywda się nie dzieje.

Bercik92 napisał:

cóż z używkami tak bywa🤷 zwłaszcza że to ursus... a jak oceniasz ciągnik przez ten rok czasu ?

Powiem tak, Swoje robi, w porównaniu do 60 jest różnica, całkiem inna praca. Jak zaparcie jest na kołach to uciąg ma, ale przodu w mokrych warunkach brakuje. Teraz o ile bym kupował to wolałbym dołożyć i tylko z przednim napędem. Po za remontem góry silnika i pękniętym wężem od pompy hydrauliki nic się nie działo z ciągnikiem, wsiadam odpalam i robię swoje.

nie tylko napęd ale i tur zawsze by się przydał 👍