Mapa nawożenia RSM pod kukurydze

W jaki sposob mapowane? Kombajnem podczas zbioru?

zdjęcia ndvi

Ja coś tam dłubie .Mam i satagro i mapowanie plonu w kombajnie i jakoś słabo się to pokrywa .Jak już obrobisz mapy masz dylemat ile różnicy dawki i proporcjonalnie czy odwrotnie proporcjonalnie (ja jestem za proporcjonalnie w nawożeniu) .W przypadku siewu QQ odwrotnie proporcjonalnie .Do tego trzeba być fanatykiem rolnictwa precyzyjnego i mieć cierpliwość i czas .Efekt d*py nie urywa -może w zbożach (to nie tak fajnie jak kontrola sekcji . jakby nie było sterujesz całą belką i jak chcesz  zrobić tę obwódkę wokół pola ?Tam i tak masz efekt brzegowy na zdjęciu nie wiem ile to ha ale na kawałkach 3-4 przejazdy opryskiwaczem nie widzę tego .I jak pisałem ta pokusa aby tam gdzie słabsze rośliny dać wyższą dawkę N -w pierwszym zasilaniu ok ale w kolejnych? Choć to robię to uważam że na kawałkach kilkanaście kilkadziesiąt ha tak ma sens ale na piclach 2-4-5,ha bez sensu A jeszcze dodajmy zmienność pogodową to jesteśmy ugotowani w swoich własnych decyzjach .Już większy sens widzę w nawożeniu P,K ale tu potrzebne dość gęsto zrobione próby glebowe i znowu pod górkę trzeba składniki sypać na pole oddzielnie w przypadku ST jak zbiornik nawozu dwukomorowy z oddzielnym sterowanym dawkowaniem można coś robić .Ja traktuje całymi polami  a nie placowo (jak na danym polu mniej potasu daje więcej i odwrotnie .Zawartość P,K to specyfika rejonu pola jak u mnie mniej fosforu u sąsiadów też  w innym rejonie jak brak potasu to zwykle u sąsiadów też- PH to co innego to jest przypisane do danego pola w obrębie granic .

 

A konkretnie o dobór jakich parametrów Ci chodzi? Ja w tamtym roku zacząłem się bawić i bardzo fajnie idzie zbilansować nawożenie azotem, a przy okazji można trochę kilogramów zaoszczędzić. No i zabieg drugiej regulacji w zbożach super się sprawdza ze zmiennym dawkowaniem. Tylko mapki najlepiej wybrać z poprzednich suchych lat, bo teraz niby wszystko dobrze wygląda, a przyjdzie czerwiec i wypali tam gdzie zawsze 😉

A jak przyjdzie mokry rok? Jest tyle zmiennych pogodowych że nigdy z góry nie wiadomo co zrobić aby było najlepiej .Tak że co roku dochodzę do wniosku że to i tak mogło być dużo lepiej i zrobione inaczej i za rok to samo za dwa znowu .A to sucha wiosna mokre lato lub odwrotnie i raz na 5 lat przypadkiem się trafi a już w QQ gdzie zwykle idzie jedna dawka to już totalna loteria .No i oczywiście zmienność odmian  i pokrój rośliny co do liści czy są wzniesione czy nie  bo to ma wpływ na odbicie światła na zdjęciach i często nie przekłada się na mapy plonu z kombajnu .Temat ciekawy i rozwojowy trzeba to ciągnąc i uczyć się 

A dla przykładu ja tak ja tak dziele 

SatAgro Dm.pdf

3 godziny temu, JD1188 napisał:

A konkretnie o dobór jakich parametrów Ci chodzi? Ja w tamtym roku zacząłem się bawić i bardzo fajnie idzie zbilansować nawożenie azotem, a przy okazji można trochę kilogramów zaoszczędzić. No i zabieg drugiej regulacji w zbożach super się sprawdza ze zmiennym dawkowaniem. Tylko mapki najlepiej wybrać z poprzednich suchych lat, bo teraz niby wszystko dobrze wygląda, a przyjdzie czerwiec i wypali tam gdzie zawsze 😉

załóżmy, gdybym dawał klasycznie chciałbym dać 120kg N czyli 300l rsm - jako średnia dla całeo pola.

Jakie warunki brzegowe przyjąć? min i max - 80% i 120%? czy 85-115? czy może 90-110? Czy jeszcze jakoś inacze podejść? Równać do średniej czy zostawić ogólnie?

1 godzinę temu, v11 napisał:

A dla przykładu ja tak ja tak dziele 

SatAgro Dm.pdf 74.46 kB · 10 pobrań

jak duże pole? ile ha?

3 godziny temu, JD1188 napisał:

A konkretnie o dobór jakich parametrów Ci chodzi? Ja w tamtym roku zacząłem się bawić i bardzo fajnie idzie zbilansować nawożenie azotem, a przy okazji można trochę kilogramów zaoszczędzić. No i zabieg drugiej regulacji w zbożach super się sprawdza ze zmiennym dawkowaniem. Tylko mapki najlepiej wybrać z poprzednich suchych lat, bo teraz niby wszystko dobrze wygląda, a przyjdzie czerwiec i wypali tam gdzie zawsze 😉

mapy robię z czasu kiedy wszystko wygląda najgorzej - czyli jęczmien początek czerwca - pszenica początek lipca. Tam gdzie jeszcze zielone to rośnie a tam gdzie blade to już spalone, to się generalnie równa moim zdjęciom z drona

38 minut temu, yacenty napisał:

 

jak duże pole? ile ha?

 

 

Prawie 40ha 

Ja w tamtym roku poprostu redukowałem dawkę na słabszych miejscach o 20-30%, bo musiałem zaoszczędzić kilka ton żeby azotu wystarczyło na wszystko. W tym roku chyba też tak zrobię, przyjmę sobie jakąś określoną dawkę na ziemie lepsze, a na słabszych będę redukować. Tak jak u Ciebie na zdjęciu to redukowałbym dawkę do 20% i zrobiłbym jakieś 3 strefy. Więcej nie ma sensu bo wyjdą takie małe, że komputer i tak nie zareaguje odpowiednio

Wokół pola to efekt brzegowy +zacienienie drzew .I według takiej mapy robię siew -siewnik to nie lance 24m czy rozsiewacz .A wokół pod drzewami kiedy siałem np 17 cm było i tak za gęsto (same badyle  0 kolb) teraz przy zmiennym  siejąc co 25-30 cm jednak coś do zbiornika leci A strefy siewu +strefy nawożenia to już przekłada się na jakiś tam plon .Marzy mi się jeszcze dokładne mapowanie zasobności P i K  po max 0,5 ha  działki zasobnościowe i tu jest jakaś oszczędność na nawożeniu