Claas Lexion 405

gratulacje, jaki przebieg i cena?

o pieniądzach się nie rozmawia 😁 przebieg ok 2600 na silniku

Nie wiem jakie tam u ciebie tereny i zboża ale kolega ma takiego na mazurach, to już żałuje zakupu. Zwyczajnie nie ma siły po górkach jeździć. 

Edytowano Grudzień 9, 2022 przez Krzysztof81

spoko u mnie górek nie ma, fakt że w tym modelu był tylko Perkins 170km ale spokojnie wystarczy. kolega niedaleko ma 420 z hederem 510 i daje radę tu jest 4.5m

Jaka wydajność? 10 ton na godzinę przekroczy?

Okaze sie w żniwa

Gratuluje nowego nabytku. Wątpię w te 10 ton na godzinę. Ja swoim toplinerem mam problem tyle zrobić. Chyba że by kosił wysoko

Bizon BS 14t/h w ładnym słońcu zrobi....

Nie wiem nie miałem ale wątpię w to. Tak jak suprem 8 tonową pszenice w godzinę hektar.

Zależy jeszcze jak ktoś kosi. U mnie ma być wygolone przy samej ziemi a są tacy co i koszą same kłosy

Gratulacje! Czy to z Niemczyna?

dzięki a czemu pytasz czy z Niemczyna?

Ładne maszyny ściągają i Trochę plac przypomina mi na ten z Niemczyna, gdzie brałem swojego JD w tym roku, takie skojarzenie

dobrze kojarzysz 😁

Akurat brałem tam gdzie ten tucano stoi.

ono się chyba podzielili z jednej strony ojciec z drugiej syn

Dokładnie tak jak piszesz. Syn zajmuje się większą sprzedażą, głównie claas a ojciec jaki się trafi na giełdzie zagranicznej taki bierze. Jednego sprzeda i jest pieniądz na kolejne.

I nie są to żadne trupy tylko ładne maszyny z niewielkim przebiegiem, bo po prostu taki łatwiej sprzedać

Właśnie stan bardzo ładny na pewno nie kosił kukurydzy bo nigdzie nie ma rdzy. Jechalem po niego 600km ale warto było, najważniejsze że tak jak mi powiedziano przez telefon tak faktycznie bylo na miejscu. Śmiało mogę polecic tego sprzedawcę.

Z moim JD 1470 było tak, że on już miał kupca na miejscu tydzień wcześniej ale nie spodobało się mu, że klepisko miało strzał z kamienia i to jeszcze za takie wysokie pieniądze. Został zdjęty z ogłoszenia ale wcześniej spisałem nr telefonu. Dzwoniliśmy mimo, że nie było już go ogłoszonego i miał wtedy wymieniane klepisko na nowe. Pozwolił przyjechać i mojemu ojcu jak najbardziej to pasowało, bo widzieliśmy jak wygląda to od środka.

Kombajn kosił głownie soję w Niemczech

Ten który kupiłem miał kilka zgiętych blaszek na APS'ie podgięte boczne osłony na hederze i schodki ale wszystko zostało zrobione tak jak się umówiliśmy. Oglądałem kilka innych ale ten spodobał mi się najbardziej i co najważniejsze sprzedający nic nie kręcił jak powiedział tak było, jak się dogadaliśmy to wszystko to porobili. Faktycznie nie ma dużo maszyn na placu ale to co stoi jest w ładnym stanie. Pracownicy też super można normalnie porozmawiać, przykładowo osłony boczne z hedera były zdjęte jak zajechaliśmy ale bez problemu można było wejść ma warsztat i zobaczyć jak co wygląda

Prawie straciliśmy ten kombajn, sprzedający się niecierpliwił (chciał zwrocic zaliczkę)przez spartaczoną wycenę przez Dekre bo została ona zaniżona o prawie 100 tys. zł w porównaniu do tego co było na fakturze. I potrzeba było wylozyc różnicę tej wyceny jako wkład własny.

8 godzin temu, hardkor113 napisał:

Nie wiem nie miałem ale wątpię w to. Tak jak suprem 8 tonową pszenice w godzinę hektar.

Zależy jeszcze jak ktoś kosi. U mnie ma być wygolone przy samej ziemi a są tacy co i koszą same kłosy

Jak słoma potrzebna to i nisko kosisz.  Ja 3 lata temu suprem 1,23ha 2i pół godziny żyto kosiłem. No ale plon hybrydy 5,5 t i od bólu słomy

Jak taki dobry ten handlarz to dajcie namiary tu na jego ogłoszenia.

To Damasławek?

Niemczyn

2 godziny temu, WojtekBuawski napisał:

Kombajn kosił głownie soję w Niemczech.

 

 

A w żniwa zbożowe to Niemiec patrzył jak firma mu usługowo kosiła. I Ty w tę opowiastkę uwierzyłeś.

nawet w momencie zakupu to ten kombajn nie był szczytem wydajności, jeśli trafił do gospodarstwa gdzie uprawiali głównie soję to mogło tak być że kosił głównie soję (co nie oznacza że nie kosił zbóż, ważniejsze to że nie kosił kukurydzy). a że się maszyna mogła kurzyć w garażu zamiast na zarobkach kosić, jak właściciela było stać na zakup i planował zakup na lata to nie ma nigdzie nakazu, że maszyna na zarobi ma chodzić, żeby na raty zarobić, u nas też niektórzy tak sprzęt kupują, czasami na wyrost