Stonka ziemniaczana

mam to samo, pryskalem 2x decis i mendy nie spadły. Teraz pojede apaczem

Szkoda pieniędzy......

Jedynie Coragen

Ja dałem dawke po swojemu i stonka spadła i narazie przez tydzień czysto.

Ja atakowałem 2 razy karate w poczwórnej dawce i nic, dopiero Coragen zrobił robote

9 minut temu, Baks00 napisał:

 

Jedynie Coragen

Jeszcze 

Niech jeszcze więcej środków wycofają to nie będzie czym pryskać.

Polecam oprysk Spintor 240sc ,bardzo dużo stonki na krzakach oprysk wykonany w godzinach wieczornych ,na drugi dzień wszystko na ziemi zero stonki na krzaku ,na prawdę bardzo skuteczny oprysk , swoje kosztuje ale działa .

Czyli albo się uodporniła albo po prostu lambda- cyhalotryna jest za słaba Będę myślał czy czasem nie kupić czego mocniejszego co pisaliście ... Ale co ciekawe po tym karate rzeczywiście część stonki była taka ospała parę dni wgl się nie ruszała, myślałem że spadnie. A ta ani spaść nie chciała ...

Uodporniłeś się na podstawową wiedzę ze stosowania śor a do tego nie czytasz etykiety, masz tam napisane jak byk kiedy nie wolno stosować tych preparatów bo nie zadziałają. Róbta barany tak dalej to w ogóle nie będzie czym zwalczyć stonki.

45 minut temu, ovi napisał:

Ja atakowałem 2 razy karate w poczwórnej dawce

a myślałem że tylko ja jestem taki mądry 😄🤭

 

45 minut temu, ovi napisał:

 

 

Edytowano Lipiec 4, 2022 przez tytanowyJanusz

karate zeon czy inne decisy to można sobie wypić jak piwo i pewnie nic człowiekowi nie będzie

Aktualnie to chyba tylko coragen jest najskuteczniejszy bo resztą środków to nawet nie ma co pryskać.

Coragen u mnie wyczyścił wszystko :)

Zgadzam się z chłopakami Coragenem robiłem poprawkę po mospilanie i stonki ani śladu 😁

pryskałem cyperkil'em i większość spadła, w ubiegłym roku nic sobie z niego nie robiła

Decis mega nic nie ruszył poprawka coragenem i coś tam spadło, ale nie wszystko i znowu trzeba jechać 

Pyretroidów nie ma co kupować bo to zabarwiona woda w tamtym roku w nocy poniżej 20stopni opryskane 60 arów cyperkilem dawką na 4ha, stonki zabiło tyle co pod kołami traktora, stonki było w ch*j carogen podziałał zadowalającą ale nie w 100%. W tym roku na ogrodzie gdy tylko parę sztuk stonki wylazło opryskane carogenem i odrazu na polu jakieś 0.5 ha ale tam to tylko na jednym krzaku widziałem stonkę gdy pryskałem a było to jakieś dwa tygodnie temu dziś pryskane od zarazy kolejny raz i stonki tyle co na lekarstwo tylko na poprzeczniaku gdzie nie było dopryskane pierwszo siedzi spasiona ale jaja pod liśćmi są więc opryskane niech krąży ten środek w roślinie jeśli na jajka nie działa to jak wylezie taka malutka i zacznie żreć to zdechnie. Na następny rok idzie oprysk za wczasu gdy tylko jedną mordę czerwoną zobaczę wyglądającą z ziemniaków a nie jak ilość stonki przekroczy jakiś mityczny próg szkodliwości a barany niech pasą swoje stonki i je liczą a gdy takie spasione już przekroczą magiczny próg niech zaczynają je truć może zdechną a może nie.

polecam coragen ale jak kwitną to nie można pryskac

A co się stanie stonka zdechnie?

Czemu nikt nie pisze o Benevii? Podobno ma działanie wgłębne w roślinie przez 3 tygodnie.

4 godziny temu, Szymek1234 napisał:

Polecam oprysk Spintor 240sc ,bardzo dużo stonki na krzakach oprysk wykonany w godzinach wieczornych ,na drugi dzień wszystko na ziemi zero stonki na krzaku ,na prawdę bardzo skuteczny oprysk , swoje kosztuje ale działa .

85 zł na ha to chyba nie dużo jeśli jest skuteczny.

bo kosztuje 1000 zł za litr

Są mniejsze opakowania

nie zmienia to faktu że płacisz 1000 zł za litr, bo idąc twoim tokiem to mówisz tak jak Janusz ze stacji , jemu paliwo nie drożeje bo on zawsze takiej za 100

Dobra, dobra , już nie filozuj, Brajanku.Glifosatem pokrop, tanio i skutecznie.

Edytowano Lipiec 4, 2022 przez witejus