Kukurydza HR Smolice - Kanonier

Nic jej nie będzie, za kilka dni się podniesie to raz. Druga sprawa że kanonier to Smolice a nie kws.

Muszę sprawdzić ale faktycznie chyba masz rację że Smolice. Część może i się podniesie ale część jest połamana całkowicie. No ale mogło być gorzej. Na szczęście grad wielkości paznokcia nie padał zbyt długo i tyle że liście są ponacinane . Mam jeszcze kilka hektarów oddalonych od tej o kilka kilometrów i tam wygląda że pogoda była zdecydowanie łagodniejsza. 

byłem ostatnio na targach w minikowie i pełno qq takiej przechylonej było, smolice właśnie najbardziej..

Jaka obsada? Wydaje się bardzo smukła jak na te 2m

Bardzo cienka, jak trawa jakaś egzotyczna, za gęsto siana albo pole nie takie.

80 tys./ha Tyle co dziś czytałem artykuł że aktualnie qq jest najbardziej podatna na wyleganie i dopiero zacznie nabierać odporności . Łodyga jest dość miękka i nie rozwinęły się jeszcze korzenie podporowe.

Usługodawca zalecił taka obsadę bo stwierdził że tyle najczęściej ludzie wysiewają. Jakby co przedplonem była qq na ziarno. 

80 tyś to rzadka/normalna obsada. Ja sieje 85-90 tyś. Może być że tak jak piszesz, jest w takie fazie rozwoju że jest podatna na wyleganie. Ale młoda jeszcze to większość wstanie że śladu po tym nie będzie.

Sąsiad siał nawet 75 tyś. Ja w zeszłym roku na ziarno miałem właśnie 85 a na kiszonkę 90 ale widziało mi się jakoś gęsto. Na ziarno sieję dopiero drugi rok, więc wszystkiego jeszcze się uczę.

Jeśli nie dobije jej kolejna nawałnica to za jakiś czas jest duże prawdopodobieństwo, że praktycznie znaku nie będzie widać, że była pochylona, fakt na pewno w pewnym stopniu to odchoruje wykazując mniejszy plon ale tragedii nie powinno być. Ja osobiście na kiszonkę sieję w przedziale 75-80 tyś./ha i nie widzę sensu siać gęściej w szczególności w ostatnich latach gdy jest z deszczem na bakier, a na piaskach przy gęstej obsadzie to ta kukurydza po prostu walczy między sobą o przetrwanie i ani masy, ani kolby odpowiedniej nie ma. Kukurydzę na kiszonkę w naszym gospodarstwie siejemy gdzieś tak od 96r. także przez te 26 lat to trochę różnych sytuacji z kukurydzą było

Czym odchwaszczane, że trochę zielono w międzyrzędziach?

Edytowano Lipiec 5, 2022 przez WitekRolnik

Mocarz + Nitya ale to miejscowe zachwaszczenie jest spowodowane raczej niezbyt odpowiednim terminem zabiegu. Przed wschodowo nie pryskam bo u nas na piachach nie ma to sensu. W tym roku jest całkowita odwrotność ubiegłego, tzn w zeszłym roku chwasty rosły jak szalone a qq jakoś wolno. Oprysk był wykonany późno i było cacy. W tym roku to qq rosła jak szalona a chwasty się nie pokazywały,nie było co czekać z opryskiem, potem przyszedł moment że qq staneła a zaczęły pojawiać się chwasty ale moim zdaniem było już zbyt późno na poprawkę.