Hardi Commander 2800l - problem z zegarem ciśnienia

Została woda w układzie na zimę. Po zamarznięciu wypchnęła wskazówkę manometru.

Zegar na złom

Po pierwszym jesiennym przymrozku chciałem zalać płyn na zimę, ale było już za późno. Porozkręcałem wszystkie złącza, żeby woda zeszła i tak zostawiłem na zimę. Nie zwróciłem wtedy uwagi na zegar. Dopiero wiosną to zauważyłem. Dzięki za pomoc.

Edytowano Kwiecień 30, 2022 przez jarekmalina

Zostaje woda w wężyku przed manometrem.  A potem to już tylkk rozszeżalnosć wody przy zamarzaniu

Normalka. Też tak załatwiłem dwa zegary. Ale z tego co rozumiem, to masz jeszcze problem ze zmianą dawki według komputera?

Bo czujnik ciśnienia pewnie też szlag trafił. 

22 godziny temu, Rowan napisał:

Normalka. Też tak załatwiłem dwa zegary. Ale z tego co rozumiem, to masz jeszcze problem ze zmianą dawki według komputera?

Tak, manualnie jak zmieniam ciśnienie to widzę na dyszach, że się zwiększa lub zmniejsza.

Gdy ustawiam np. dawkę 220l/ha, to podczas oprysku aktualna dawka zamiast wskazywać te 220l/ha to pokazuje zero. Oprysk przebiega prawidłowo, z tym, że nie wiem jakie mam ciśnienie, a co za tym idzie dawka także nie jest znana.

Powinna być przepona i rzadki olej zalany w czujnik i zegar to by nie było takich cyrków. Mam tak zrobione i elektroniczny czujnik działa po zimie

Tak ale z tym "rzadki olej" trzeba być ostrożnym. Oleje mocno reagują na temperatury, fabrycznie z reguły stosuje się inne ciecze. 

pękł wężyk który idzie z tyłu do przedniego manometru

1 godzinę temu, kellyq napisał:

Powinna być przepona i rzadki olej zalany w czujnik i zegar to by nie było takich cyrków. Mam tak zrobione i elektroniczny czujnik działa po zimie

Rok temu jak zalałem płyn na czas i puściłem w obieg, to nie było żadnych problemów na wiosnę.

 

1 godzinę temu, yacenty napisał:

pękł wężyk który idzie z tyłu do przedniego manometru

Sprawdzę, ale raczej chyba koledzy wyżej mają rację.