Massey Ferguson 4345 & kleine maxicorn

Zwykłym hederem da radę skosić?

da ale bardzo dużo zostanie na polu

Podnieta teraz na całego tym słonecznikiem, pytanie na jak długo?

Jeden już tutaj siał konopie, teraz buraki a za ro pewnie będzie  palmy kokosowe.

Szczęście że nie żywią ludzi tego typu rolnicy bo buraczek to całą zimę niektórzy by jedli z głodu...

rozumiem, że jak zamiast owsa który zbuchtowały dziki zasiejesz słonecznik, to już nie jesteś rolnikiem? a w domu na czym smażą, tylko na smalcu?

Matek19 napisał:

rozumiem, że jak zamiast owsa który zbuchtowały dziki zasiejesz słonecznik, to już nie jesteś rolnikiem? a w domu na czym smażą, tylko na smalcu?

Jak często kupujesz olej słonecznikowy, czy margarynę?

masło i olej roślinny na codzień używany

co tu dużo mówić, jak wyjdzie i pieniądze sie zgodza to czemu nie siać, przełamie płodozmian zbożowy

ludzi przecież żywi biedronka, każdy je co chce

A jak później z odbiorem? Ktoś lokalnie skupuje czy kontrakt z firmą x kilometrów od Was?

gdzieś już tu pisal ze właśnie kłopot jest z odbiorem małej ilość a żeby cale auto nazbierac to trzeba canajmniej 8 ha zasiac.

Dużo ludzi przechodzi z kukurydzy. Przy ilościach calosamochodowych fajnie to wychodzi. Naklad dość niski. Dobra próchnica w glebie. Spoko roślina

Już widzę jak kupują słonecznikowy i oliwę z oliwek. Garstka weźmie coś lepszego reszta byle taniej

1 minutę temu, Pietras892 napisał:

Dużo ludzi przechodzi z kukurydzy. Przy ilościach calosamochodowych fajnie to wychodzi. Naklad dość niski. Dobra próchnica w glebie. Spoko roślina

Mniej wody ten słonecznik potrzebuje niż kukurydza? 

Żeby ktoś lokalnie skupował, najpierw ktoś musi nasiać go. Akurat u mnie niedaleko skupują, małe ilości na poplon można sprzedać. Najpierw musi urosnąć. Problemem może być wilgotność w terminie zbioru

1 godzinę temu, wojak1986 napisał:

Szczęście że nie żywią ludzi tego typu rolnicy bo buraczek to całą zimę niektórzy by jedli z głodu...

Pewnie on sam będzie jadł te buraki jeszcze przez kilka lat.

Ja z innej beczki zapytam:

 

Matek, czemu nie chwaliłeś się nowym czerwonym nabytkiem? Dopiero wczoraj zauważyłem jak jechałem obok Ciebie  

Ja skromny człowiek jestem, było wstąpić 😄

W tym przypadku brak czasu, ale kolejnym razem chętnie wstąpie na pogadanke  

 

Duże postępy zrobiłeś w gospodarstwie, znamy się od lat to oczywiście że chętnie bym pooglądal i pogadał, a nawet telefonu do Ciebie nie mam...