Skocz do zawartości

Pszenżyto jare Mazur



Nasiona już są więc ogień na tłoki i jazda z tematem :D

  • Like 4



Rekomendowane komentarze

17 godzin temu, zucielak3000d napisał:

@WitekRolnik masa papierologii, dziwne wymagania, liczne kontrole. Nie mowię już o kombinacjach, żeby w miarę rozsądny sprzęt wziąć, bo w bajkę, że se można ot tak dzierżawę wykupić po prostu nie wierzę.

No wiesz ja wychodzę z takiego założenia, że gdy coś dają to trzeba też spełnić pewne wymagania, za darmo nic nie ma, przecież nawet za darmo w mordę nie dostaniesz więc jak już się idzie w takim kierunku no to trzeba być w pełni świadomym na co porywa się i wtedy nie będzie niepotrzebnej złości czy też pretensji.  A co do wymagań sprzętowych do danego areału to fakt mogli by trochę pozmieniać ale z drugiej strony poniekąd te wymagania są dobrą stroną medalu bo np nie kupisz ciągnika o mocy ok 140 km na np 15 ha ziemi jak co poniektórzy tak próbują ugrać, a później Panie nie opłaca się bo nie stać na utrzymanie tego konia, jak to ja mówię mówmy o rzeczach realnych i tak realnie róbmy. A co do "bajki" związanej z zakupem ziemi możesz sobie i nie wierzyć mi to ani ziębi ani grzeje.

16 godzin temu, krilan06 napisał:

Nie podniecajcie się tak, po prostu pszenżyto jare u kolegi z pewnością w zeszłym roku lepiej sypnęło od ozimego, ponieważ w wielu rejonach pszenżyto ozime było zmasakrowane przez pleśń śniegową 

Otóż to dokładnie, dużo jest zmiennych warunków, które mają wpływ na plon więc szkoda debatować.

7 godzin temu, kewink napisał:

Zakup ziemi od rodziny🤔? Jak się domyślam. Jaki doradca Ci to ogarnia ktoś z Sokółki jeśli można wiedzieć? Też mogę wziąć mr a taka inwestycja byłaby najlepsza jeśli jest taka możliwość.

Tak dokładnie zakup ziemi od rodziców, w moim przypadku tylko niestety od mamy. Takie obejście przechodzi więc aż szkoda nie skorzystać z takiego rozwiązania. Doradca z Sokółki, a dokładniej Tomek Bilmin i jego biuro doradcze.

1 godzinę temu, songo napisał:

a powiedzcie na MR da radę kupić pole od babci?

Szczerze mówiąc to od kogo chcesz to sobie kupujesz ale lepszym rozwiązaniem jest zakup ziemi od rodziców. A tak jeszcze zapytam się, na sobie od dawien dawna żadnej ziemi oraz bydła oczywiście mam rozumieć, że nie masz bo tu też jest mały haczyk, co poniektórych dyskwalifikuje z wzięcia pomocy?

Edytowane przez WitekRolnik

Dzięki Witek 🙂👍 a polecasz tego doradcę ogarnięty gość? U mnie też byłby ewentualnie zakup od taty właśnie przez te ich wtrącanie się a w ten sposób masz kasę i kupujesz co chcesz czy budujesz. A jeszcze zapytam zwiększenie wartości ekonomicznej nie będzie przypadkiem przez zasiew słonecznika na kwiaty 🤔? Bo takie coś gdzieś wyczytałem że można w ten sposób. Kupić ziemię od rodziny na zwiększenie posiać przez kilka lat słonecznik kilka lub kilkadziesiąt ary wedle potrzeby dzieś na najsłabszym stanowisku jeśieną talerzówka i po problemie.

  • Like 1
18 godzin temu, kewink napisał:

Dzięki Witek 🙂👍 a polecasz tego doradcę ogarnięty gość? U mnie też byłby ewentualnie zakup od taty właśnie przez te ich wtrącanie się a w ten sposób masz kasę i kupujesz co chcesz czy budujesz. A jeszcze zapytam zwiększenie wartości ekonomicznej nie będzie przypadkiem przez zasiew słonecznika na kwiaty 🤔? Bo takie coś gdzieś wyczytałem że można w ten sposób. Kupić ziemię od rodziny na zwiększenie posiać przez kilka lat słonecznik kilka lub kilkadziesiąt ary wedle potrzeby dzieś na najsłabszym stanowisku jeśieną talerzówka i po problemie.

Gość jest bardzo ogarnięty, nie dość, że prowadzi biuro doradcze to ma jeszcze swoje gospodarstwo nastawione na produkcję roślinną tak ukierunkowaną pod wszelakie dopłaty, że głowa mała. Wszystko po kolei tłumaczy co jak, gdzie i z czym, że nie ma różnych niedomówień wszystko jasno i logicznie wyjaśnione. W moim przypadku zwiększenie wartości ekonomicznej będzie przez bydło także nie muszę kombinować ze słonecznikiem lub ziemniakami.

12 godzin temu, songo napisał:

nigdy nic nie mniej na siebie ale mr będzie i tak brać narzeczona.

 

nie miałem*

 

A no to jesteśmy w domu :D Także luzik arbuzik :)

@wojak1986 Kolego jeśli pijesz do mnie to niestety ale nie trafiłeś tak jak trafił ślepy kulą w płot między sztachety :D Jestem takiego zdania, że w życiu trzeba być zaradnym i umieć trochę zakombinować by było lepiej, a co do dzielenia gospodarstwa i dopłat na rodzinę, dzieci i kogo tam se chcesz to u mnie jak to Ty określiłeś nie jest robiony tzw. sztuczny podział gospodarstwa, a przekazanie gospodarstwa następcy, jedynie co to bardzo żałuję tego, że mój już Śp. Tato nie miał możliwości oficjalnie (urzędowo) przekazać mi pałeczki, mama też już ze względu na operację endoprotezy biodra od sierpnia ubiegłego roku ma odgórny zakaz gospodarzenia i jest na rencie chorobowej więc trzeba było coś zrobić by gospodarstwo nie upadło. A, że razem z bratem mamy zamiłowanie do rolnictwa i lubimy robić to co robimy, oraz to, że dają dofinansowanie na lepszy start i jest taka możliwość obejścia pewnych spraw to chyba tylko głupi by z tego nie skorzystał Koniec kropka.

Od pewnego czasu zauważam, że sporo jest tu takich expertów co wiedzą o czyimś gospodarstwie więcej niż sam właściciel, jestem tylko ciekaw czy u tych, że expertów w ich gospodarstwach  jest wszystko prowadzone idealnie bez żadnej jakiejkolwiek  skazy

1 godzinę temu, robi57362 napisał:

kupno ziemi od rodziców to nie głupie podejście. Bo kupowac od obcej osoby to nie wiem czy ktokolwiek by sie zgodził czekac dwa lata na wypłatę tak jak to było u mnie.

Otóż to dokładnie. A jak jest taka możliwość to trzeba korzystać :)

Edytowane przez WitekRolnik

@slawek74 Jak to się mówi coś w życiu trzeba robić, nic nie ma za darmo, także cały czas powoli i do przodu :)

@wojak1986 Może faktycznie Twój komentarz zbyt negatywnie odebrałem, więc jeśli uraziłem czy coś to przepraszam. Powiem tak wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, a poz tym to w dzisiejszych czasach dużo jest tego durnego rozdawnictwa 500+, 300+ i tak dalej i to jest naprawdę bardzo negatywne dla społeczności. Fakt masz rację z tym, ze każdy robi to z czego może wyżyć

A co do dogadania się no to jak to w życiu różnie bywa ale zawsze lepiej robić coś we dwóch nawet jak czasem są odmienne zdania na dany temat niż w pojedynkę walczyć na gospodarstwie bo wtedy jest o wiele trudniej.

Edytowane przez WitekRolnik
  • Thanks 1
Dnia 2.04.2022 o 13:09, kewink napisał:

Ten doradca ma biuro w bloku czy gdzieś tak bo na goglach osiedle bloków wyskakuje. 🤔

Poniekąd to biuro znajduje się w bloku, gdyż budynek biura jedną swoją ścianą jest połączony z blokiem. Jeśli jesteś z okolic i wiesz gdzie znajduje się starostwo no to od starostwa do niego jest niecałe 2 min piechotą.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v