Ursus 902

Gratki

Gratulacje. Wzmacniacz działa ??

gratuluję zakupu,niech dobrze chodzi. 

Naszła mnie myśl ,że jednak przez ceny nawozów nie dzieje się dobrze. Jeszcze parę mies temu chwalono się samymi nowymi ciągnikami , a teraz  30 letni ursus czy 40stoletni zetor na tapecie.Z drugiej strony się nie dziwię. Zanim Prowy się zrealizuje to ceny x2 nowych sprzętów.

i wydaje mi się że większość ludzi zobaczyło że w niektórych przypadkach taki 40 ursus czy Zetor będzie lepszy od nowego

Co spowodowało że mając jedna 80 zdecydowałeś się na drugą? Nie szukałeś 4x4?

Bo napewno ktoś, kto szuka nowego ciągnika, dochodzi do wniosku "a nie, lepiej kupię 40letniego ursusa" 🤦 

Co co ci drugi ciągnik takiej samej  mocy i jeszcze bez przedniego napędu?????

superfarmer02 napisał:

i wydaje mi się że większość ludzi zobaczyło że w niektórych przypadkach taki 40 ursus czy Zetor będzie lepszy od nowego

W czym lepszy? Bo napewno nie codziennym użytkowaniu... 😏

superfarmer02 napisał:

i wydaje mi się że większość ludzi zobaczyło że w niektórych przypadkach taki 40 ursus czy Zetor będzie lepszy od nowego

szkoda że yacenty nie kupił takiego Ursusa po upadłym jeleniu

Tytanowy pewno ten 40 letni Ursus/Zetor pochodzi dłużej jak ten upadły dżony i ta nowa głupota, oj Kubota🙊

Wyrazy współczucia. To raczej jeden z najgorszych wyborów. 

1 godzinę temu, Bercik92 napisał:

W czym lepszy? Bo napewno nie codziennym użytkowaniu... 😏

A w tym że jest tańszy w zakupie i użytkowaniu więc nie wtopi się dużo kasy. Takie ciągniki są wykorzystywane w gospodarstwach do 30ha a takie gospodarstwa w dzisiejszych czasach mogą upaść w ciągu roku  

Co prawda mam NH t7, ale i mam też 1224 i 16145 i nie zamierzam ich wymieniac na coś nowszego. 

26 minut temu, superfarmer02 napisał:

A w tym że jest tańszy w zakupie i użytkowaniu więc nie wtopi się dużo kasy. Takie ciągniki są wykorzystywane w gospodarstwach do 30ha a takie gospodarstwa w dzisiejszych czasach mogą upaść w ciągu roku  

Takie gospodarstwa zazwyczaj są albo bez kredytów albo z bardzo małymi kredytami i lepiej stoją finansowo niż 100hektarowe na kredytach

51 minut temu, tomek73 napisał:

Wyrazy współczucia. To raczej jeden z najgorszych wyborów. 

Dokładnie

1 godzinę temu, superfarmer02 napisał:

A w tym że jest tańszy w zakupie i użytkowaniu więc nie wtopi się dużo kasy. Takie ciągniki są wykorzystywane w gospodarstwach do 30ha a takie gospodarstwa w dzisiejszych czasach mogą upaść w ciągu roku  

Takiego "małego" nie tak łatwo zniszczyć wbrew pozorom.

Mam znajomych którzy pracują mając gospodarstwo.

Gospodarstwo nie da zysku przeżyje z wypłaty, duży mający zobowiązania w miarę realne też sobie poradzi, najgorzej będą miały przeinwestowane gospodarstwa ale to zawsze tak było. 

Taki sprzęt trudno zajechać

Części nie są przerażająco drogie i łatwo dostępne

18 minut temu, Sadek napisał:

Takiego "małego" nie tak łatwo zniszczyć wbrew pozorom.

Mam znajomych którzy pracują mając gospodarstwo.

Gospodarstwo nie da zysku przeżyje z wypłaty, duży mający zobowiązania w miarę realne też sobie poradzi, najgorzej będą miały przeinwestowane gospodarstwa ale to zawsze tak było. 

Dokładnie o tym piszę. Takie ciągniki są.przeznaczone dla małych gospodarstw które są jedynym źródłem utrzymania. Gdybyś żył tylko z gospodarstwa 25-30ha to w dzisiejszych czasach kupił byś nowego jd za kilkaset tysięcy czy taka 80ke za kilka tyś? 

Sam się za podobnym rozglądam tylko porzydały by się w opcji z biegami pełzającymi i 4x4

Zakup takiego zestawu plus montaż powiedzieli mi +/- 12 tyś

2 godziny temu, superfarmer02 napisał:

A w tym że jest tańszy w zakupie i użytkowaniu więc nie wtopi się dużo kasy. Takie ciągniki są wykorzystywane w gospodarstwach do 30ha a takie gospodarstwa w dzisiejszych czasach mogą upaść w ciągu roku  

U mnie jest mnóstwo gospodarstw w przedziale 20-30 ha i praktycznie 90% gospodarzy pracuje na etacie. Nawet są tacy co mają zwierzaki, ale to już zazwyczaj rodzice pomagają. Myślę, że właśnie takie gospodarstwa to mają największe szanse. Byle było na ropę i herbicydy. 

32 minuty temu, tomekzet napisał:

Sam się za podobnym rozglądam tylko porzydały by się w opcji z biegami pełzającymi i 4x4

Zakup takiego zestawu plus montaż powiedzieli mi +/- 12 tyś

12 tys to i tak dobra cena z montażem. 

Tak, tylko trzeba pamiętać że rozmawiamy o ciągniku który ma +/- 35 lat, i na pewno wyjdą różne inne rzeczy przy okazji takiej przeróbki i finalnie to i 15tyś może zabraknąć

41 minut temu, sumek666 napisał:

U mnie jest mnóstwo gospodarstw w przedziale 20-30 ha i praktycznie 90% gospodarzy pracuje na etacie. Nawet są tacy co mają zwierzaki, ale to już zazwyczaj rodzice pomagają. Myślę, że właśnie takie gospodarstwa to mają największe szanse. Byle było na ropę i herbicydy. 

 

U mnie większość gospodarstw jest do 30ha - mam 30to jestem największy we wsi 😅 Trochę gospodarstw koło 50 i koło/powyżej stu to już pojedyncze. Prawie wszyscy "młodzi rolnicy" w okolicy robią na etacie. Niektórzy postawione nowe obory i też na etacie. Ze znajomym rozmawiałem - parę lat temu postawiona nowa obora, zostało 15 krów. Młody robi na etacie, trochę dofinansowań wzięli, pokupowali sprzętu i jakoś się to kręci. Jak starzy przestaną gospodarzyć, to zostaną prawie sami etatowcy obrabiajacy ziemię. 

Kurcze robie na etacie. Mam gdzieś powiedzmy koło 5k/msc, to ja to, za przeproszeniem, pier**le gnój przewalać czy ryć cały czas w ziemi. Zrobię swoje, na życie mam zarobione, a gospodarka jako hobby. Matula jeszcze kilka krów trzyma (mówiłem, żeby już się tego pozbyła, ale ciężko się odzwyczaić jak całe życie się coś robiło), ale i tak w tym roku przeoram ile się da tuzów (o ile będę mógł). Takie gospodarstwa jeszcze trochę pociągną, bo nie muszą wypracowywać niewiadomo jakich zysków. Nawet jak jakis ch*jowy rok się trafi i wyjdę pod kreską, to jakoś to przeżyje. Kredytów dużych nie ma, a że nie żyje z tego, to i nie mam ciśnienia na jakieś zakupy. 

Może to tylko moje wrażenie, ale najwięcej do powiedzenia na temat wad zachodnich traktorów mają ludzie którzy ich nie posiadają 😅.

Taką samą tendencję widziałem w czerwcu jak wchodziły nowe przepisy dotyczące przejść dla pieszych. Piesi, którzy nie byli na tyle mądrzy, żeby zdać egzamin na prawo jazdy, byli pierwsi do pouczania kierowców w temacie kierowania samochodem.

Taka obserwacja🤔

11 minut temu, AS2 napisał:

Może to tylko moje wrażenie, ale najwięcej do powiedzenia na temat wad zachodnich traktorów mają ludzie którzy ich nie posiadają 😅.

Taką samą tendencję widziałem w czerwcu jak wchodziły nowe przepisy dotyczące przejść dla pieszych. Piesi, którzy nie byli na tyle mądrzy, żeby zdać egzamin na prawo jazdy, byli pierwsi do pouczania kierowców w temacie kierowania samochodem.

Taka obserwacja🤔

A kto tu pisze o wadach? Trzeba po prostu umieć dobrać sprzęt do swoich potrzeb i wybrać taki który da się spokojnie utrzymać 

50 minut temu, daron64 napisał:

U mnie większość gospodarstw jest do 30ha - mam 30to jestem największy we wsi 😅 Trochę gospodarstw koło 50 i koło/powyżej stu to już pojedyncze. Prawie wszyscy "młodzi rolnicy" w okolicy robią na etacie. Niektórzy postawione nowe obory i też na etacie. Ze znajomym rozmawiałem - parę lat temu postawiona nowa obora, zostało 15 krów. Młody robi na etacie, trochę dofinansowań wzięli, pokupowali sprzętu i jakoś się to kręci. Jak starzy przestaną gospodarzyć, to zostaną prawie sami etatowcy obrabiajacy ziemię. 

Kurcze robie na etacie. Mam gdzieś powiedzmy koło 5k/msc, to ja to, za przeproszeniem, pier**le gnój przewalać czy ryć cały czas w ziemi. Zrobię swoje, na życie mam zarobione, a gospodarka jako hobby. Matula jeszcze kilka krów trzyma (mówiłem, żeby już się tego pozbyła, ale ciężko się odzwyczaić jak całe życie się coś robiło), ale i tak w tym roku przeoram ile się da tuzów (o ile będę mógł). Takie gospodarstwa jeszcze trochę pociągną, bo nie muszą wypracowywać niewiadomo jakich zysków. Nawet jak jakis ch*jowy rok się trafi i wyjdę pod kreską, to jakoś to przeżyje. Kredytów dużych nie ma, a że nie żyje z tego, to i nie mam ciśnienia na jakieś zakupy. 

Gospodarstwo ziemia, bydło i jeszcze etat ? To ile oni tych pieniędzy potrzebują ? A może takie długi mają że teraz ryją żeby to spłacić ...