Ursus C-360 & Taarup 612sl

pionowy

Po co wóz paszowy? Lepiej krowy sprzedać i się nie mordować 😀

8 godzin temu, Chłoporobotnik napisał:

A jak nie ma rodziny to co? Moi dwaj znajomi, kuzyni, mieszkają obok siebie- obaj starzy kawalerowie, jeden już obecnie emeryturę bierze i jeszcze pole obrabia, które w papierach dzierżawi jego siostrzeniec, zboże i kukurydzę sprzedaje i trochę drobiu ma- 6ha pola, wcześniej tyle samo ziemi, 4-5 byczków i 3 maciory. Drugi obrabia z 12ha, te 8 byczków i krowa, w drugim pomieszczeniu 2 maciory i wszystko odchowuje, czasem jakiś gram zboże sprzeda. I wcale źle nie ma, auto nie tragicznie bo Dacia Logan, w domu nieźle. 

Tego się Sławek nie da tak łatwo przeliczyć, znam rodzinę co z 30ha i hodowli się utrzymywała do 2018 cała rodzina 6 a potem 7 osobowa (obecnie dwoje jest na emeryturze) a są tacy co z tylu nie wyżyją.

I co oni mają z życia? Trzeba szukać jakichś urozmaiceń a nie tylko robota. Bez kobiety człowiek się marnuje, chyba ze tego nigdy nie spróbował to wtedy inna bajka. 

 

Edytowano Listopad 27, 2021 przez krzysio22

slawek74 napisał:

znajomy dla 40 dojnych miniładowarką rozwozi bo do obory innaczej nie wjedzie

u mnie nawet miniładowarka za dużo nie da

To trzeba oborę stawić 

maciej napisał:

Po co wóz paszowy? Lepiej krowy sprzedać i się nie mordować 😀

ale błysnąłeś 😁🤦‍♂️

KarolTD90 napisał:

To trzeba oborę stawić 

🤣

superfarmer02 napisał:

u mnie nawet miniładowarka za dużo nie da

nikt nikogo nie zmusza ani do wozu ani do bydła 🤷‍♂️ ale jak jest możliwość i chęci to trzeba się rozwijać a nie na coraz większy garb pracować gdyby nie wóz musiałbym albo zlikwidować albo nie mógłbym się wyprostować mój choć nie za duże stado to bardzo mi pomógł

superfarmer02 napisał:

KarolTD90 napisał:

To trzeba oborę stawić 

🤣

śmiech przez łzy pogadamy za 20-30 lat 😉

KarolTD90 napisał:

To trzeba oborę stawić 

Tylko taką, żeby miniładowarką wjechał, a nie paszowozem 🙊🙊😅😅

Ale koledze dobrze radzicie , nie lubicie go czy jak?😋 W obecnej sytuacji budowa obory to samobójstwo i to na ciężkie raty...

Ja uważam że kto ma chęć i to lubi niech stawia oborę i się rozwija kibicuje takim i podziwiam bo mleko lubię 👍. Ja wysprzedaje do zera i jedyne zwierzęta na gospodarstwie jakie akceptuje to piesek i kotek.

5 godzin temu, krzysio22 napisał:

I co oni mają z życia? Trzeba szukać jakichś urozmaiceń a nie tylko robota. Bez kobiety człowiek się marnuje, chyba ze tego nigdy nie spróbował to wtedy inna bajka. 

 

To samo co i każdy i skończy tam gdzie każdy. Oni tacy jak i ja, że nigdy w związku i czują jakiejś wewnętrznej potrzeby aby w nim być, jeden już ma 64 lata a drugi lekko po 50. 

Chłoporobotnik napisał:

auto nie tragicznie bo Dacia Logan

😏

Sylwekx25 napisał:

Ale koledze dobrze radzicie , nie lubicie go czy jak?😋 W obecnej sytuacji budowa obory to samobójstwo i to na ciężkie raty...

5,10,15 lat temu też tak mówili 😉

Bieda to by była jakby dalej się woził jednym z pierwszym VW Polo, jakby nie taka duża była to by mi pasowała taka Dacia Logan albo Duster.

Uważasz, że to są duże samochody? 🤨

W porównaniu z moim obecnym zdecydowanie tak i nawet w garażu by się nie zmieściły.

49 minut temu, slawek74 napisał:

nikt nikogo nie zmusza ani do wozu ani do bydła 🤷‍♂️ ale jak jest możliwość i chęci to trzeba się rozwijać a nie na coraz większy garb pracować gdyby nie wóz musiałbym albo zlikwidować albo nie mógłbym się wyprostować mój choć nie za duże stado to bardzo mi pomógł

 

śmiech przez łzy pogadamy za 20-30 lat 😉

 

Niektórzy mają nowy wóz na mgr w garażu  i wolą widełkami ciągać dla ok 70 ogonów bo lepiej sprzedać potem 😋 a dojarka konwiowa 40 dojnych. Każdy ma swoje chimery 😉

FINN napisał:

I takie 360 u nie jednego krowiarza zarobiła na nowe fynty i dźondery, a teraz młode pokolenie jak się wozi fyntem na który ojciec zarabiał taką 360 , i się mądrzą i śmieją z tych ciągników, nie zaznając smaku piasku w zębach i wiatru we włosach podczas zimowych orek...

A kto miał kabinę sokolki to był pan ha ha 😊

danielhaker napisał:

Sylwekx25 napisał: Ale koledze dobrze radzicie , nie lubicie go czy jak?😋 W obecnej sytuacji budowa obory to samobójstwo i to na ciężkie raty... 5,10,15 lat temu też tak mówili 😉

A odwiedzałeś ostatnio składy budowlane?😉. Za całego pustaka płaciłem prawie 7 zł/szt , cegła zwykła czerwona prawie 1.80/szt , cement z tego co pamiętam 500 zł tona , żwir 400 zł za samochód ale to w pierwszej połowie roku kupowałem więc teraz zapewne będzie drożej, drewno ponad 2 tys za kubik też w pierwszej połowie, blachę trapez w ocynku jeszcze po starej cenie wyrwałem 27 zł m2 teraz napewno jest dużo drożej. Do tego masa innych kosztów, na koniec zakup jałówek/krów do pełnej obsady to koszt robi się kosmiczny. Zestawić do tego obecne koszty paliwa, nasion , pasz, nawozów śor itp które trzeba pokryć z wypłaty za mleko , + raty za oborę i paszowóz + bieżące wydatki to nie wiem czy coś z wypłaty zostanie... Ceny mleka jakoś spektakularnie nie wzrosły w stosunku do obecnych cen.

Sylwekx25 napisał:

Ale koledze dobrze radzicie , nie lubicie go czy jak?😋 W obecnej sytuacji budowa obory to samobójstwo i to na ciężkie raty...

to chyba wiadome że nie przepadamy za sobą 🙄

slawek74 napisał:

superfarmer02 napisał:

u mnie nawet miniładowarka za dużo nie da

nikt nikogo nie zmusza ani do wozu ani do bydła 🤷‍♂️ ale jak jest możliwość i chęci to trzeba się rozwijać a nie na coraz większy garb pracować gdyby nie wóz musiałbym albo zlikwidować albo nie mógłbym się wyprostować mój choć nie za duże stado to bardzo mi pomógł

superfarmer02 napisał:

KarolTD90 napisał:

To trzeba oborę stawić 

🤣

śmiech przez łzy pogadamy za 20-30 lat 😉

no to ci powiem że jest lżej niż 20-30lat temu. twoje nie za duże stado to pewnie 30-40 szt. u mnie z paszowozu mogło by korzystać max 15. zresztą gdybym chciał przerobić obory żeby można było wiechach nawet małym paszowozem to musiał bym zmniejszyć obsadę o połowę. nie wiem czy konstrukcja obory by to wytrzymała. nowa obora zwróciła by się chyba za kilkadziesiąt lat a tu niewiadomo co się będzie robić za 10. w moim przypadku jedyne co ulży i da się zrobić to przeróbka z uwiezi na kojce co sukcesywnie robię

Sylwekx25 napisał:

danielhaker napisał:

Sylwekx25 napisał: Ale koledze dobrze radzicie , nie lubicie go czy jak?😋 W obecnej sytuacji budowa obory to samobójstwo i to na ciężkie raty... 5,10,15 lat temu też tak mówili 😉

A odwiedzałeś ostatnio składy budowlane?😉. Za całego pustaka płaciłem prawie 7 zł/szt , cegła zwykła czerwona prawie 1.80/szt , cement z tego co pamiętam 500 zł tona , żwir 400 zł za samochód ale to w pierwszej połowie roku kupowałem więc teraz zapewne będzie drożej, drewno ponad 2 tys za kubik też w pierwszej połowie, blachę trapez w ocynku jeszcze po starej cenie wyrwałem 27 zł m2 teraz napewno jest dużo drożej. Do tego masa innych kosztów, na koniec zakup jałówek/krów do pełnej obsady to koszt robi się kosmiczny. Zestawić do tego obecne koszty paliwa, nasion , pasz, nawozów śor itp które trzeba pokryć z wypłaty za mleko , + raty za oborę i paszowóz + bieżące wydatki to nie wiem czy coś z wypłaty zostanie... Ceny mleka jakoś spektakularnie nie wzrosły w stosunku do obecnych cen.

są 2 typy. jedni robią pomału w swoim tempie i coś im zostaje z czego potem rozwijają się pomału żeby sobie ulżyć a drudzy biorą miliony kredytów byle by pokazać że się ma i teoretycznie sobie ulżyć a potem i tak garb im rośnie od robienia na bank

Sylwekx25 napisał:

Ale koledze dobrze radzicie , nie lubicie go czy jak?😋 W obecnej sytuacji budowa obory to samobójstwo i to na ciężkie raty...

🤣🤣🤣🤣 być rolnikiem to trzeba mieć 🥚🥚 nie trzeba stawiać za ,,miliony,, czasem hala wystarczy

pedro2 napisał:

Niektórzy mają nowy wóz na mgr w garażu  i wolą widełkami ciągać dla ok 70 ogonów bo lepiej sprzedać potem 😋 a dojarka konwiowa 40 dojnych. Każdy ma swoje chimery 😉

może i wóz mają i 70 ogonów mają ale z mózgiem to coś nie teges sam wiesz co to zdrowie ...

slawek74 napisał:

Sylwekx25 napisał: Ale koledze dobrze radzicie , nie lubicie go czy jak?😋 W obecnej sytuacji budowa obory to samobójstwo i to na ciężkie raty... 🤣🤣🤣🤣 być rolnikiem to trzeba mieć 🥚🥚 nie trzeba stawiać za ,,miliony,, czasem hala wystarczy

Mówią, że śmiech to zdrowie, wóz to zdrowie to Ty kurła sanatorium masz przy tych krowach 😋🤔

superfarmer02 napisał:

a obornik jak z tych kojców ? ręcznie ? może lepiej halę łukową postawić ?

Sylwekx25 napisał:

Mówią, że śmiech to zdrowie, wóz to zdrowie to Ty kurła sanatorium masz przy tych krowach 😋🤔

śmiać to się lubię 😊 a pracy jak się chce i wszystko dokładnie zrobić to i czasu zajmuje a praca przy krowach to nie tylko zadawanie paszy....

superfarmer02 napisał:

są 2 typy. jedni robią pomału w swoim tempie i coś im zostaje z czego potem rozwijają się pomału żeby sobie ulżyć a drudzy biorą miliony kredytów byle by pokazać że się ma i teoretycznie sobie ulżyć a potem i tak garb im rośnie od robienia na bank

Otóż to. Trzeba też wziąć pod uwagę jaką kto ma sytuację rodzinną i czy kasa nie jest potrzebna na coś innego (leczenie członka rodziny). Nie zawsze wszystko musi iść w krowy i gospodarkę , osobiście wolę mieć głowę spokojną od milionowych długów i mieć jakąś gotówkę na zapasie bo nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro. Niedawno jeden gość opowiadał mi historię z jego okolicy, chłop się zadłużył na nowy sprzęt, budowę i kostki, miało być super , młody silny człowiek, tylko krótko po tych inwestycjach przyszła choroba i chłopa w 3 miesiące zawinęło , komornik zabrał co się dało a resztę długu spadło na wdowę i małe dzieci , i to jest dopiero tragedia, zamiast życie w wygodach jak było w planach zostaje niewyobrażalna bieda

FINN napisał:

I takie 360 u nie jednego krowiarza zarobiła na nowe fynty i dźondery, a teraz młode pokolenie jak się wozi fyntem na który ojciec zarabiał taką 360 , i się mądrzą i śmieją z tych ciągników, nie zaznając smaku piasku w zębach i wiatru we włosach podczas zimowych orek...

Nie u wszystkich ursus zapracował na nowe "fynty" 🤷‍♂️gdybym do tej pory miał 3p to dalej użytkował bym stare 30 letnie maszyny

superfarmer02 napisał:

slawek74 napisał:

Bo ? ale dla zdrowia to raczej chyba wszędzie 🤔

tiaa. no u mnie trzeba by opróżnić go na dworze i taczkami rozwozić po oborach i potem jakoś ręcznie do koryta. na pewno mniej roboty niż przenieść sianokiszonkę 5m na widłach. 👍🙈

U mnie jest podobnie. Ale wszystko ma swoje wady i zalety 🤷‍♂️

Sylwekx25 napisał:

A odwiedzałeś ostatnio składy budowlane?😉. Za całego pustaka płaciłem prawie 7 zł/szt , cegła zwykła czerwona prawie 1.80/szt , cement z tego co pamiętam 500 zł tona , żwir 400 zł za samochód ale to w pierwszej połowie roku kupowałem więc teraz zapewne będzie drożej, drewno ponad 2 tys za kubik też w pierwszej połowie, blachę trapez w ocynku jeszcze po starej cenie wyrwałem 27 zł m2 teraz napewno jest dużo drożej. Do tego masa innych kosztów, na koniec zakup jałówek/krów do pełnej obsady to koszt robi się kosmiczny. Zestawić do tego obecne koszty paliwa, nasion , pasz, nawozów śor itp które trzeba pokryć z wypłaty za mleko , + raty za oborę i paszowóz + bieżące wydatki to nie wiem czy coś z wypłaty zostanie... Ceny mleka jakoś spektakularnie nie wzrosły w stosunku do obecnych cen.

O to to. A jeszcze za kilka lat jak z jakiegoś powodu trzeba będzie zrezygnować z produkcji to prawie nowa obora będzie stała pusta 🤷‍♂️