olkosio 138 Opublikowano 25 Kwietnia 2021 te skręcenie pod kciukiem to ewidentnie od mrozu. więc mróz mu zaszkodził. bo też czasami pękają gdy bardzo intensywnie rosną. Odnośnik do komentarza
shiftman 87 Opublikowano 25 Kwietnia 2021 Ma warunki to jest bardzo intensywny wzrost. Duże uwodnienie w łodydze delikatny przymrozek i jest efekt Odnośnik do komentarza
Wichura123 35 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Też mam takie problemy , wczoraj dałem jeszcze 300g boru żeby mieć spokojną głowę że to nie braki składników . Dziś znów przymrozek , jutro lustracja i telefon do ubezpieczalni Odnośnik do komentarza
Root Admin yacenty 4301 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 Dałeś 300g boru przed przymrozkiem? U nas przymrozki to były ale raczej w pierwszej dekadzie kwietnia. Druga dekada to juz jednak cieplej. Odnośnik do komentarza
Mich9 671 Opublikowano 26 Kwietnia 2021 (edytowane) 57 minut temu, Wichura123 napisał: Też mam takie problemy , wczoraj dałem jeszcze 300g boru żeby mieć spokojną głowę że to nie braki składników . Dziś znów przymrozek , jutro lustracja i telefon do ubezpieczalni Bardzo mądrze z taką ilością boru dzień przed przymrozkiem🤦♂️, jedno jest pewne, straty z przymrozków będziesz miał spore 🙃 Edytowane 26 Kwietnia 2021 przez Mich9 Odnośnik do komentarza
Wichura123 35 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Hmmm , nie zawsze wszystko wychodzi mi perfekcyjnie ... 20 godzin temu, yacenty napisał: Dałeś 300g boru przed przymrozkiem? U nas przymrozki to były ale raczej w pierwszej dekadzie kwietnia. Druga dekada to juz jednak cieplej. Zrobiłem zabieg w sobotę , było u mnie ok 0 , rano delikatny szron było widać ... zaryzykowałem ... Odnośnik do komentarza
krychu 186 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Ubezpieczalnia dopiero Ci uzna jak będą widoczne ubytki kwiatowe. Takie pęknięcia u mnie powiedzili że nie wpływają na plon. Odnośnik do komentarza
Root Admin yacenty 4301 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 tyle ze różne firmy różnych rzeczoznawców maja. Rok temu zgłoszenie poszło na pękniętych łodygach. Rzeczoznawca uznał uszerbek, później dołożył drugi raz na zmrożonych kwiatach, później dwa razy po gradobiciu. Finalnie blisko 1 tona rzepaku wpadła na konto od ubezpieczyciela. Odnośnik do komentarza
Root Admin yacenty 4301 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 azotu to i owszem mało nie poszło, a glifosat to co to jest? Odnośnik do komentarza
ArturGodlewski 16 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 mam pytanie odnośnie ubezpieczenia, okres karencji mija mi w czwartek 29.04, po dzisiejszej nocy nie ma pęknięć na łodygach jest tylko lekko pochylony, w kolejnych nocach nie zapowiadają mrozów, jak podejść do takiego tematu? zgłaszać nie zgłaszać? w owu jest bardzo lakonicznie opisane że należy zgłosić w momencie wystąpienia objawów Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2021 22 godziny temu, Mich9 napisał: Bardzo mądrze z taką ilością boru dzień przed przymrozkiem🤦♂️, jedno jest pewne, straty z przymrozków będziesz miał spore 🙃 Dlaczego? Odnośnik do komentarza
Wichura123 35 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 40 minut temu, Mich9 napisał: Może popalić końcówki liści Może popalić , czy popali ? Popalone końcówki liści to spore straty w tej fazie ? Odnośnik do komentarza
Root Admin yacenty 4301 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 na płatek dałem bor. miało być źle. a było bardzo dobrze ;) Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, Mich9 napisał: Może popalić końcówki liści A to bor nie zagęszcza soków i nie pomaga przetrwać stresu? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się