Rozrzutnik 3.5 tony

A myslisz że zawleczki nie wyskakują? też się tak dzieje

Jasne że wyskakują ale napewo rzadziej niż bolec bez zawleczki.

bolec też rzadko .

lukasz222 napisał:

A sworzeń zawleczkę miał? 🧐

miał 😁 nie zapietą 🤪🤦‍♂️

Zawleczka była, nawet dwie. Leżały w skrzynce narzędziowej.

Trzeba było przy okazji łańcuchy podciągnąć.

32 minuty temu, AruPiotrekuczak napisał:

bolec też rzadko .

Oj wcale nie tak rzadko. 

kiedyś odpiął mi się dwuosiowy swożeń wyskoczył całe szczęście na polu zaczep miałem przełożony na odwród i sworzeń był lekko pod kątem i przez to najprawdopodobniej wyskoczył

zależy też od bolca ,jak kiedyś był długi to też się zawleczki nie wkładało,ale teraz jest krótki to zawleczkę się zaklada,ale jak się wypracuje to też potrafi ją ściąć,miałem tak już przy talerzowce na polu, chciałem podnieść,a spadla laga

Co to za rozrzutnik?

polski jednoosiowy 3.5t agromet czy jakiś tam

No nieźle 😉 koleją x lat temu opowiadał o takiej akcji z rozrzutnikiem samorobką , ale tak średnio mu wierzyłem 😁

niedaleko mnie gość naprawial tak samo zaladowany rozrzutnik leżał pod nim podciagnol sie przydusilo go i po chłopie . odczepil od ciagnika bo cos tam spawal

dziwi mnie tylko podejście autora zdjęcia zrobił źle i się jeszcze tu napina na forum 👎

kto się napina? 😆