Paśnik zimowy

6465 napisał:

U mnie bażantów i kuropatw  jest mnogo.  Rósł co Niedziela może być,  ale moja pani tego nie toleruje 🙁

Twoja to jakoś chyba nie bardzo do drobiu 😁😉

Lisy to chyba szczepionkami wytruli 😁

Było tego dużo, latem przy norach gromada młodych się bawiła. Teraz czasami jednego widuję.

3 minuty temu, slawek74 napisał:

żurawi i u nas jak na lekarstwo to i lepiej ale wiosną też ich słychać jak drą japy 😀

To dej księdzu sowicie na mszę niech się modli żeby nie zrobiły Ci nalotu. K*rwy nawet zaprawioną kukurydzę wyciągają po siewie a najwięcej żerują na młodych siewkach , wyciągają dziubami i użerają pęczniejące ziarno.

Przed chwilą, slawek74 napisał:

Twoja to jakoś chyba nie bardzo do drobiu 😁😉

Nie jest kurą domową?😁😉

albo jest i boi się konkurencji 😁🤪

19 minut temu, soltys48 napisał:

Lisy i zdziczałe koty robią robotę

Bo się nie zna

Bo nigdy takiego rosołu nie jadła. 

16 minut temu, Agrest napisał:

Nie jest kurą domową?😁😉

Choć bym chciał to się nie da,  ona miastowa z blokowiska. 

gołębi jej kup niech buja jak Balcerkowa w ''alternatywy....

Tych obsraj-dachów ja nie toleruje ☺

nie wiem jak żurawie ale u mnie bażanty też wpieprzają kiełkującą kukurydze,gorsza zmora niż dziki

 

To kup papugę , jak papuga nasra to łatwiej przebaczyć 😀

2 minuty temu, 6465 napisał:

Tych obsraj-dachów ja nie toleruje ☺

 

Byĺem właśnie wyprowadzić brzuch na spacer. Zrobione 3km napotkane jedno stado kuropatew, 7 saren i 2 zające.

Kurła jak dziedzic , po obiedzie spaceruje po włościach 😀

Taa, ile to się nachodzić trzeba żeby swoje odwiedzić. Rozdrobnienie duże.

Wiem coś o tym 😂

U nas ok 14-15 sztuk bażantów młody naliczył. Jutro mamy im podsyp zrobić. Kuropatew jak na lekarstwo. Duże szkody w drobnej zwierzynie robią też kruki. 

Na skraj lasu wywiozłem około 300kg chwastów z czyszczenia gryki. Tam im na długo wystarczy.

4 godziny temu, Agrest napisał:

Ale saren nie wytępią. Jak byłem dzieciakiem to sarny na oczy nie widziałem. Teraz wystarczy przez okno spojrzeć i te 4 sztuki się widzi, a wiosną to stada po 20szt. Jeszcze łoś się sprowadził.

No fakt sarny nawet dzisiaj 100m od domu na łące się pasly. Łoś też już nie jest atrakcją, na starym tel mam foto kilka sztuk, zaraz może wrzucę... Ale drobnej zwierzyny jak na lekarstwo

Widzieli Wy dzikie gęsi spacerujące po polach i zbierające resztki ziarna? Nigdy nikt tego u nas nie widział a w zeszłym roku zatrzęsienie.

Bażantów mnogo, saren też, kuropatwę to ostatni raz widziałem jak miałem z 9 lat ale ostatnio coś dziki się pojawiają w okolicy...

Gęsi to przelotem na odpoczynek i posiłek raczej siadają. 

Zające to czasem przez podwórko drogę sobie skracają😁

Uroki prowincji👍

A sarny posadzone drzewka 50m od domu niszczą

43 minuty temu, Rolnik200598 napisał:

Widzieli Wy dzikie gęsi spacerujące po polach i zbierające resztki ziarna? Nigdy nikt tego u nas nie widział a w zeszłym roku zatrzęsienie.

 

o Panie, u nas tego mnogo i co najlepsze nie odlatują tylko cały rok na zbożach żerują a najlepiej im raps smakuje

Objętościówka😆 raz dziobnie i pełen dziób.

5 minut temu, soltys48 napisał:

o Panie, u nas tego mnogo i co najlepsze nie odlatują tylko cały rok na zbożach żerują a najlepiej im raps smakuje

To ja to widziałem tylko zaraz po żniwach, miał gość blisko mnie jęczmień zimowy i długo nic nie uprawiał to łaziły non stop.

jak śnieg zniknie to pstrykne zdjęcia jak potrafią wydziobać raps

Przed chwilą, Rolnik200598 napisał:

To ja to widziałem tylko zaraz po żniwach, miał gość blisko mnie jęczmień zimowy i długo nic nie uprawiał to łaziły non stop.

W tym tygodniu nawet jedna na obiad będę jadł

Co nie wydziobie to wydepcze.  Jak na podwórku. 20 kur nie zrobi tyle szkody co jedna kaczka czy gęś.

Mi jakoś gęsina nie podchodzi, może to kwestia przyrządzenia. 

3 minuty temu, soltys48 napisał:

W tym tygodniu nawet jedna na obiad będę jadł

Oj @Agrest święta prawda. Kupiłem kiedyś 3 małe kaczki, odchowałem, minęły już ze 3 lata to dziury po nich do tej pory są... A jeszcze to skubanie to niech choroba weźmie.