Zastoisko wodne na życie .

Jak zamarznie to lodowisko będzie gorzej z żytem.

Bierze się szpadel i do sąsiada rowek kopie i tam stoi.

Pomijając już aspekt moralny takiej działalności to sąsiad zawsze może po Twojej akcji użyć wideł do rozwiązania problemu.

Edytowano Styczeń 12, 2021 przez mikad

trzeba niwelacje zrobić i nie będzie stało a sąsiednie to co tam jakiś ugór jest czy co?

obok qq rosła i też całej sąsiad nie wykosił. w tym miejscu jest akurat spory dół A co najciekawsze to pole było jechane plugiem dłutowym na ok 35 cm ale przy takich opadach na jesień nie ma opcji żeby tyle wciągnęła ziemia

mam tak samo i najgorsze że do wiosny zgnije i nie wiadomo co zrobić z takim placem

tereny niskie nie typowo łąkowe ?

trzeba dziurę wiercić albo korek wyciągnąć a tak w ogóle to nie było tu kiedyś łąki?

Te brzozy w oddali  nie porastają jakiegoś rowu?

XTRO napisał:

tereny niskie nie typowo łąkowe ?

łąka była tam za Niemca

Agrest napisał:

Te brzozy w oddali  nie porastają jakiegoś rowu?

Tak porastaja,planuję spróbować jakoś to wypompowac do rowu-ktoś próbował taka akcję?

a jednak

bruzdę wyoraj do rowu

Woda pewnie nie pierwszy raz skoro tyle jej jest. 

Dobra motopompa albo rów.

szkoda sie bawić bo w tym miejscu i tak zgnije

Tomek90 napisał:

Woda pewnie nie pierwszy raz skoro tyle jej jest. 

od października się zbiera woda w tym miejscu

cantstop napisał:

szkoda sie bawić bo w tym miejscu i tak zgnije

w tym miejscu już nic nie będzie tylko chodzi o to żeby dało się przejechać na wiosnę z opryskami i nawozem

Agrest napisał:

Dobra motopompa albo rów.

Nie jestem zwolennikiem rowów bo później będzie masakra skakanie bo to jest na poprzeczkę

To może jak spadek pozwoli wykopać na 0,5m i włożyć rurę drenarską?

Jak to poniemiecki teren to pewnie był zmeliorowany tylko że oni kładli dość płytko więc po tym dłucie pozostaje położyć nowy sączek do rowu.

Tam drenow już nie ma

mikad napisał:

Jak to poniemiecki teren to pewnie był zmeliorowany tylko że oni kładli dość płytko więc po tym dłucie pozostaje położyć nowy sączek do rowu.

Tam drenarki nie ma od poprzedniego właściciela czyli ponad 20 lat

Agrest napisał:

To może jak spadek pozwoli wykopać na 0,5m i włożyć rurę drenarską?

temat przyszłościowy,wiadomo to najlepsza opcja tylko że w miejscu gdzie stoi ta woda jest zasypane oczko wodne i jest spora różnica w terenie

Tak właśnie optycznie mi się wydaje że rów będzie wyżej.  

Dlatego Niemcy zrobili łąkę

bo jest gwarantuje Ci

wojak1986 napisał:

Dlatego Niemcy zrobili łąkę

zgadzam się jak była hodowla była łąka hodowli brak od dawien dawna w okolicy to wszystko poszło pod plug

W tym roku trochę takich stawów będzie. Śniegu i wody jest a zaoranych dziur nie brakuje...no i melioracja

Dopiero pierwszy milimetr śniegu mi pada😁

W mojej okolicy jest kilka takich "perełek". powiedzcie mi co robicie w takich wymokniętych miejscach,zostawiacie czy dosiewacie? tylko co tam posiać?

kop studnie woda bezie miala gdzie splywac a na suche lata woda jak znalazl do podkewania ;-)