Klucze Forch
 

Klucze Forch

  • 5849 wyświetleń
Taka niespodziankę dziś dostałem 😉

Informacje o zdjęciu Klucze Forch




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • extrabyk
  • 5592 8394
16 godzin temu, JarekBazydlo napisał:

To jak wygląda twój rower i meble?😎🤔🤭

Może Land Rover 😉😂😂😂

    • Haha 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Honiton to jak się trafi. Pierwszy komplet zakupiony jakieś 8 lat temu był super - niestety nocą nowy właściciel "zabrał" z garażu. Drugi  kupiłem 4 lata temu i już nie to wykonanie i jakość. O ile nasadki jeszcze dają radę to bity te na 1/4 są strasznie kruche i lubią pęknąć.

Po nowym roku będę robił trochę zakupów garażowych to może Betę się zakupi albo coś ze średniej półki.

Forcha jeszcze nie próbowałem ale często widuję w sklepach  z częściami rolniczymi. Tu widzę jest i zestaw na 3/8 - przyda się jak nie podejdzie na 1/2 a 1/4 zbyt słaba.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Strongman
  • 3196 7371

Mi ogólnie chodzi  ze neo jest najlepsze za tą cenę oczywiście są lepsze ale jak kosztują 2 razy tyle a różnica w jakości i mocy niewielka w stosunku do nadpłaty za coś lepszego to poco płacić 2 razy tyle.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kaszlak79
  • 749 2769

Panowie, nie oszukujmy się - te WSZYSTKIE ww. marki narzędzi to Chiny. Nawet kultowy Gedore wypuścił serię budżetową Red, gdzie to ewidentnie made in P.R.C. Ja osobiście polecam YATO i Corona/Richmann. Nie dlatego że są na tle reszty (dobrej) chińszczyzny jakieś wyjątkowe, ale że mam z tymi narzędziami w miarę dobre, osobiste doświadczenia.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Yato nie używam to nie wiem. Ale corona to najgorszy szais jaki miałem w rękach a ceni się dość wysoko w stosunku do jakości.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Uziu92
  • Uziu92
  • 7957 20572

kingtony , honiton nie są źle, Yato też ujdzie jako budżetowe klucze , neo mam mieszane uczucia , szału nie robią jak dla mnie , jak ktoś chce klucze niezniszczalne to hazet , ale cena zabójcza , nie wiem kto to kupuje

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

kiedyś w robocie do rębaka Weima przyjechał serwisant to kluczami wurth zebra kręcił więc te hazety bahco belzer tengtools i inne dobre drogie marki to często na wyposażenie serwisów lecą albo do ASO 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Uziu92
  • Uziu92
  • 7957 20572

no na te klucze to pozwolić sobie mogą w sumie nieliczne serwisy i z " rygorem" żeby te dobre nie poszły do domu z serwisantami a wróciły jakieś chinczyki 😁

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4249 6961

Jak ktoś ma warsztat, profesjonalny serwis, albo zwyczajnie za dużo pieniędzy to może i warto. Ja na takie normalne domowe użytkowanie kompletnie nie widzę różnicy. Pomijając jakieś skrajnie tanie badziewie, to tak samo nakrętkę odkrece Yato, jak starym PRL bez nazwy i jak hazetem. Nie widzę różnicy w jakości odkręcania.

A te wszystkie dyskusje to mi nieodparcie przypominają tematy o wyborze opon, gdzie każdy jest nagle kierowca rajdowym, co to w normalnym użytkowaniu jest w stanie ocenić, że Michelin xxxx jest zdecydowanie lepszy od uniroyala yyyy. 

Większość nie robi przecież tymi kluczami Bóg wie czego, ale nieeeee -Yato czy inne honitony to się nie nadają, jak nie masz gedore, czy hazeta, to nawet się nie zbliżaj, bo nic przeciez bez tego nie odkrecisz.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Uziu92
  • Uziu92
  • 7957 20572

wszystko spoko tylko kup taka walizkę Chińczyków i zobacz jak po roku użytkowania wyglądają nasadki które najczęściej używasz a jak wyglądaja w markowych kluczach , o trwałości przedlozek ,pokręteł czy grzechotek nie wspomnę bo te z chińskiego zestawu taniego po prostu się ukręca przy nawet niewielkiej sile , kto też dużo "kreci" to potwierdzi że słabym kluczem można sobie narobić dodatkowej roboty jak słabo dopasowany miękki klucz objedzie śrubę. Co nie zmienia faktu że dla domowego amatorskiego użycia wystarcza coś typu Yato , corona czy jakiś inny. chińczyk .

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
13 minut temu, Uziu92 napisał:

no na te klucze to pozwolić sobie mogą w sumie nieliczne serwisy i z " rygorem" żeby te dobre nie poszły do domu z serwisantami a wróciły jakieś chinczyki 😁

w sumie pewnie jak w firmach , klucze wydaje narzędziownia a każdy pilnuje swoich bo ma to w kartotece więc wątpię by ktoś brał do domu . łatwiej zgubić w domu niż w pracy , w robocie kilka miarek zwijanych zgubiłem przez 2 lata a co żeby gorsze droższe gówno powierzono mi w opiekę ? człowiek by zbankrutował

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Uziu92
  • Uziu92
  • 7957 20572

zależy jaka firma czy jaki serwis , tam gdzie ja pracowałem nikt jakoś tego nie pilnował , jak klucz się zniszczył to się dostawało nowy , zgubić się raczej nie gubił , po prostu inny mechanik podebrał i nie oddał , znajdował się na koniec dnia albo tygodnia choć w szafkach nic specjalnego nie było , honitony , kingtony i jonesway czy jak one tam. Lepszych kluczy były jakieś pojedyncze zestawy albo pojedyncze klucze najczęściej używane albo jakieś bardziej specjalistyczne , gdzie jakość i spasowanie były kluczowe

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4249 6961
6 godzin temu, Uziu92 napisał:

wszystko spoko tylko kup taka walizkę Chińczyków i zobacz jak po roku użytkowania wyglądają nasadki które najczęściej używasz a jak wyglądaja w markowych kluczach , o trwałości przedlozek ,pokręteł czy grzechotek nie wspomnę bo te z chińskiego zestawu taniego po prostu się ukręca przy nawet niewielkiej sile , kto też dużo "kreci" to potwierdzi że słabym kluczem można sobie narobić dodatkowej roboty jak słabo dopasowany miękki klucz objedzie śrubę. Co nie zmienia faktu że dla domowego amatorskiego użycia wystarcza coś typu Yato , corona czy jakiś inny. chińczyk .

A ile razy zdarzyło Ci się, że w domowych warunkach przez to, że klucz był słabej jakości zjechałes lepek od śruby, albo nakretke? U mnie to najczęściej przez źle założenie klucza tak się dzieje. Parę co mam porozbijanych kluczy, to sa Bóg wie jak stare. Ale to dosłownie pojedyncze sztuki są. Fakt, że z nowych nic powiedzmy poniżej tego Yato z kluczy nie kupuje. Choć nie - mam jakiś komplet płasko oczkowych z grzechotką z biedry (niteo?). Kupione jak były na promocji. Mają koło 2lat i tyle co ich uzywan, to też nic nie mogę złego powiedzieć. Grzechotkę covala 7lat używam, nasadki jeszcze ojcowe, bezmarkowe to z całego kompletu jedna nasadka się rozerwała i ja rozjebalem przedłużkę. A tak to dokupywalem jakieś pojedyncze Stanley, coval i mają po parę lat i nic się z nimi nie dzieje. A tak to z nowych to i jakieś neo, Proline, Yato, że starych to bezmarkowe, kuźnię, hazet, gedore, rashol. Nie chodzi mi o to, że nie ma wmroznicy w jakości wykonania, materiale, czy że chce bronić, że jakieś tanie Yato jest takie samo jak dużo droższe klucze. Chodzi mi tylko o to, że w domowych warunkach przez 90% ludzi ta roznica będzie niewykorzystana. Ale znawca jest każdy. Nie chodzi mi o ludzi tu piszących, tylko tak ogólnie. 

Większą różnice w domowych warunkach widzę np na jakichś kleszczach, szczypcach, kleszczach do pierścieni, mlotkach, kluczach nastawnych.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Uziu92
  • Uziu92
  • 7957 20572

oj parę razy się zdarzyło dlatego najczęściej używane nasadki mam kupione coś lepszego. Te co wymieniasz to nie są jeszcze zle, kup walizkę z allegro za 100 zł no name czy tam z niby jakąś nazwa marki to te klucze niestety tylko do roweru i coś delikatnie przy aucie pokręcić albo jakieś plastiki rozkręcać gdzie to jest "lekko" zakręcone

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4249 6961
3 godziny temu, Uziu92 napisał:

oj parę razy się zdarzyło dlatego najczęściej używane nasadki mam kupione coś lepszego. Te co wymieniasz to nie są jeszcze zle, kup walizkę z allegro za 100 zł no name czy tam z niby jakąś nazwa marki to te klucze niestety tylko do roweru i coś delikatnie przy aucie pokręcić albo jakieś plastiki rozkręcać gdzie to jest "lekko" zakręcone

A to nie, takich to nie kupuje.

3 godziny temu, radekz200 napisał:

Dla mnie najlepsza klucze i narzędzia są marki niteo 😂😂😂😂

Śmiechem, żartem - mam z biedry chyba te klucze z grzechotką plasko-oczkowe, jakieś kombinerki, śrubokręty, młotek. To najgorzej młotek - kiedyś coś uderzam, a tu jeb - koło oka odprysk - młotek się wyszczerbil. Od razu na śmieci i od tego czasu raczej najtańszych już nie kupuje. Klucze jak pisałem spoko. Balem sie o śrubokręty, bo tu moim zdaniem bardzo szybko wychodzi ch*jowy materiał, ale też są spoko. Mam jakiś komplet Yato, te biedronkowe i jakieś stare na sztuki kupowane, ale marketowki. To te niteo naprawdę bez zastrzeżeń, jeszcze chyba żadnego nie objechałem, a parę lat już moja. 

Tylko może jeszcze kwestia tego, że sporo mam tego złomu, bo dużo ojcowych jeszcze i ja ostatnimi laty zawsze po dopłatach jakieś zakupy warsztatowe robię, albo jak co ciekawego na olx czy lokalnym ryneczku się trafi. Np plasko-oczkowe/płaskie to pojedyncze Yato mam kupione i wrzucone w walizkę, która jeździ w ciągniku. W garażu xxx kluczy, pełno podublowanych parokrotnie. Tych bardziej popularnych to po 10szt i więcej w różnych konfiguracjach. To samo że śrubokrętami. W walizce kilka jeździ, w garażu wisi jeden komplet i ze 20 parę pojedynczych (no i te niteo). Także niektórych kluczy może jeszcze nie używałem nawet. Taki chomik jestem. Tyle co się robi (mam dwa stare zetorku i jeszcze starszego usrusua :) to by 1/3 tego wszystkiego starczyła, ale nie mogę się powstrzymać jak coś ciekawego zobaczę. Kiedyś na ryneczku chłopak miał używane klucze, patrzę 19/22, no z paręnaście ich mam, ale patrzę made on Korea. No k**wa takiego to muszę mieć :)

2 godziny temu, Uziu92 napisał:

Chrome vanadium 😂

Na jakiejś grupie na srajbuku ktoś tak samo zażartował. Oczywiście zaraz znalazła się pokaźną grupka osób, które nie załapały żarty i go tam uświadamiały co to cv :)

Edytowano przez daron64

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Grzechooo
  • 788 3427
Partyzant85 napisał:

Po nowym roku będę robił trochę zakupów garażowych to może Betę się zakupi albo coś ze średniej półki.

Rozważ jeszcze markę jonnesway idealny stosunek ceny do jakości do tego każdą pierdółkę pojedyńczo da się dokupić a do grzechotek są oryginalne zestawy naprawcze.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Jonnesway to był dobry 5 lat temu. Tu kiedyś pomacałem w sklepie narzędziowym to już nie to wykonanie i waga

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kaszlak79
  • 749 2769
23 godziny temu, Partyzant85 napisał:

Yato nie używam to nie wiem. Ale corona to najgorszy szais jaki miałem w rękach a ceni się dość wysoko w stosunku do jakości.

Ja tam znowu sądzę że ta Corona troszkę tańsza niż YATO, ale wyskakuje z jednej fabryki u skośnookich 🤣

17 godzin temu, Uziu92 napisał:

kingtony , honiton nie są źle, Yato też ujdzie jako budżetowe klucze , neo mam mieszane uczucia , szału nie robią jak dla mnie , jak ktoś chce klucze niezniszczalne to hazet , ale cena zabójcza , nie wiem kto to kupuje

Albo Gedore, niebieski oczywiście. Kto kupuje?? Zestaw nasadowych kluczy 69 el. coś 1200 zł, skoro są dostępne nawet na allegro.pl to widać ktoś to kupuje ;). Geodre czy Hazet to są narzędzie faktycznie niezniszczalne, ale uważam że stosunek cena - jakość to nieporozumienie.

17 godzin temu, Uziu92 napisał:

no na te klucze to pozwolić sobie mogą w sumie nieliczne serwisy i z " rygorem" żeby te dobre nie poszły do domu z serwisantami a wróciły jakieś chinczyki 😁

Swojego czasu jak pracowałem u Holendra to cały serwis Gedore'm stał. Każdy miał spory wózek narzędziowy (wielkości średniego biurka) i trzymał go cały czas pod kluczem.

17 godzin temu, daron64 napisał:

Jak ktoś ma warsztat, profesjonalny serwis, albo zwyczajnie za dużo pieniędzy to może i warto. Ja na takie normalne domowe użytkowanie kompletnie nie widzę różnicy. Pomijając jakieś skrajnie tanie badziewie, to tak samo nakrętkę odkrece Yato, jak starym PRL bez nazwy i jak hazetem. Nie widzę różnicy w jakości odkręcania.

A te wszystkie dyskusje to mi nieodparcie przypominają tematy o wyborze opon, gdzie każdy jest nagle kierowca rajdowym, co to w normalnym użytkowaniu jest w stanie ocenić, że Michelin xxxx jest zdecydowanie lepszy od uniroyala yyyy. 

Większość nie robi przecież tymi kluczami Bóg wie czego, ale nieeeee -Yato czy inne honitony to się nie nadają, jak nie masz gedore, czy hazeta, to nawet się nie zbliżaj, bo nic przeciez bez tego nie odkrecisz.

W jakości odkręcania nie ma faktycznie różnicy, ale jak ktoś codziennie tyra narzędzia po parę godzin to jednak te z najwyższej półki więcej wytrzymają. Z drugiej strony znam warsztaty samochodowe co na chinach stoją już lata (YATO) i nie zbankrutowały. Z oponami jest jeszcze inna brocha. Jak ktoś kupuje sobie 15 letniego VW Golfa 1.6 benzynę albo 1.9 TDI to faktycznie wystarczą mu opony typu Dębica, Kormoran czy Barum. Ale jak ktoś kupuje takiego Golfa GTI i siłą rzeczy będzie z jego osiągów korzystał, to warto się zastanowić nad czymś lepszym - przy wyższych prędkościach najtańsze opony są często bardzo głośne choćby.

17 godzin temu, Uziu92 napisał:

wszystko spoko tylko kup taka walizkę Chińczyków i zobacz jak po roku użytkowania wyglądają nasadki które najczęściej używasz a jak wyglądaja w markowych kluczach , o trwałości przedlozek ,pokręteł czy grzechotek nie wspomnę bo te z chińskiego zestawu taniego po prostu się ukręca przy nawet niewielkiej sile , kto też dużo "kreci" to potwierdzi że słabym kluczem można sobie narobić dodatkowej roboty jak słabo dopasowany miękki klucz objedzie śrubę. Co nie zmienia faktu że dla domowego amatorskiego użycia wystarcza coś typu Yato , corona czy jakiś inny. chińczyk .

Zależy jak leży. W moich narzędziach, a 95% to chiny, czegoś takiego nie zauważyłem żeby po roku były styrane nasadki. Co więcej, najstarsze moje klucze nasadowe (mam 15 lat) to Chiny i owszem - widać zużycie na tych nasadkach ale dalej służą. To samo grzechotki, w zasadzie jest tylko mały problem z tą na 1/4 - zbyt luźno już przełącza się lewo - prawo. Ale jej wymiana to grosze, są też zestawy naprawcze za jeszcze mniejsze grosze. Oczywiście zastosowanie na własne potrzeby. Jak pisałem jednak wyżej, znam parę warsztatów co na "Chinach" jadą od paru lat.

16 godzin temu, Uziu92 napisał:

zależy jaka firma czy jaki serwis , tam gdzie ja pracowałem nikt jakoś tego nie pilnował , jak klucz się zniszczył to się dostawało nowy , zgubić się raczej nie gubił , po prostu inny mechanik podebrał i nie oddał , znajdował się na koniec dnia albo tygodnia choć w szafkach nic specjalnego nie było , honitony , kingtony i jonesway czy jak one tam. Lepszych kluczy były jakieś pojedyncze zestawy albo pojedyncze klucze najczęściej używane albo jakieś bardziej specjalistyczne , gdzie jakość i spasowanie były kluczowe

Tam gdzie ja pracowałem to jeden drugiemu kradł na potęgę, pomimo że to byli "cywilizowani" Holendrzy ;). Między każdymi działami (spawalnia, warsztaty, magazyn, nawet myjnia) były zamki na chipa i teoretycznie nikt tam nie wszedł sam, kto na stałe nie pracował na danym stanowisku.

16 godzin temu, kopin napisał:

Kuźnia to podobno te stare klucze rodem z PRL-u RWPd. Mam z ich obecnej produkcji wkrętaki do podbijania, wydają się pancerne, ale nie sądzę żeby były wytrzymalsze niż dobre chińczyki.

8 godzin temu, Uziu92 napisał:

oj parę razy się zdarzyło dlatego najczęściej używane nasadki mam kupione coś lepszego. Te co wymieniasz to nie są jeszcze zle, kup walizkę z allegro za 100 zł no name czy tam z niby jakąś nazwa marki to te klucze niestety tylko do roweru i coś delikatnie przy aucie pokręcić albo jakieś plastiki rozkręcać gdzie to jest "lekko" zakręcone

Ja tam chińskimi narzędziami naprawiam wszystko co mam, ciągnik, 2 przyczepy, 3 samochody. Mi starcza.

7 godzin temu, Uziu92 napisał:

Chrome vanadium 😂

No bez tego ani rusz ;).

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Uziu92
  • Uziu92
  • 7957 20572

ile ja już ukrecilem chińskich grzechotek i pokręteł , przedlozek czy to 1/4 czy to 1/2 😂

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj