John Deere 6610 + Tolmet Tytan + Unia Polonez 550/3

jest tu miekka oś.

Najlepiej porównywać ciągniki z tego samego okresu produkcji. W sumie ergonomia to też odczucia indywidualne każdego operatora.

Druga sprawa MF ma 20 cm większy rozstaw osi. Johna nosi w tym agregacie ostro, max zasyp 150kg zboża, więcej nie ma jazdy.

to ile waży ten zestaw? Mój 6320 (4cyl, 100KM) chodził z zestawem Agro-masz AT30 z packerem, siewnik Lemken i zasyp czasem ponad 350kg ziarna

ciągnik jeszcze nie ważony.

Zestaw waży zasypany 2600-2700

Edytowano Październik 12, 2020 przez Uziu92

Co prawda teraz ten zestaw śmiga z Aresem ale Johny dzielnie sobie z nim radził kilka sezonów. Z ciekawości wezmę i zważe dokładnie zestaw ale wg tabliczki AT30 waży 1350kg, siewnik ok 500kg i nasiona których może być nawet 400kg pszenicy

masz w nim tura, co prawda miałeś lżejszy zestaw trochę .

 

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

Chodziło mi o konfrontacje MFa do JD, ale czy jest sens porównywać te traktory, gdzie JD jest 6 czy 5 lat starszy od MF.

Ogólnie traktor jest spoko, pracuje się nim w porządku, ale MF w ergonomii, obsłudze, komforcie bije go na głowę.

Jd  od najstarszych po serię 6x30 jakoś specjalnie ergonomią nie grzeszył. I tu minus dla JD. Przykładowo JD 3050 A mf 3080 to jednak MF bije ergonomią na głowę jelonka, seria 61 mfa była ciut zacofana według konkurencji, ale za to 62xx znów jelonka czy fynta bila na głowę. 

w sumie serie johna 10-20-30 w srodku wiele się nie zmieniły. Masz rację.

Emki też nie

No w sumie to to samo co poprzednie serię.

ale już lepiej wyciszone, jezdziłem 6830 na AP i ciszej już jak w serii 10

Dobrze, że jeszcze jechał ten AP 😆 Bo generalnie to już większość z tymi skrzyniami stoi do naprawy albo do sprzedaży, tańsze o 30-40% od PQ. 

no nie jechał za bardzo , standardowo problemy z egr i turbina

To już pomijam, bo to małe problemy zielonych.  Raczej chodziło mi o AP, z którym są duże i częste problemy.

to wiem ale czy akurat ten konkretny miał z nią problem nie wiem , u mechanika był kilkukrotnie

Na ergonomie nie ma co narzekać, pedały sprzegła hamulca pod nogą, nie trzeba nogi podnosić żeby wcisnąć. Biegi hydraulika i reszta też pod ręką blisko, widoczność też ok. Weź pojeździj nowym nh tam to porażka, do sprzęgła nogę unosić jak w fartracu bo pedał wysoko, dzwignia  od zakresów w t6 daleko i mimo długich rąk trzeba po nią sięgać, kierownice jakbym nie ustawił żeby było wygodnie to cały czas zegary zasłaniała... a dajta spokój, i te wycie skrzyni cały czas

Ja w

11 godzin temu, danielursus3p napisał:

 

Jd  od najstarszych po serię 6x30 jakoś specjalnie ergonomią nie grzeszył. I tu minus dla JD. Przykładowo JD 3050 A mf 3080 to jednak MF bije ergonomią na głowę jelonka, seria 61 mfa była ciut zacofana według konkurencji, ale za to 62xx znów jelonka czy fynta bila na głowę. 

Ja wiem czy seria 61 taka zacofana, rewersu bezsprzęgłowego brakuje tylko. 

Włącznik wałka ma położony w lepszym miejscu niz seria 62, za to dźwignia zmiany biegów jest lepsza w 62.

Dla mnie mf też jest lepszy od jd pod względem komfortu, nawet wsiadać się lepiej wsiada, drzwi szersze. 

kabina w MF jest większa i widoczność lepsza

Te wyjące jak sokowirówka skrzynie w niebieskich to jakiś dramat. Pojeździłem takim pół godziny to normalnie kurwicy można dostać.

zaraz bana dostaniesz 😂

 To ten? 

co wy tu za herezje szerzycie... żeby mfa porównywać do Fendta to już nie wypada a pisać że MF jest lepszy to już herezja

odezwał się ten co ruskim jeździ 😂

karol6130 napisał:

https://www.youtube.com/embed/rUgbWnQ5lRA?feature=oembed

 To ten? 

tak

https://www.otomoto.pl/oferta/massey-ferguson-6290-ID6Deckd.html

Komfort lepszy od fenda z tych samych lat produkcji, ma też wałek Eco