Oś i zaczep transportowy do mulczera

W praktyce widać światła ciągnika w teorii lepiej wydać te 50 zł i byle jakie dwie lampki dla własnego bezpieczeństwa założyć. 

Daj na magnes bezprzewodowe, w czasie transportu zakładasz, na polu zdejmujesz i spokojna głowa

Wiesz ile te bezprzewodowe kosztują? To już wolałbym kabel ciągnąć

Wiem, kupiłem za 350 zł i mam do kilku maszyn

to kupić przewodowe na magnes za 70zł

ten ferguson da radę z tym mulczerem

Jak kształtują się u ciebie tak +/- ceny takiej usługi mulczerem? Jaka wychodzi stawka za hektar czy tam godzine pracy?

2 godziny temu, tolko napisał:

ten ferguson da radę z tym mulczerem

Jeszcze z większym by dal rade.  Tak 3.5 może 4 m. To jest w koncu 150 KM kontra mulczer 3.2 m 

1 godzinę temu, tomekzet napisał:

Jak kształtują się u ciebie tak +/- ceny takiej usługi mulczerem? Jaka wychodzi stawka za hektar czy tam godzine pracy?

A różnie od 170 zl  za ha biorą i do 300 nawet.  Ja tak wychodzę wokół 250 zł 220  bo licze z godziny. Nie ma po porostu dużych pół. Tylko po 60 ar takie głównie

Właśnie dlatego pytam, bo też się tym zajmuje i wyceniłem swoją usługę tak że wychodzi około 300zł/hektar właśnie z racji małych pól, u mnie (KSU) pola głównie 30ar tak że często więcej jazdy niż roboty a turlać sie w dwie strony godzine żeby wykosić pole co trwa pól godziny to tak słabo...

potrzebuje takiej usługi ja KLI, likwidacja starej nieużytkowanej plantacji porzeczki

Szukaj mulczera leśnego. Z bijakową szkoda robić takie

19 godzin temu, luki9610 napisał:

Jeszcze z większym by dal rade.  Tak 3.5 może 4 m. To jest w koncu 150 KM kontra mulczer 3.2 m 

A różnie od 170 zl  za ha biorą i do 300 nawet.  Ja tak wychodzę wokół 250 zł 220  bo licze z godziny. Nie ma po porostu dużych pół. Tylko po 60 ar takie głównie

Wszystko zależy jak się jeździ szybko i jak duża trawa. Mam ciągnik 80 KM i votexa 2,3 jak wjeżdżam w trawę 1,5 m wysokości to obroty silnika jednak spadają a prędkość około 6 - 7 km/h. Jak są małe pola to 3,2 przesadą jest. Dużo gimnastyki z przeczepianiem tego. U nas roboty na mulczera w zasadzie nie ma. Ja kumplowi swojego pożyczam za friko. Nawet w zasadzie do mnie trafia tylko latem na koszenie łąki mojej. A stoi non stop u niego. A ludzie, którzy nie zbierają trawy a biorą dopłaty kosza normalnie rotacyjną. Tak nie powinno się robić ale nikt się nie czepia.

A ile panowie mam brać za obkaszanie działek moim małym traktorkiem z kosiarką bijakową 155 cm?

Policz ile to ci pali na godzinę plus jakaś amortyzacja sprzętu i jakiś zarobek. Bo trawa trawie nie równa.  Kosiłem trawę kubotą f 3680 i powiem, że pomimo, ze to ma chyba 38 KM to mulczerowi bardzo ustępuje. Zwłaszcza w dużej trawie. To co kosze normalnie mulczerem i ciągnikiem o wysokości do 1,5 m miejscami to taką kubotą męczył bym kilka razy dłużej. Jak będzie hektar trawy w pas to nie wiem czy ktoś ci zapłaci za kilka godzin mordowania tego tym małym traktorkiem.

To znaczy koszę takie małe działki ,p. 20 arów, tylko że zazwyczaj ta trawa jest nie dość że powalona to gęsta i muszę na najwolniejszym biegu jechać bo idzie bardzo ciężko. Ta kubota o której mówisz to jest taka kosiarka do trawników a do większej trawy się za bardzo nie nadaje (przynajmniej tak mi się wydaje), mam kosiarkę z Vikinga T6 6127 chyba największy model i wyrzut na tył to jest tragedia, a do większej trawy się za bardzo nie nadaje i na małej trawie trzeba odpychać tył bo trawa zatyka.

Jak by takie pola szły to bybylo chyba jedyny największy kawałek jaki kosze

@camo na pewno lepiej się nadaje niż ten traktorek wikinga. Ona ma mulczer z przodu nie noże. No i 1,5 litra diesla 38 KM. Mulczer oczywiście adekwatnie do mocy silnika jest mały. I jest problem przy dużej trawie by przerobić tę masę. Oczywiście ona jest raczej tylko do trawników. A bardziej do terenów, które systematycznie się kosi a nie do likwidowania nieużytków.