Rzepak Murphy

Jak pod koniec tygodnia pod kosę to po co pryskac. Glifosat musi mieć dwa tygodnie by zadziałał. Szkoda kasy na oprysk i na zniszczone luszczyny. Bo pewnie miesiąc temu nie sklejałes?

glifosat z siarczanem amonu pali w tydzień. zależało mi na dopaleniu odrostów. niestety po opadach się odnowił dość mocno....

u mnie Murphy już wykoszony

jak wyszedł?

Na przejazdach pewno wszystkie łuszczyny białe 😗

tak jak pisałem spóźniona. wszystkie nie ale 50% otrzepało. jeszcze było po rosie. te straty jestem w stanie zaakceptować. mój błąd oczywiście. wcale tego nie ukrywam. mam jeszcze exoter , tam się wstrzeliłem idealnie. strat mniej niż 5% . jednak Murphy jest szybszy.

3,2 tony wilgotność 9% olej 37,7%

hmm. wydajność spoko. olej słabo. dokarmiałeś mikro, albo siarczanem magnezu?

27 minut temu, Pisarr4 napisał:

tak jak pisałem spóźniona. wszystkie nie ale 50% otrzepało. jeszcze było po rosie. te straty jestem w stanie zaakceptować. mój błąd oczywiście. wcale tego nie ukrywam. mam jeszcze exoter , tam się wstrzeliłem idealnie. strat mniej niż 5% . jednak Murphy jest szybszy.

z desykacją jest tak że lepiej później jak za wcześnie, wstrzeliłeś się z tym jednym zabiegiem ale z racji tego że nie narobiłeś takich szkód jak w tym bo był mniej dojrzały ale wtedy zaś więcej masy tracisz z uwagi na sam zabieg z kolei tutaj więcej obiłeś poprzez przejazd zaś zabiegiem mniejszą stratę spowodowałeś tak to jest z desykacją, nie wiem czy zrozumiecie moją wypowiedz ale podejrzewam że tak, chodzi o to żeby za wcześnie nie odciąć asymilatów bo spada MTN nasion.

dokładnie, zaolejenie słabe, w ub r bałem się również poniżej 40% zaolejenia a było przyzwoite, bałem się bo susza go zcięła i aż nasion nie wybarwił na czarno tylko żółto-czerwono czarne były, pierwszy raz taki kosiłem

Edytowano Lipiec 20, 2020 przez proxy8441

generalnie w zeszłym roku było podobnie z olejem . w sensie te które pierwsze schodzą z pola mają mało. późniejsze wypadają lepiej pod tym względem. a z dedykacją masz rację.

desykacją.... autokorekta 😁

3 t rzepaku to dla mnie tak o, przy tych nakładach co robię potrzeba 2,4 t rzepaku licząc po 1500 zł żeby koszta pokryć 

Wysokie koszty, ale nie wiem co liczone.

U nas cena 1600-1620. 

ja przechowuję. w tym roku mam nadzieję że niżej niż 1700 nie sprzedam. na szczęście mam wszystko tak poustawiane że nie muszę się odpychać w żniwa. poczekam sobie. biorąc pod uwagę fakt że cena w żniwa nie jest niska, mam nadzieję że cierpliwość mi się opłaci.

u mnie już po 1550, dobrze kontrakt zrobiłem na 1600 

im więcej będzie schodzić z pola tym niżej cena i zaolejenie będzie spadać. do pewnego momentu . potem odbije jak skupy się nasycą. jak co roku.

Wielkopolska dzisiaj sprzedany Murphy 9,7 T z 2,1 ha , nie desykowany ,9 wilgotność, olej nie badany . Sieję tą odmianę odkąd weszła  ( 4 lub 5 rok) najniższy plon jaki dała u mnie to 3,5 T/ha , jednostką (2mln ) obsiewam 4 ha . Kilka lat próbowałem  rózne mieszańce - nie ma sensu przepłacać , w niczym nie są lepsze oprócz ceny . Murphy na ten sezon już zamówiony 550 zł za jednostkę .

Sprzedany sąsiadowi, że zaolejenie nie badane ??

No coś Ty. Lokalny skup ( Słupca) , gość mówi, że podpisał kontrakt bez zaolejenia ( bez obaw wypłacalny). Inny skup pod Kruszwicę też nie bada oleju. Ci co badają to podobno w moim rejonie 90% rzepaku spokojnie  łapie zaolejenie. 

teraz Murphy zaprawiony 706 zł

Ciekawe, początkiem lipca zamawiałem w Agroloku po 550 zaprawiony cruiserem. 

bo już nie ma zaprawianego cruiserem tylko inna zaprawa ktora jest drosza od cruiser za tana była zaprawa to ja wycofali i dali nowa

no więc idzie pod kosę. średnia z półtora hektara 4,2 przy wilgotności 8,5. podejrzewam że zamknie się w okolicy 4 ton i średniej wilgotności w okolicy 7.

z całości plon średnio 4,16. biorąc pod uwagę że jest na tym kawałku żyła piachu gdzie nic nie było to powodów do narzekania brak.

chyba u was pogoda była idealna ze ponad 4 tony bo u mnie 3,1 na trzeciej klasie a i b

od 10 marca do 1 maja ani kropli z nieba. ale od maja nadrobiło trochę. gdzie przypaliło nie było nic. gdzie wytrzymał to ukosić nie szło. miejscami kombajn szedł 2 km/h. resztek pożniwnych grubo na polu. aż się dziwię że 3 klasa ci nie dała. u mnie ten Murphy na 4a b. exoter na podobnej klasie 4,21. ale niby po okolicy nawet 5 wyciągali. nie potwierdzę bo na wadze nie byłem. mój każdy transport ważony.