Claas Lexion 770, mapa silnika +50 KM

Hamowane czy tak z palca te 50 KM  ? 

ponoć u nich zawsze z palca...

Szacowane, żeby hamownie podłączyć za dużo zabawy...

A @sumek666 to całkiem bezprzewodowo podnosi. Nawet z samochodu nie wysiada, tylko przez uchyloną szybę kasę bierze

Oczywiście, że da radę hamownie podłączyć tylko roboty na cały dzień albo i lepiej. 

Najlepiej to widać po wskaźniku obciążenia silnika.

Jo jo też słyszałem, że sumek ręki nie ubrudzi tylko w kąkuterku pyk pyk 😋

Edytowano Lipiec 5, 2020 przez pedro2

Przecież hamownia nie jest potrzebna jeśli silnik tylko jest sprawny i trzyma serię, to przyrost jest banalnie prosto obliczyć dla danego silnika. Z resztą są aplikacje, które przeliczają wartości, jakie i o ile skorygować aby uzyskać zakładaną moc. Polecam najpierw troche zgłębić temat, a potem się nabijać 😉

7 godzin temu, danielhaker napisał:

A @sumek666 to całkiem bezprzewodowo podnosi. Nawet z samochodu nie wysiada, tylko przez uchyloną szybę kasę bierze

Śmiej się, śmiej a sam przyjdziesz kiedyś do @sumek666 o pomoc.😄

Taaa w fetorze🤣

W 360.🤣

On w Zetorze nie umie a w JD i tak mi nie potrzeba więcej mocy do ładowacza

w spółdzielni podnosili w lexion 460 evolution i new holland cx 8060 i po po tygodniu wracali do oryginalnej mocy

A kto robił, 44 ?

Wracali bo?

pewnie im się grzać zaczęły

Robili ci sami co tu na zdjęciu spalanie dużo większe i Claas jeszcze zaczął grzać

Dlatego dajemy na test żeby klient sobie sprawdził czy jest ok czy też nie ma to sensu. 

Dzisiaj otrzymałem wiadomość od klienta, że w Valtrze N114 wychodzi mu średnie spalanie o 2 litry niższe niż przed optymalizacją. 

Nn to zależy jaki ciągnik pracuje czy na wom czy na kołach, jak ja mam prace tylko na wom nostop 2050 na silniku to jak bym podniósł moc to bym nie ugrał nic ze spalaniem, a tego sie często nie mówi przy podnoszeniu mocy ze spadek spalania wynika z obniżania obrotów do daje pracy z tą sama maszyna.   TO tak ja z JD palą mało ale poniżej 1800 dasz but to żaden chip nie pomoże, 

ot to to .spalanie jednostkowe zawsze jest większe, moc nie bierze się z niczego tylko powietrze plus paliwo a jak damy więcej powietrza to i paliwa musi być .

Dnia 6.07.2020 o 10:50, danielhaker napisał:

On w Zetorze nie umie a w JD i tak mi nie potrzeba więcej mocy do ładowacza

To weź firmę która naprawde ma pojęcie 😛

W zetorze wystarczy zwiększyć doładowanie na turbinie, a pompa wtryskowa podniesie sama dawkę paliwa, tak mi mówili chłopaki co wyrzucali mi dpfa bo dzień  wcześniej robili zetora akurat 

to tez mi3li pojecie chlopaki....Jak podniesiesz cisnienie doladowania to raczej nie wcisnie mocniej bost pina.....Troche dawke trzeba ruszyc to i turbo wczesniej wstanie, co do bost pina jezeli jest od bezposrednio w pompie to czasami jego budowa w srodku nie jest symetryczna i faktycznie wystarczy go obrocic odpowiednio i przy max doladowaniu mamy ciut wieksza dawke paliwa a przy malym doladowaniu dawka bez zmian.

Skoro sprawdzali na hamowni to widać działało, ale co oni mogą wiedzieć, przecież codziennie to robią 😆

takie rzeczy robilem 15 lat temu w vectrach w turbo klekocie...... Zasada wszedzie ta sama. Podniesiesz troche cisnienie dolafowania i mocy troche przybedzie ale zeby mialo to rece i nogi ciut dawke podniesc.

Dnia 8.07.2020 o 08:07, Ursusc385 napisał:

Skoro sprawdzali na hamowni to widać działało, ale co oni mogą wiedzieć, przecież codziennie to robią 😆

to, że ktos robi cos codziennie, nie oznacza, że dobrze to robi