Kombajn Clayson

U mnie na wiosce chłop bizonem na złom przyjechał i zostawił.  Znajomy co ma skup powiedział że dał mu 5500zl. Było to dwa lata temu. 

10 km ode mnie na złomie stał bizonek 56  podobno w pyte nowych części tam było 

W Gabinie na zlomie jakiś JD stoi i rozbieraja i tna w Drobinie kiedyś przejezdzalem a na zlomie dwa bizony

W Łyszkowicach jest od zarabania bizonów,ale to na części

W Przasnyszu stoją 2 prasy spalone JD, na jednej to nawet dobrze się farba na podbieracza nie starła.

A w Ciechanowie stał czołg na złomie.

Edytowano Czerwiec 17, 2020 przez Sadek

U nas w okolicy jest złom co pełno kombajnów stoji które są na chodzie to jeszcze koszą u właściciela aż padną

Widzicie jaki dobrobyt w rolnictwie

A na af wieczne narzekanie że się nic nie opłaca.

 

jonek98 napisał:

W Łyszkowicach jest od zarabania bizonów,ale to na części

zgadza się tam jest najwiecej bizonow jak na skladnicy

Ja po żniwach swojego bizona chyba też zaprowadzę. Też sprawny silnik 3 lata temu robiony ale chętnych na kupno brak

Ile za kilo bizona za złom dają i ile bizon waży?

jak na chodzie to długo nie postoi

16 godzin temu, 6465 napisał:

U mnie na wiosce chłop bizonem na złom przyjechał i zostawił.  Znajomy co ma skup powiedział że dał mu 5500zl. Było to dwa lata temu. 

Z 10 lat temu też tam stał bizon

14 godzin temu, jonek98 napisał:

W Łyszkowicach jest od zarabania bizonów,ale to na części

Ale gość ciezki do rozmowy, kilka razy dzwoniłem to zawsze miał sprawdzić i oddzwonić, to do tej pory na telefon czekam....

@brat tego to nie wiem bo nie miałem potrzeby wejść z nim w kontakt

5 godzin temu, kr9292 napisał:

Ja po żniwach swojego bizona chyba też zaprowadzę. Też sprawny silnik 3 lata temu robiony ale chętnych na kupno brak

Na części pogoń. Lepiej na tym wyjdziesz. Same koła ze 3 tyś, silnik niechby też 2-3 yś, a gdzie reszta? Grosz do grosza i weźmiesz ze 3x tyle co na złomie.

Dokładnie. Ja za swoje Volvo 830s już ponad 17 tyś. wziąłem po częściach a jeszcze młocarnia kompletna jest i silnik. W całości na chodzie za 10 nie było chętnych.

Za te 5 tyś. to każdy kombajn na chodzie sam chętnie przygarnę. Trochę czasy się sprzedaje ale czasem ciekawych ludzi można poznać no i w efekcie zarobić min. 100%.

Tyle że na części to się bujasz z nim kilka lat...

Ogłosić się dobrze to od tej pory co teraz mamy plus przez sezon bizona pogoni na części. 

Sprzedawales kiedyś coś na części???

Znajomy się trochę tym trudni, właściwie to same bizony ma na części. Ceny rozsądne i raz dwa pogonione wszystko. I tak na dobry plus wyjdzie. Chciałem w tym roku kupić bizona na części, ale jakoś zgapiłem i przepadło.

Ja był w lyszkowicach po dętkę,  to łaził łaził a ta ma dziurę a ta się przyda,  ale coś tam znalazł. 

6 minut temu, danielursus3p napisał:

Znajomy się trochę tym trudni, właściwie to same bizony ma na części. Ceny rozsądne i raz dwa pogonione wszystko. I tak na dobry plus wyjdzie. Chciałem w tym roku kupić bizona na części, ale jakoś zgapiłem i przepadło.

Jeśli ma ceny dumpingowe to może i coś tam rozprzeda, a reszta na hutę. Rozprzedałem setki, jeśli nie tysiące aut na części, i mówiąc nawet o tych pojazdach których w każdej wsi jest po pięć to trzeba czasu żeby cały sprzedać, żeby nic nie zostało, nie mówię już o wynalazkach, bo te i po kilka lat leżały aż w końcu pojechały na złom

Może i trzeba czasu. Tylko trzeba zauważyć fakt, że jak ktoś się tym zajmuje to musi być ten interes rentowny. Ja się wypowiadam tylko o tym co widzę u znajomego. Całkiem darmo też nie ma, ale rozsądnie ceni. Ja jednak wolałbym sprzedawać na części 3 lata i mieć z tego z 15 - 20 k jak raz na złom za 5000 zł. Liczby jednak nie kłamią, a to że w 3 lata? No cóż pieniądze i dziś i za rok potrzebne

3 godziny temu, bratrolnika napisał:

Tyle że na części to się bujasz z nim kilka lat...

Niby tak ale kasa to rekopensuje. Teraz jest tylko taki problem, że kiedyś części na olx wystawiało się za darmo a teraz trzeba bulić. Trzeba też mieć na to czas i nerwy na głupie telefony bo takie też są.

1 godzinę temu, danielursus3p napisał:

Może i trzeba czasu. Tylko trzeba zauważyć fakt, że jak ktoś się tym zajmuje to musi być ten interes rentowny. Ja się wypowiadam tylko o tym co widzę u znajomego. Całkiem darmo też nie ma, ale rozsądnie ceni. Ja jednak wolałbym sprzedawać na części 3 lata i mieć z tego z 15 - 20 k jak raz na złom za 5000 zł. Liczby jednak nie kłamią, a to że w 3 lata? No cóż pieniądze i dziś i za rok potrzebne

Jak komuś się nie spieszy i ma miejsce na trzymanie grata to czemu nie, tyle ze tych pieniędzy za bardzo nie poczujesz, trochę teraz, trochę później, był i i ni ma

14 minut temu, extrabyk napisał:

na głupie telefony bo takie też są.

Jak się komuś uda do Ciebie dodzwonic😋

Nawet jeśli nie poczujesz, zakupy tak czy tak robisz, powiedzmy że jest to długotrwała premia do wypłaty.