Zachód słońca i płonący w oddali Park Biebrzański

Ogromna katastrofa w tym parku.Tam już pali się torf,a torf mogą ugasić tylko intensywne deszcze.

I co na to ekolodzy? "Natura sama sobie poradzi bez ingerencji człowieka"?

Niestety, bez deszczu raczej już nic nie pomoże, podobno ponad 1300 ha juz spalone

1 godzinę temu, danielhaker napisał:

I co na to ekolodzy? "Natura sama sobie poradzi bez ingerencji człowieka"?

Chciałeś powiedzieć eko terroryści....

TheMariko12 napisał:

Niestety, bez deszczu raczej już nic nie pomoże, podobno ponad 1300 ha juz spalone

fiu fiu tyle pola pod uprawe 😀

to znak przemiany tych terenów w pustynię!

Gasiłem to w poniedziałek . Mega żywioł . Chmura dymu była widziana z ponad 50 km .

Jeszcze tylko ropę trzeba znaleźć 😁

wokół jakich miejscowości się to piekło niesie??

https://radio5.com.pl/ogromne-sily-wyslane-do-biebrzanskiego-parku-narodowego/

Łąki też wypalanie samo zło a przyroda się odradza i było tak przed nami. Wszyscy chcą na już...

trzeba było  kosić łąki lub wypasać a nie zostawiać suchych traw i ugorów to by się nie paliło 

a w tv zbytnio o tym nie słychać

4 godziny temu, dawid464 napisał:

trzeba było  kosić łąki lub wypasać a nie zostawiać suchych traw i ugorów to by się nie paliło 

Dokładnie łąki nie koszone suche trawy to płomienie zajmują to w moment.

Łąki są koszone o ile jest możliwość wjazdu , za rzeką to przeważnie kępy pół metrowe.

To się dzieje od Goniądza na Rajgród, wczoraj w nocy dramat był, walczyli o Wólkę Piaseczną a 2 godziny później zmiana wiatru i pod Dawidowizną 100m od wsi się jarało... do 3 ogarneli to i było trochę spokoju a dzisiaj rano za  mostem w goniądzu płoneło

Goniadz to z tamtej strony od północnego zachodu to szaleje myślałem że moje osowcowe okolice

Dobrze że nie w okresie żniw bo podejrzewam że by zboża wszystkie płoneły w okolicy,Ekoterroryści niech dalej blokuja wycinke starych spruchniałych drzew bo robaki nie maja gdzie siedzieć to za pare lat bedzie płonoł co drugi  las w kraju

Edytowano Kwiecień 23, 2020 przez TylkoOkragly

Dnia 21.04.2020 o 23:30, danielhaker napisał:

I co na to ekolodzy? "Natura sama sobie poradzi bez ingerencji człowieka"?

Co jej się stanie? Szuwary odrosną, a zwierzęta uciekną. Gdyby te trzciny płonęły regularnie to nie nagromadziłoby się tyle suchej masy(czyli paliwa) i nie stanowiłyby takiego problemu. Tak to teraz tego nie mogą ugasić, i stanowi zagrożenie dla okolicznych mieszkańców. Tak samo było w Australii. Gasili co popadnie, bo to ogień to zło, i jak się nagromadziło suchych traw to jak wybuchło, że już nic nie mogli już zrobić.

Edytowano Kwiecień 23, 2020 przez Adrian_K_90