Turbina czeskiej produkcji do Ursusa C-385

Co sądzisz o tych turbosprężarkach za 700 zł? warto te indyjskie kupić czy to syf?

ukrainskie to syf na pewno.

mieliśmy z allegro za 700zl pochodziła 2dni i luz na wirniki zrobił się nie milosierny. teraz mamy czeska 1.5 roku i narazie spokój

Na temat indyjskich czy chińskich się nie wypowiem bo takiej nie miałem.  Ale za to miałem dwie białoruskiej produkcji i obie w szybkim czasie dostały sporego luzu i przestały pompować odpowiednie ciśnienie, o dziwo nie puszczały zbytnio oleju. Na dodatek ta co teraz siedziała dostała bicia od strony kompresora i dlatego pewnie bardzo głośno gwizdała.

Tylko wymień porządnie bo co niektórzy odkręca stara przykręca nowa a potem płacz że gówna a nie części sprzedają. Wymiana oleju obowiązkowa z płukaniem silnika po żadnym najlepiej

Olej to wiadomo że trzeba wymienić ale z płukanką może być problem bo silnik rozebrany ale tak myślę że po zamontowaniu głowicy zaślepię magistrale olejową turbiny i odpalę bez turbiny niech się nagrzeje i wleję płyn do płukania. Bo zawsze jakiś paproch wpadnie do silnika podczas rozbiórki. Mam takie pytanie w sprawie filtra oleju bo teraz jest bąk i fajnie się kręci po zgaszeniu silnika ale czasami ciśnienie oleju wariuje. Tak się zastanawiam czy nie zamontować przystawki na filtry PP bo taką posiadam.

Ja założyłem przystawkę zamiast bąka i skończyły się problemy z wariowaniem Ciśnienia

U mnie przystawka z filtrami nie zwiększyła ciśnienia, ale za to ustabilizowała. Nie spada momentalnie po zgaszeniu silnika.

U mnie na rozgrzanym dość mocno oleju około 90 stopni ciśnienie spada do 3.5 bara na wysokich obrotach. Raz się zdarzyło że ciśnienie było ponad 4 bary i wtedy jeśli dobrze pamiętam po zgaszeniu silnika nie było słychać kręcącego się filtra. Czytałem opinie że bąk lepiej filtruje olej stąd moje obawy czy go zmieniać.