Ursus 3512+agregat bomet 2,1

Temu jak gdzieś tam wspominałem ten owies powinien być w ziemi już z dwa tygodnie temu

U mnie breton siany 10 marca

 

3 minuty temu, Roki212 napisał:

Temu jak gdzieś tam wspominałem ten owies powinien być w ziemi już z dwa tygodnie temu

U mnie breton siany 10 marca

 

Wiesz,dla takiego skiełkowanego owsa,parę dni po -9,-11 stopni w nocy to nic dobrego.Poza tym jezeli bedzie sucho to czy twój czy moj i tak nie wyrosnie,wczesny siew nie ma nic do rzeczy.

A co mu się stanie, tak właśnie wygląda po tych temperaturach zamiast wyłazić idzie w korzeń  

Co do wczesnego siewu mam inne zdanie widziałem co nakosiłem ja siejąc w ubiegłym sezonie 8 marca a co sąsiedzi siejąc pod koniec marca  

Powiększ zdjęcie i zobacz po prawej za miedzą jaki miałl owies siany końcem marca a jaki u mnie początkiem  

 

Powiem ci tak,raz w zyciu zasiałem owies gdzies około 10 marca,było ciepło,wylazł wszystko pieknie,ładnie.Przyszły przymrozki 3 dni do -8 stopni i koniec,zażółkł zaczerniał i tyle było z tego owsa.Nie wiem jak jest u ciebie,ale ja to zazwyczaj wygrywałem na póznym siewie.Sasiedzi podobnie jak ty myslą,ale na moch ziemiach to sie nie sprawdza.

No zgadza się inną kwestią jest ziemia  co rolnik to opinia ja jestem za wczesnym Ty za późniejszym i ok hehe trzeba wymieniać się poglądami 

I co jakie parametry miał owies?

11 minut temu, Roki212 napisał:

No zgadza się inną kwestią jest ziemia  co rolnik to opinia ja jestem za wczesnym Ty za późniejszym i ok hehe trzeba wymieniać się poglądami 

I co jakie parametry miał owies?

Znowu zapomniałem spojrzeć.Jutro juz zobaczę.

To zobacz bo mnie interesuje

Jak gęsto siałeś ?

Przed chwilą, Roki212 napisał:

To zobacz bo mnie interesuje

Jak gęsto siałeś ?

185 kg/ha

Ja poleciałem 220 ale z tego względu że kiełkowanie 80%

Tylko czy ziarno i agrotechnika była u tego sąsiada na zdjęciu taka sama jak Twoja ?? Czy był to owies posiany z plew ? a jedyny nawóz to saletra w dawce 60 kg/ha i oprysk chwastoxem ? Wiadomo im wcześniej tym lepiej, szczególnie na naszych ziemiach, ale kilkudniowy przymrozek po -10  i owies nie przetrzyma, jedna noc to i owszem

3 minuty temu, TheMariko12 napisał:

Tylko czy ziarno i agrotechnika była u tego sąsiada na zdjęciu taka sama jak Twoja ?? Czy był to owies posiany z plew ? a jedyny nawóz to saletra w dawce 60 kg/ha i oprysk chwastoxem ? Wiadomo im wcześniej tym lepiej, szczególnie na naszych ziemiach, ale kilkudniowy przymrozek po -10  i owies nie przetrzyma, jedna noc to i owszem

Ja nawet gdybym chciał wcześniej to nie moge,boc cięzka i nie drenowana ziemia rzadzi się niestety własnymi prawami .

To chyba nikt nie ma takiej samej agrotechniki  i nie wiem jak siał czym siał hehe. Jak by wylazł z ziemi to może i -10 mu zaszkodziło, ale bywało że mi przymroziło owies już nie raz do samej ziemi nawet ale nic z nim się nie działo bo szybko się regenerował 

 

Ten sam owies pod koniec maja

 

Edytowane 26 Marca 2020 przez Roki212

Szybko regenerował się, bo było ciepło, ale jak taka pogoda jak teraz jest z d*py, że mrozy w nocy jakich w środku zimy nie było to czysta paranoja, myślałem w sobotę zacząć siać łubin, ale znów na kolejny tydzień nadają mrozy po -10 , to jeszcze wstrzymam sie, co do agrotechniki, sam wiesz jak to u nas jest, a juz nie wspomnę o tych kołchoznikach co sieją kosami lub lejkami na od*ierdol, sieją zbożem nie 2 sortu, tylko 3 czy nawet 4 ostatnim śmieciem, i taki dostanie za suszowe to samo, co ty jak napracujesz się uczciwie i narobisz się jak wół, od taka sprawiedliwość,

No wiesz ale ja lubię ryzykować i nie boję się ryzyka wczesnego siewu i jak do tej pory dobrze na tym wychodziłem, a jak by i przyszło sie przesiać to bym nie marudził bo sam taką decyzję podjąłem tylko przesiał i tyle, a znając siebie za rok i tak bym posiał znów wcześnie  

Każdy robi,tak jak uważa za słuszne. Ja nikomu nie zaglądam na pole, i nikogo nie pouczam, na piachach, im wcześniej tym lepiej, ale pogoda taka jak jest teraz, uniemożliwa to, nie to że mroźno to jeszcze i sucho, nawet żadnego oprysku nie da się zrobić ... 

Co do oprysków to zgadza się już trzeba pryskać herbicydem bo termin ucieka bynajmniej u mnie, ale ciągle te j**ane przymrozki a jak nie one to wiatr

Patrz jakie żyto u mnie na teraz już ucieka termin

 

Kurde jakie geste,ile siałes kg/ha?U mnie o wiele niższe stadium rozwoju.

Fotka na sporym zoom robiona z daleka i tak się wydaje że gęste hehe ale na wysokość to już jest właśnie spore, siane 155 - 160 kg/ha

Tu masz z bliska

 

inny kawałek

 

Jeszcze inny

 

Edytowane 26 Marca 2020 przez Roki212

Na tamtym zdjęciu wyglądało na dość gęste, to jest populacja ? W tej fazie można śmiało pryskać, ale przy tych temperaturach oprysk nic nie da, jeszcze ten las po sąsiedzku, chyba nie ma nic gorszego, mało tego że ziemia wysusza, to jeszcze zwierzyna w nim hędozy sie na potege...

Tak populacja Rubin, co do lasu to tylko pasek na jednej działce ogólnie nie mam problemu z dziką zwierzyną

Ja to już raczej nie będę siał populacji, zbyt mała wydajność i praktycznie żaden zysk, jeszcze spróbuję Hybrydę posiać, bo  i ze sprzedażą już coraz gorzej tego pozbyć się ...

Też może kiedyś się skuszę na ten cód miód co tak zachwalają hehe 

A co masz problem sprzedać nie gadać problemem jest cena jak już

Edytowane 26 Marca 2020 przez Roki212

11 minut temu, TheMariko12 napisał:

Ja to już raczej nie będę siał populacji, zbyt mała wydajność i praktycznie żaden zysk, jeszcze spróbuję Hybrydę posiać, bo  i ze sprzedażą już coraz gorzej tego pozbyć się ...

Masz słabą wydajność?Ja z rubina jestem bardzo zadowolony,3 rok juz sieje.Zawsze srednia wychodzi ponad 5t/ha

No ja też z Rubina jestem zadowolony

Hybryda średnio wychodzi przy wydajności 2x tyle co populacja, nigdy nie siałem, w tym roku na próbę posieję z 2 ha