Massey Ferguson 3060 + Jar-Met

Dużo balastu potrzebujesz przy pełnym opryskiwaczu? Mam też opryskiwacz z Jar-Metu tylko zbiornik 600l i mam zamiar pryskać MF 255, pewnie niedługo zestaw ujrzy światło dzienne 🙂
Z tyłu na dachu masz taką duża lampę LED? Co to za model, jesteś z niej zadowolony? 🙂

Troche potrzebuje ;) na 1000l oprysku mam zrobiony obciaznik 250kg, ale na pełny zbiornik rsm to musialem 100kg saletrzaku jeszcze na niego dorzucic :D ciężko mi powiedziec czy Twój da radę, bo mój jest ma pełnej hydraulice więc strasznie ciężkie są te lance. Lampa nie wiem o jakiej jest mocy, kiedys mi ją tata ze Stanów przywiózł i ją zapakowałem tutaj, prądu ciągnie mało, a robi z nocy dzień ;)

Pierwsza czy już druga dawka azotu?

ile ten cały opryskiwacz waży?, znajomy pryka 60 3p Krukowiakiem 600/15 i daje rade bez problemu z niewielkim balastem na przodzie 

Edytowano Marzec 18, 2020 przez Tigon

Opryskiwacz jak chodzi, były jakieś awarie?

Dopiero I dawka azotu. Opryskiwacz odpukać spisuje sie bardzo dobrze i jestem z niego mega zadowolony. Moze dlatego ze wszystko w nim jest na aragu, pompa włoska, komputer bravo 180s. Wyszedł taniej niz biardzki, a w zyciu bym nie zamienił. Tyle że jest bardzo ciężki. Przed zakupem pryskalem wujka krukowiakiem 800l/15m ręcznie rozkładane lance i bez żadnego balastu spokojnie dawalem radę, wiec myślałem ze i z 1000 nie bede miał problemu, ale jak się okazało problem był i bez balastu nie bylo mowy o zalaniu więcej niż 600 litrów ;)

A ile cię kosztował?

Jak dobrze pamiętam to 32,5 tys brutto

krukowiak jak pytałem to podobny koło 60 netto 

te lance długo nie pochodzą 

Lance mocno podnoszą cenę pewno?

Jeśli chcecie dokonać oceny zdolności ciągnika do operowania opryskiwaczem to nie patrzcie tylko na jego pojemność. 600-tka 600-ce nierówna bo bardzo wiele zależy od jego budowy. Miałem 400 l opryskiwacz, który bez problemu unosiła 330 i T25. Ale zbiornik miał chyba 45 cm długości i prawie metr na metr. Cała masa była bardzo blisko punktu zawieszenia.Teraz mam biardzkiego na pełnej hydraulice i ze sterowaniem. Opryskiwacz waży 580 kg z czego same lance ponad 200 kg. I one są najdalej od punktu zawieszenia. Pojemność to 800 l i jak naleję do pełna to przód ciągnika ledwo zapewnia sterowność, a ciągnik ma podnośnik 2500 kg. Do normalnej jazdy potrzebuję 250 kg obciążenia z przodu. Proponuję więc przed zakupem sprawdzić ile waży opryskiwacz pusty z wyposażeniem jakie chcecie mieć, a potem sprawdzenie (zmierzenie) gdzie znajduje się środek ciężkości (jak daleko od punktu zaczepienia). To będzie oczywiście "na oko", ale w ten sposób obliczycie jakie będzie faktyczne obciążenie podnośnika. Potem dodajcie masę zalanej cieczy. Jeśli całość będzie na granicy wydolności podnośnika, to będzie oznaczało, że ciągnik to podniesie, ale bez obciążenia się nie obędzie. Jak wyjdzie więcej to będzie problem z podniesieniem. U mnie na przykład cała masa (580 + 800) wisi jakieś 75 cm od punktu zaczepienia co daje obciążenie około 2400 kg.

Edytowano Marzec 19, 2020 przez Pszkot