Zetor Proxima 85

No to w czerwcu żniwa

mój Bingo jeszcze leży nie poczyszczony.Na razie bagno na polu.Chyba jesteś z południa ,że już siejesz.Na północnym wschodzie jeszcze trochę trzeba poczekać.

Skąd jesteś? U mnie na mazurach tak samo błoto na polu że się wjechać nie da

NBA, a Ty?

NOS Ostróda. 100 km mam do Ciebie. Jakieś 4 lata temu często jeździłem do Bartoszyc.

A jakie wiatry Cię tu przygnały?

parę lat temu siano woziłem pod Ostródę.

Edytowano Luty 20, 2020 przez rocknrollnik1

Konkretny obciążnik, ile waży? 

jestem z zachodu polski na granicy lubuskie/wielkopolskie. owies zasialem bezorkowo po życie diament. pole było potalerzowane raz na jesień i drugi raz dzień przed siewem. Jako ciekawostkę dodam że pomimo opadów w przeciągu dwóch tygodni jak spuscilem talerzowe na max w glebę to wyrzucało suchą ziemię i kurzyło ciągnik. Obciążnik waży 700kg.

Bardzo dobra decyzja. U mnie też teraz mokro i nie wjade posiac owsa 😔

jak to mawiali dziadkowie sieje owies w błoto a zbierzesz złoto

W ubiegłym roku 15 lutego posialem owies. Względem pozostałych co siali grubo po połowie marca plon wyższy o 2-2, 5tony. Co prawda ja robiłem jeszcze dwa razy grzybka z odżywkami i robactwem, a reszta tylko oprysk na chwasty

U mnie tez już owies lezy w ziemi od 5 dni

GPS czy na oko, bo znaczników nie widzę 

u nas w wlkp pare dni temu juz mozna by siac ale aktualnie mocno pada i zrobilo sie mokrawo. Z resztą ja sieje mieszanke z jęczmieniem wiec mysle ze po 10tym marca będziemy siać dopiero

Bardzo dobra decyzja z siewem.

Tez wczoraj zasialem Romulusa 125kg/ha też bezorkowo po kukurydzy na  ziarno 5/6kl wlkp

12 godzin temu, luteks77 napisał:

No to w czerwcu żniwa

Wszystko możliwe. W tamtym roku 1lipca owies kosilem suchutki a raczej spalony. siew oczywiście w lutym.

Bardzo dobra decyzja. ja się przymierzam do jęczmienia po niedzieli.

Moim zdaniem to dobra decyzja z tym siewem No i oczywiście fajny zestaw

Witek rolnik ty jeszcze się gospodarka interesuje?  A niebieskie krowy masz też? Jak gienek z Plutycz to blisko ciebie 

13 godzin temu, gosciu506 napisał:

jak to mawiali dziadkowie sieje owies w błoto a zbierzesz złoto

i technologia była "dziadkowa" jak boso chodzili za koniem to i można było siac w błoto... a teraz nie widzę siać w błoto agregatem z pacerem... w dzisiejszych czasach trzeba minimalizować przejazdy na wiosnę, najlepiej jeden przejazd , uprawione, zasiane i dogniecione... ja się tego trzymam..

co do siewów to u mnie prawie co drugi dzień pada, a już mam pług zapięty do orania poplonów , ale na glinie bagno, więc na siłę nie będę orał... ale plan jest jak najszybciej siać .

Jeśli pogoda tylko pozwoli to się wjedzie siać jęczmień ale w najbliższym czasie nie ma szans bo mokro zarówno na nowym kawałku, który jest w dołku jak i na drugim polu na którym ma być i jęczmień i ziemniaki. Jak obeschnie na tyle żeby wjechać to chyba bronami trzeba będzie ruszyć, niech poleży parę dni, nawozy, kultywator i siew.

to tylko się cieszyć z opadow u nas nawet w najgorszych kawałkach jeździ się jak po asfalcie

Ja po niedzieli myślę ruszyć z siewem QQ.😎

zestaw 3 m czy 2,7?