Separator do mleka.

14 minut temu, slawek74 napisał:

Paulinka taka to jest różnica pomiędzy małym a dużym gospodarstwem że małego nie stać by wylewać mleko z trzech do kanału

na pewno będzie go stać na karę za antybiotyk w mleku 😂👍👏 Ale innym wychodzi to i mnie wyjdzie 👍 

Ojej ojej. Jakbym pracowała u SIEBIE jak to lubicie podkreślać, to bym po pierwsze się zastanowila skąd tyle zapaleń...skoro ten separator taki niezbędny😊

Żywienie + higena doju oraz aparatów + dobry plan szczepionek i separator zbędny a jak ktoraś oporna to ewentualnie zasuszenie ćwiartki która choruje bądź wyjazd na wage 

To nie takie proste.....

@Igor89 co jest skomplikowane? ja nie chcę się kłocić. Szanuję pracę kazdego rolnika i hodowcy, bo wiem, ze poswiecają swoj czas, nerwy i pieniądze na coś co niestety nie zawsze daje zysk.

Ale wiem jedno  - dobrze dasz jeść (a wystarczy nie dawać zepsutej paszy i ją zbilansować) to i odporność bedziesz miał. A skąd to wiem? bo już na forum wiele razy jęczałam jak to coś spleśniałego dowalono do tmru, czy zgnilego . Dla mnie sygnałem jest zawsze pierwsze zapalenie wymienia. (pomijam higienę i dezynfekcję).

Wierzcie albo nie, ale jak dawka stabilna i "czysta" to na stado dojacych się 300sztuk mam jedno zapalenie na 2tygodnie, bywa i rzadziej. I nie dajemy zadnych cudownych specyfików, teraz czekamy na cos na mykotoksyny, bo sianokiszonka pleśnieje, więc trzeba. Ale lepszy jakiś dodatek do tmru niż koszty leczenia, powrotu sztuki do pełni mleczności itd.

No dobra. Zdjęcie nie o tym, @PRIMO już se idę 😁 

Doje krowy od 16 roku życia czyli już 8 lat wszelka wiedza związana z bydłem mlecznym z książek neta i najważniejsze praktyki bywało różnie Ale po tym czasie wiem jedno nie można pozwolić na chorobę i zapalenia np u 2 na 30 czy 3 na 30 bo po co jak się w sumie ogólnej mieści w normie taka jest postawa wielu a to z 3 za miesiąc będzie 6 za dwa ponad 10 na 30 i wtedy boli wszystko doprowadzić do normy także najważniejsze to nie bagatelizować podwyższonej somatyki i wjeżdżać z leczeniem po badaniu mleka największa szansa na wyleczenie 

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

Paulinka taka to jest różnica pomiędzy małym a dużym gospodarstwem że małego nie stać by wylewać mleko z trzech do kanału

nie przeczę niczemu co tu napisane ale od razu trzeba mleko w kanał wylewać ? nie lepiej cielakom dać ?

1 godzinę temu, Grabos1981 napisał:

nie wiem jak wam te mleko przechodzi ale ile Ja razy badałem mleko, a parę krówek mam, to zawsze w reszcie strzyków był antybiotyk. więc na moim miejscu nie ma mowy o takim ryzyku....

Weź pół próbki mleka z tych trzech cwiartek i resztę dolej ze zbiornika i wtedy sprawdź 

uwierz mi że testy robiłem różne. Jak jest antybiotyk to i tak wykaże. A nawet gdyby po pierwszy zastrzyku nie było to po 2 czy 3 jest coraz większe ryzyko. wolę raz na jakiś czas wylać trochę mleka w kanał jak ryzykować

aż takie mocne antybiotyki że przechodzą czy dobre testy masz ? Sam też w kanał leje leczone . 

Co do zapaleń dużo powiązań : zepsute pasze, ba warunki w oborze , krowy wypasam i jak wracają do obory to pierwszy miesiąc somatyka w górę - kwestia też ich nastawienia -srania pod siebie ... . Potem puki w pole nie pójdą a gorąco się robi i zaraz zaduch w oborze . No i predyspozycje genetyczne , dobre stado kosztuje ... właściciela a przy sprzedaży nikt nie zwróci kosztów. Bo żeby dobre krowy mieć to trzeba selekcję robić i nie ma zmiłuj (podatna na zapalenie tylko na rzeź tylko mało dobrych zostaje ) 

 

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

nie przeczę niczemu co tu napisane ale od razu trzeba mleko w kanał wylewać ? nie lepiej cielakom dać ?

bykom/byczkom możesz dawać ale pod warunkiem że się nie stykają z jałówkami bo raz takie mleko ma patogeny dajesz jałówce one jej nie opuszczają, zostaje krową masz już zapalenie.

Dwa dałeś mleko z antybiotykiem na jałówce żyją sobie te patogeny niektóre uodporniają się na antybiotyk stosowany - masz zapalenie u krowy (jak nią zostanie) do tego nie masz czym wyleczyć bo odporna na antybiotyk 

55 minut temu, Grabos1981 napisał:

uwierz mi że testy robiłem różne. Jak jest antybiotyk to i tak wykaże. A nawet gdyby po pierwszy zastrzyku nie było to po 2 czy 3 jest coraz większe ryzyko. wolę raz na jakiś czas wylać trochę mleka w kanał jak ryzykować

Dziwne technologie ma ta Piątnica 

1 godzinę temu, Paulina1985 napisał:

@Igor89 co jest skomplikowane? ja nie chcę się kłocić. Szanuję pracę kazdego rolnika i hodowcy, bo wiem, ze poswiecają swoj czas, nerwy i pieniądze na coś co niestety nie zawsze daje zysk.

Ale wiem jedno  - dobrze dasz jeść (a wystarczy nie dawać zepsutej paszy i ją zbilansować) to i odporność bedziesz miał. A skąd to wiem? bo już na forum wiele razy jęczałam jak to coś spleśniałego dowalono do tmru, czy zgnilego . Dla mnie sygnałem jest zawsze pierwsze zapalenie wymienia. (pomijam higienę i dezynfekcję).

Wierzcie albo nie, ale jak dawka stabilna i "czysta" to na stado dojacych się 300sztuk mam jedno zapalenie na 2tygodnie, bywa i rzadziej. I nie dajemy zadnych cudownych specyfików, teraz czekamy na cos na mykotoksyny, bo sianokiszonka pleśnieje, więc trzeba. Ale lepszy jakiś dodatek do tmru niż koszty leczenia, powrotu sztuki do pełni mleczności itd.

No dobra. Zdjęcie nie o tym, @PRIMO już se idę 😁 

Tu masz rację, najważniejsze są pasze dobrej jakości ale z tym bywa różnie. 

Ważne też są warunki bytowe bydła tj. obora bo nie każdy ma dużą oborę gdzie patogenów jest mniej. 

Ale ja @Paulina1985 nie mam nic przeciwko a wręcz przeciwnie twoja wiedza jest bardzo pomocna bo zdjęcie zdjęciem. 

dodam że według niejednego weterynarza po dawnemu zastrzyk dany w jeden ''cycek'' to z pozostałych śmiało można oddawać do mleczarni i nic nie wykryją i tak było można robić.ale od niedawna ich zdaniem zmieniły się przepisy i od leczonej krowy całe mleko nie powinno być przeznaczane na przetworzenie na czas karencji zastrzyku ale nikt się do tego nie stosuje bo zastrzyk działa tylko w tym konkretnym.ale w mojej okolicy był przypadek że gospodarz przez omyłkę z przezwyczajenia wydoił leczony przed upływem karencji a jak się opamiętał było po ptakach kara z mleczarni pokrycie kosztów bo całe mleko w kadzi nie chciało zkwaśnieć a skończyło się w sądzie

Paulina1985 napisał:

14 minut temu, slawek74 napisał:

Paulinka taka to jest różnica pomiędzy małym a dużym gospodarstwem że małego nie stać by wylewać mleko z trzech do kanału

na pewno będzie go stać na karę za antybiotyk w mleku 😂👍👏 Ale innym wychodzi to i mnie wyjdzie 👍 

Ojej ojej. Jakbym pracowała u SIEBIE jak to lubicie podkreślać, to bym po pierwsze się zastanowila skąd tyle zapaleń...skoro ten separator taki niezbędny😊

A myślisz że nie dbamy o krowy? mhm ja z tego żyję i utrzymuję rodzinę zdarza się że że ten gadżet jest nie używany i 6 miesięcy a czasem4 albo 5 łapie zapalenie niemal jednocześnie dbam o krowy jak tylko potrafię i na tyle ile pozwalaja mi środki nie tylko finansowe ale te dostępne szczepię od mastitis już ładnych kilka lat pasze staram się zbierać najwyższej jakości mineraly stosuję w zalecanych dawkach higiena doju tak samo a mimo to czasem potrafi wyskoczyć i wtedy posiłkuje się czasem tym gadżetem który zdaje egzamin ktoś to wyprodukował i jak widać nie tylko u mnie się sprawdza gdyby tego nikt nie kupował nie było by tego i tyle cielat nigdy nie poję mlekiem karencyjnym jak niektórzy to robią także tyle poprostu nie każdego stać by wylewać wszystko mleko w kanał gdyby to nie było moje mleko tylko pracodawcy tak jak w twoim przypadku w ogóle bym się nie zastanawiał

jakość paszy w procesie zapaleń mastitis ma znikome znaczenie,najważniejsze jest  dobry udój do końca i bez zbędnego przeciągania,suche stanowisko,a jeśli jest problem ze strzykiem jakiś uraz że nie trzyma mleka problem powraca i powraca bo bakterie rozwijają się w ściółce w utraconym mleku a wadliwy strzyk jest podatny na wnikanie bakterii

Sławek, a Ty ciągle o jednym 🤦‍♀️ ... nudy nudy...😴po raz kolejny powiem, że i tak bym tego nie używała jakbym miała gospodarstwo z czystego strachu i tyle. 

Po co się tłumaczysz? 😁 już w pierwszym komentarzu pod tym zdjeciem napisałam, ze to widocznie jest potrzebne i używane 🙄🙄🙄 

Podejrzewam, ze taki moj szef liczy każdą złotówkę bardziej od Ciebie, bo im wiecej kto ma to chce jeszcze wiecej i bardziej liczy ( a moze przez to, ze liczy ma więcej?). Więc błagam po raz chyba piąty 🙏 skończ już porównywać małe i duże gospodarstwa, a zarazem siebie zapracowanego cudotwórcę hodowcę i mnie pasożyta na garnuszku dorobkiewicza 😁😁😁 dziękuję 😁 

P.S. Sławek, już żałujesz, ze wrocilam? czy jeszcze nie ??? 🥰🥰🥰

@Tomsonxl  nie masz zupełnie racji. wybacz wybacz.   Mykotoksyny osłabiają odporność. Nie ma odporności - są zapalenia. 

Cenię twoja wiedzę i jesteś tu potrzebna to co napisałem jest mim zdaniem i mam prawo je mieć tak jak ty swoje rąk nie składaj bo ksiądz nie powiedział amen 😁 pokaż ten sprzęt swojemu szefowi to zobaczysz czy nie bedzie próbował go za adoptować do robota 😉😀 Twoje zdrowie 🥂 idę nalewki poleję

moim zdaniem jeśli już to mytotoksyny mają znikomy wpływ, no chyba że ktoś naprawdę podaje krowom paszę która nadaje się na wywiezienie  z powrotem w pole jako kompost

4 minuty temu, slawek74 napisał:

Twoje zdrowie 🥂 idę nalewki poleję

Komu ? Ty sam tak ...

podaj dołek to i tobie poleję 😁😉

Najgorsze jak nie można znaleźć źródła problemu, w grudniu trafiło mi się kilka gorszych bel słomy, a w tym czasie krowy przyzwyczajałem stado do dodatkowej śruty białkowej, bo mocznik spadł i kuku było słabo trawione, efekt? Co piąta krowa zapalenie wymienia plus kilka zapaleń macic u krów w szczycie laktacji. Mykotoksyny są tylko mało szkodliwe dla krów o wydajności do 6 tysięcy litrów potem przy większym pobraniu paszy nie są w stanie neutralizować ich

Zetorek żona narobiła nalewki i nie pije to ktoś mósi 😀 mam też winko z winogron to co będzie stało 😉 jeszcze jakie goście przyjadą

11 minut temu, slawek74 napisał:

Cenię twoja wiedzę i jesteś tu potrzebna to co napisałem jest mim zdaniem i mam prawo je mieć tak jak ty swoje rąk nie składaj bo ksiądz nie powiedział amen 😁 pokaż ten sprzęt swojemu szefowi to zobaczysz czy nie bedzie próbował go za adoptować do robota 😉😀 Twoje zdrowie 🥂 idę nalewki poleję

Ten sprzęt był jak była hala udojowa, szef nie pozwolił go używać 😁 

Nalewka ??? wow 🤤🤤🤤🤤🤤

@slawek74 ale.serio???? winko z winogron????? 😱😱😱 nie pij już 😂

17 minut temu, slawek74 napisał:

Zetorek żona narobiła nalewki i nie pije to ktoś mósi 😀 mam też winko z winogron to co będzie stało 😉 jeszcze jakie goście przyjadą

Mniam . No musimy czymś pohandlować . 😋

Edytowano Styczeń 18, 2020 przez zetorki12

A zdradzisz z czego nalewka ????

Spirytus na pigwie .                   Tylko pigwy zapomniał dodać .