Autosan D50

Wzmocni dolną ramę. A najlepiej wytnij ten ceownik i wstaw nowy grubszy

Spokojnie dopiero zaczynam, jeszcze mam dużo zelastwa do w spawania 😉

pawelmf napisał:

Wzmocni dolną ramę. A najlepiej wytnij ten ceownik i wstaw nowy grubszy

Po co wymieniać ? ja go w D-47 po prostu zaslepilem. I wytrzyma więcej niż zmieniony na inny. 🙂

ale ładnie kolorowo  na podwórku.

Jakiej średnicy są osie? Jak myślicie ile ton obciążenia mogą wytrzymać te osie?

Edytowano Styczeń 11, 2020 przez Daro20

9-10t na spokojnie

jak chcesz wzmocnić ceownik to go zaślep 

Myślę że będziesz robił dolne zamykanie burt przy tych piastach.

Ja da balonowki z ciezarowki to poszerzy sie os a przy okazji zakryje piasty jak zrobi skrzynie na szerokosc palet. Beda w tedy kola prawie tak szeroko jak skrzynia.

31 minut temu, areqo napisał:

jak chcesz wzmocnić ceownik to go zaślep 

Wzmocni się i to bardzo ale wtedy w środku korozja go będzie jadła a jak zaleci śniegu z solą to już całkiem.

tylko teraz śniegu i soli znaleść nie tak łatwo... A tym barziej,  żeby przyczepa go znalazła na swojej drodze...

Paka będzie miała 240x460 Bedzie poszerzona o 13cm według oryginału

Będziesz robił kiper?

 

Na takim etapie remontu opłaci się robić sztywną?

to już widać, że jest kiper.

ja na takiej szóstke przerobionej na wywrotke mam załozone podwójne burty, wchodzi 9 ton pszenicy i to jeszczze jest w miare bezpieczny ładunek. Wiecej bym nie kładł, w obawie, ze cos nei wytrzyma.

Sama przyczepa na pusto wazy 3200, wiec łacznie i tak jest ponad 12 ton.

Robiłem tylko całą górną rame. DOlna została jedynie po bokach zaspawana odpowiednio wyciętą blachą bodajze 4 w celu wzmocnienia.

NO i przy resorach zrobiłem podwójne bałwanki, bo pojezyncze sie spłaszczały niemal do zera.

Opony balonówki z tira załozyłem i to był bardzo dobry krok. Zero ryzyka ze jakas stara 20-tka wybuchnie. To wyszło na tamte czasy (jakies 5 lat temu) koło 2 tysi za nowe felgi plus zdrowe świeze opony nacinane (muszą byc 385/55r22,5, te 385/65 nie mieszczą sie w skręcie)

u ojca d50 na ori dolnej ramie znosila ponad 10 ton wapna czy zwiru  a w zniwa norma to ponad 8 ton zboza caly czas od ponad 25 lat i nic sie nie dzieje.

a kipował ja do tyłu albo chociaz na bok?

bo to robi wieeeelka różnice.

W sztywnej ta rama jest wystarczająco silna.

Ale jak ktos chce zrobic z niej wywrotke (i to jeszcze na jeden tłok, zeby kipować do tyłu), to wzmocnienie jest niezbędne.

Edytowano Styczeń 11, 2020 przez nunu85

wywrotka na 2 strony jest z noej zrobiona i rama na ramie a nie jak tutaj obok.

2 godziny temu, Daro20 napisał:

Jakiej średnicy są osie? Jak myślicie ile ton obciążenia mogą wytrzymać te osie?

Ja na swojej 8 ton  żyta  woze

Ja po 9t pszenicy woziłem, mam przerobioną d50 na wywrotkę na jednym siłowniku. Kiprować jeszcze nią nie kiprowałem bo skup mam z wywrotnicą ale zobaczymy.

47 minut temu, czesio200 napisał:

tylko teraz śniegu i soli znaleść nie tak łatwo... A tym barziej,  żeby przyczepa go znalazła na swojej drodze...

Nie musi być śnieg żeby sól była na drodze. Wystarczy że jest poniżej zera to na krajówkach sypią solą ale nie o to tu chodzi. 

Zastanawiam się nad zrobieniem przyczepy o ładowności 12 ton. Osie i resory jak na zdjęciu tylko dołożone po dwa pióra. Część ciężaru przejmie ciągnik bo ma być na tandemie. 

Zastanawiam się co na ramę główną. Kształtownik 200x150x6 wychodzi cenowo podobnie do ceownika hutniczego 240 zaślepionego blachą 6mm a będzie o wiele mocniej tylko co z korozją w środku.

Ja bym sie tak mocno o korozje nie bał. I tak pewnie taka rama przeżyje nas. Tandem na resorze? ciekawe jak by to śmigało

1 godzinę temu, nunu85 napisał:

ja na takiej szóstke przerobionej na wywrotke mam załozone podwójne burty, wchodzi 9 ton pszenicy i to jeszczze jest w miare bezpieczny ładunek. Wiecej bym nie kładł, w obawie, ze cos nei wytrzyma.

Sama przyczepa na pusto wazy 3200, wiec łacznie i tak jest ponad 12 ton.

Robiłem tylko całą górną rame. DOlna została jedynie po bokach zaspawana odpowiednio wyciętą blachą bodajze 4 w celu wzmocnienia.

NO i przy resorach zrobiłem podwójne bałwanki, bo pojezyncze sie spłaszczały niemal do zera.

Opony balonówki z tira załozyłem i to był bardzo dobry krok. Zero ryzyka ze jakas stara 20-tka wybuchnie. To wyszło na tamte czasy (jakies 5 lat temu) koło 2 tysi za nowe felgi plus zdrowe świeze opony nacinane (muszą byc 385/55r22,5, te 385/65 nie mieszczą sie w skręcie)

Na szerokiej osi masz te tirowskie kola ? 

 

@MIKOLAJ276 przy tej szerokosci zamkniesz burtę przy ladunku bel 120cm szerokosci x2 ? Moze dołóz jeszcze z 5cm

Ja bym to postawił na 385/55 r 19,5 z tarczą po środku zasłoniło by to te piasty tak brzydko z nimi wyglądają te przyczepy