Budowa magazynu

Również od nich miałem wycenę hali stalowej, byli najtansi, ale i tak murowana wyszła mnie taniej.

jak będziesz robił ściany oporowe to wrzuć kilka zdjęć bo chciałem zobaczyć jak to się robi w takich halach.

7 godzin temu, Agrest napisał:

Również od nich miałem wycenę hali stalowej, byli najtansi, ale i tak murowana wyszła mnie taniej.

ile taniej wychodzi murowana ?

Ich kosztorys około 210tys.

Koszty budowy wyszły mnie 165tys. I ta zaleta że o ścianę mogę coś oprzeć ewentualnie coś zamontować. 

też myślę o hali ale u nas nie pójdzie na wniosek więc zacznę budować gdzieś za 3 lata bo nie chcę się tak mocno pchać w kredyty. Pójdziemy raczej w ocieplaną żeby można było przechować towar lepiej latem i zimą sprzęty niektóre 

A co takiego przechowujesz? Pomidor przecież na bieżąco idzie, zresztą bez agregatu i tak będzie gorąco, a bez wentylatorów mieszających powietrze po nocy taką szarą pleśń wyhodyjesz że za głowę się złapiesz.

czasami jest tak że musisz 2-3 dni pomidor przetrzymać, pleśń tak szybko nie chodzi, bynajmniej w naszym blaszanym co teraz mamy.

Hala byłaby m.in. na to no i jako główny magazyn zbożowy 

Edytowano Grudzień 15, 2019 przez XTRO

Może źle myślę ale z płyty warstwowej nie zrobi się termos?

W sumie nie miałem okazji w takowej przebywać. Mokry pomidor wysoka temperatura i zero ruchu powietrza - ideał dla pleśni.

 

 

Dnia 15.12.2019 o 15:46, XTRO napisał:

też myślę o hali ale u nas nie pójdzie na wniosek więc zacznę budować gdzieś za 3 lata bo nie chcę się tak mocno pchać w kredyty. Pójdziemy raczej w ocieplaną żeby można było przechować towar lepiej latem i zimą sprzęty niektóre 

Znajomy teraz stawa bardzo podobną bo 50m x 15m z czerwonej dziurawki, dach drewniany, kryty blachą. I na dziś dzień wydał 300 tys. praktycznie na ukończeniu tylko posadzki brakuje jest sam chudziak i drzwi też nie ma.

To na posadzkę z 50 tys, trzeba dodać a drzwi zależy jakie ale te powiedzmy ze 30 tys, bo chyba ma 3 szt. I jakieś tam duperele to ze 400 tys, pewnie go wyniesie.

 

Jego w bramie ma 5,5 m a w środku nie wiem. Dach niby wysoki ale ma takie belki przez środek hali przechodzące co kilka metrów, na wieńcu lezą te belki, one są wspierające dach. I te belki są metalowe i ci wykonawcy dachu powiedzieli że debil jakiś projektował oni bez tego by zrobili. Bo to jest dwuteownik chyba z 50 cm wysoki

Za te tregle chyba ze 30 tys. zapłacił + dźwig do montażu. Ale ponoć mogło być bez tego.

 

Więc wychodzi że murowana będzie taniej.

No i system gospodarczy też swoje robi. Niż firma od A do Z. Za wygodę trzeba płacić, jak to mówią.

Edytowano Grudzień 16, 2019 przez damianzbr

Ile u Was biorą za m2 tynkowania? Za całość z towarem i usługa 

różnie 28 - 35 zł z metra. B przyjeżdżają też firmy jeszcze bardziej ze wschodu które taniej robią niż te miejscowe.

 

Dla mnie wschód to Konin 😂

To ceny jak u mnie. 

U mnie bedzie fotowoltaika wiec moze ten kat dachu nie taki zły  

 

Murowana taniej  moze ale tylko pod warunkiem wykonania sposobem gospodarskim bo jakbys miałzapłacic firmie od a do Z to gwarantuje ze drożej wyjdzie.  Niby budynek stoi ale dolicz teraz otynkowanie z obydwu stron lub  cos lepszego zewnatrz, posadzka przemyslowa to 100zł m2, itd i zaraz wyjdzie ze 500 sie nie zmiesci. tylko włąsnie jak robisz bez Prow to robisz jak tobie pasuje etapami na spokojnie. Na murowanym nie zrobisz konstrukcji dwuteownikowej jedynie kratownica oparta na wiencu i przestrzen pod dachem popsuta co kilka metrów. 

Pod PROW musi byc zrobione na tip top zgodnie z projektem, kosztorysem i jak najszybciej żeby kasa wróciła szybko  

Edytowano Grudzień 16, 2019 przez bialy2005

20 godzin temu, damianzbr napisał:

Znajomy teraz stawa bardzo podobną bo 50m x 15m z czerwonej dziurawki, dach drewniany, kryty blachą. I na dziś dzień wydał 300 tys. praktycznie na ukończeniu tylko posadzki brakuje jest sam chudziak i drzwi też nie ma.

To na posadzkę z 50 tys, trzeba dodać a drzwi zależy jakie ale te powiedzmy ze 30 tys, bo chyba ma 3 szt. I jakieś tam duperele to ze 400 tys, pewnie go wyniesie.

 

Jego w bramie ma 5,5 m a w środku nie wiem. Dach niby wysoki ale ma takie belki przez środek hali przechodzące co kilka metrów, na wieńcu lezą te belki, one są wspierające dach. I te belki są metalowe i ci wykonawcy dachu powiedzieli że debil jakiś projektował oni bez tego by zrobili. Bo to jest dwuteownik chyba z 50 cm wysoki

Za te tregle chyba ze 30 tys. zapłacił + dźwig do montażu. Ale ponoć mogło być bez tego.

https://photos.app.goo.gl/2Z1y2zxA3XWU27aSA

Więc wychodzi że murowana będzie taniej.

No i system gospodarczy też swoje robi. Niż firma od A do Z. Za wygodę trzeba płacić, jak to mówią.

To jest G..la czy Krzycha Tr...ka ? Różne opowiastki chodzą.. Gó..l poważny skup otwiera, czy dalej będzie oszukiwał ludzi kupując na worki?

Powiedzcie Panowie jaka jest optymalna wysokość bramy wjazdowej do takiego obiektu? Wysokość i szerokość tak żeby kombajnem spokojnie wjechać, czy jeszcze na coś dołożyć?

ja robie 5,5 wysokie chOc na kombajn wystarczy 4,5M.  Szerokosc jedne z boku przesuwne niecałe 7m miał sie miescic kombajn z hederem 5,4m ale nowy nabytek moze miec ju problem bo jest 6,1 kosy   ( specjalnie pod to rozsunelismy jedno przesło na 7m ze standardowych 6m), a  w szczycie segment 4 czy 4,5 juz nie pamietam. 

A żeby gondole zboża podnieść i wysypać w środku, to na jakiej minimalnej wysokości musza być kratownice? I czy to jest w ogóle realne i czy jest sens robić tak wysoko?

Jesli chcesz kiprowac naczepy to nie kratownice tylko konstrukcja dzwigarowa bez sciagu. Naczepa sama paka ma około 9-10m  i po podniesieniu + podwozie bedzie miałą z 10-12m wysokosci. Ale zboze poleci przy nizszym kacie. U mnie ta hala ma miec 10m w szycie wiec około 9,7m w srodku realnie  bo dzwigary 30cm i mysle ze jak sie dobze ustawie to bede w srodku kiprował. Ale  czas pokaze jak to bedzie wygladało w praktyce

Dnia 15.12.2019 o 20:28, damianzbr napisał:

Jego w bramie ma 5,5 m a w środku nie wiem. Dach niby wysoki ale ma takie belki przez środek hali przechodzące co kilka metrów, na wieńcu lezą te belki, one są wspierające dach. I te belki są metalowe i ci wykonawcy dachu powiedzieli że debil jakiś projektował oni bez tego by zrobili. Bo to jest dwuteownik chyba z 50 cm wysoki

Za te tregle chyba ze 30 tys. zapłacił + dźwig do montażu. Ale ponoć mogło być bez tego.

A te belki dodatkowe to przypadkiem nie przeciwdziałają rozporowi. Sam mur nawet z wieńcami i rdzeniami by tego nie przeniósł - albo byś musiał dac dużo grubsze od mury słupy żelbetowe co by dopiero wkurzało przy użytkowaniu hali (magazynowaniu zboża).

Stopy zupelnie inne tutaj a niżeli w projekcie pierwotnym, bo jak kolega pisał zmienili schemat statyczny hali - stali odeszło, przybyło betonu. Optymalnie pewnie byłoby robić przegub w połączeniu i słup blachownicowy tzn niższy przekrój przy podstawie i zwiększający się ku górze (nie tylko samo wzmocnienie naroża), ale też nie każda firma chce takie coś wykonywać, prostsze gotowe profile.

Odnośnie kotew, to przy wklejanych byłby ich większy rozstaw i zawsze przy połączeniu sztywnym jest problem w obliczeniach z betonem stopy, a nie kotwą. Gotowe kotwy jak tutaj są pewniejsze, tylko dziwne że przy połączeniu sztywnym na końcu nie mają haka albo przyspawanej blaszki (albo nie widzę na zdjęciu). Firma jak stawia hale, kotwy w miare ustawi, blachy w podstawach słupów mają większe otwory więc jakaś tolerancja jest, pod nakrętkę podkładkę z blachy 6-8mm przyspawasz do blachy podstawy i masz pewność, że nawet pomimo większych otworów w podstawie słup się po ustaiwneiu nie przesunie.

Nie zmienia faktu, że stopy faktycznie spore, ale przy połączeniu sztywnym zawsze jest problem ze statecznością na obrót (a nie przesuw jak pisał kolega). Pytanie czy projektant uwzględniał ciężar warstw nad stopą, które ją dociążają? Zawsze można też próbować pogłębiać specjalnie stopy - cokół będzie troche wyższy ale stopa mniejsza.

Słupy żelbetowe też ma. I te belki/tregle leżą na wieńcu ale zapomniałem dodać że w miejscach gdzie jest słup lany do samej ziemi.

 

NA rozciąganie aż taka gruba raczej nie potrzebna. Tak mi się wydaje ale mogę się mylić bo projektantem nie jestem...

25 minut temu, damianzbr napisał:

NA rozciąganie aż taka gruba raczej nie potrzebna. Tak mi się wydaje ale mogę się mylić bo projektantem nie jestem...

Pewnie wystarczył by sam ściąg z pręta fi20, albo jakiś płaskownik.

A słup  żelbetowy jest grubości muru, czy wystaje z niego.

Prawdą jest, że bez rysunków ciężko jest coś wiecej powiedzieć, poza tym nie moja sprawa, taki offtop

Edytowano Styczeń 10, 2020 przez ogorek_kiszony

Nie jestem pewien ale wydaje mi się że do środka może wystawać z 5 - 10 cm. Na zewnątrz na pewno gładki mur słup nie wystaje.

Ale do środka chyba jest bo sobie przypominam że wtedy taka myśli mi wpadła do głowy że lipa turem zgarniać wzdłuż ściany bo będzie się zawadzać o te wypustki co 5 metrów czy co ile one tam są zrobione.

 

Prawdą jest że dzisiejsi projektanci to chyba mało myślą przy projektowaniu, aby szybciej i aby sztuka w oparciu o gotowe schematy które często są przewymiarowane.

 

 

 

 

No nie wiem czy aby szybciej. Bajer cisną że będzie szybko, żeby zaliczkę wziąć. A potem telefonu nie odbierają...

23 godziny temu, damianzbr napisał:

Ale do środka chyba jest bo sobie przypominam że wtedy taka myśli mi wpadła do głowy że lipa turem zgarniać wzdłuż ściany bo będzie się zawadzać o te wypustki co 5 metrów czy co ile one tam są zrobione.

Prawdą jest że dzisiejsi projektanci to chyba mało myślą przy projektowaniu, aby szybciej i aby sztuka w oparciu o gotowe schematy które często są przewymiarowane.

Niestety zgodzę się z obiema kwestiami. Projekt pewnie nie był przemyślany i teraz będą wystawać te lipne słupy do środka.

Z reguły inwestor indywidualny szuka najtanszego projektu i ważne aby tylko dostać pozwolenie, a potem podczas budowy patrzy na to i myśli co to za głupoty. Niektóre biura żyją tylko z optymalizacji projektów innych - przychodzi wykonawca i dzielą się zyskiem z oszczędności w konstrukcji.

Jest taki żart:

Przychodzi inwestor do projektanta. "Poproszę projekt. Tani i dobry". Odpowiedź projektanta. "To Pan chce w takim razie dwa. Jeden tani, a  drugi dobry".

Cudów nie ma. Dobry, optymalny projekt kosztuje. To wymaga czasu, żeby rozważyć kilka opcji. Porozmawiać z inwestorem czego dokładnie oczekuje itd.. Tylko na tym etapie mało kto zdaje obie sprawę z tego, że np. oszczędność 1t stali w konstrukcji to jakieś 7-8 tys. zł (materiał, obróbka, malowanie/cynkowanie, montaż).