Zetory i reszta

14 godzin temu, yahooo777 napisał:

Hm, bo zamiast się cieszyć, pogratulować albo nawet przemilczec, to trzeba swoje żale i zazdrość tu przelać w tekst, normalne

Nie tu nie ma żadnych żali.

Tylko zwyczajna dyskusja, bo rozumiem że na posiadanie tylu ciągników dobrym argumentem jest hodowla czyli jeden przy wozie, drugi przy gnoju, trzeci w polu i co tam jeszcze.

Ale argument że w 6 ciągnikach rodzimej produkcji jest taniej pozmieniać oleje jak w 1 czy nawet 2 JD to w ogóle do mnie nie dociera. Bo to nie jest prawdą.

 

Jak sam powiedział olej hydrauliczny 8 zł, ja do JD kupuję po 16 zł.

Olej w silniku po 15 zł zmiana co 500 mtg. A w ursusie turdus co 500MTG też czy częściej?

 

A gdzie robota czas na zmianę tego wszystkiego?

 

Mieć ciągników jak trzeba to i 10 musi być, ale nie gadać bzdur że to taniej utrzymać jak jeden zachodni.

ale mieć jeden to lipa bo jak padnie to co ? a tak siadasz w kolejnego i rura na pole

Sam mam 3 ciągniki i hodowlę na 29 ha. 60ka tylko do pryskania kilku hektarów rocznie i stoi. Resztę prac robi 80ka i ares. Nie widzę potrzeby kupowania kolejnego ciągnika jak te nie mają co robić. A i jest mała ładowarka do załadunku kiszonek, obornika.

17 minut temu, Uziu92 napisał:

ale mieć jeden to lipa bo jak padnie to co ? a tak siadasz w kolejnego i rura na pole

I to też jest argument który doskonale rozumiem. B tak może być wadliwy sprzęt trzeba mieć zdublowany np.

(nie mówię że autor zdjęcia ma wadliwy) tylko tak ogólnie.

 

Tylko nie zgadzam się z tym że mniejszy koszt utrzymania jest 6 szt. zamiast 2.

Nawet taniej będzie kupić 2 JD niż 6 ursusów.

 

 

Edytowano Grudzień 4, 2019 przez damianzbr

Wreszcie ktoś mnie zaczyna w tym przypadku popierać. 6 ciągników na minigospodarstwo to kasa w błoto ale jak kto lubi. Kup jeszcze trzy t-25 i czwórkę to każdy ciągnik będzie miał maszynę.

co do typowych kosztów utrzymania to wiadomo ze do 6 ciągników trzeba więcej oleju jak do 2 tylko teraz zobacz kto w takich ciągnikach starych oleje w skrzyni np wymienia ? mało kto, przeważnie są wycieki albo w ciągniku albo w maszynach i jest tylko dolewanie, nie jeden tutaj pisał ze w c 360 ma olej jeszcze ten co go w warszawie wlali w ursusie

Edytowano Grudzień 4, 2019 przez Uziu92

W sumie też polecam zrobić connajmniej czwórkę dzieci, ktoś te gówna musi obsługiwać.

25 minut temu, damianzbr napisał:

Nie tu nie ma żadnych żali.

Tylko zwyczajna dyskusja, bo rozumiem że na posiadanie tylu ciągników dobrym argumentem jest hodowla czyli jeden przy wozie, drugi przy gnoju, trzeci w polu i co tam jeszcze.

Ale argument że w 6 ciągnikach rodzimej produkcji jest taniej pozmieniać oleje jak w 1 czy nawet 2 JD to w ogóle do mnie nie dociera. Bo to nie jest prawdą.

 

Jak sam powiedział olej hydrauliczny 8 zł, ja do JD kupuję po 16 zł.

Olej w silniku po 15 zł zmiana co 500 mtg. A w ursusie turdus co 500MTG też czy częściej?

 

A gdzie robota czas na zmianę tego wszystkiego?

 

Mieć ciągników jak trzeba to i 10 musi być, ale nie gadać bzdur że to taniej utrzymać jak jeden zachodni.

Jaki olej kupujesz ?

Właśnie--co za magiczna oliwa, że tak rzadko i drogo? 

2 minuty temu, Rolnik7343 napisał:

Jaki olej kupujesz ?

Serwis JD, i nic nie kombinuję.

Ponoć Fusha jeden autoryzowany serwis leje ale majątku nie stracę kupując oryginał JD, czy dobrze czy źle nie wiem. Bo ja rozumie że z JD ten olej ma tylko logo i ktoś dla nich go tylko produkuje. Ale co tam

1 minutę temu, yahooo777 napisał:

Właśnie--co za magiczna oliwa, że tak rzadko i drogo? 

Tak jest w książce serwisowej.

Zastanawiam się co w serwisie zetora leją 🤔 bo w zeszłym roku był brany z serwisu i też 16zł/L wyszedł

Do renówek po 12 zł za litr chyba płaciłem w serwisie i jak db pamiętam, to oleje elfa. 

1 minutę temu, Rolnik7343 napisał:

Zastanawiam się co w serwisie zetora leją 🤔 bo w zeszłym roku był brany z serwisu i też 16zł/L wyszedł

chyba aral. Dla JD ktoś na pewno też robi. 500h w silniku to za bogato. Lepiej częsciej, nawet coś tanszego.

Mam wiecej maszyn jak 10 wiec nie starczy mi 10 ciągników 😜

Do tych starszych ciągników olej ze średniej półki cenowej to tak jak napisał Damian, chyba turdus najlepszy, nie ma co iść w taniość bo to też może być takie złe dla silnika jak za późna zmiana

4 minuty temu, Uziu92 napisał:

chyba aral. Dla JD ktoś na pewno też robi. 500h w silniku to za bogato. Lepiej częsciej, nawet coś tanszego.

 

turdus teraz to lipa, więcej podjebek jak oryginału. Po za tym za niewiele więcej można mieć lepszy olej.

Wszystko mam turdusie zalene oprócz kombajnu. 12 robila najwiecej to 3 razy w roku wymiana w silniku teraz robota ciezka rozejdzie sie na 2 cos uslug dojdzie ziemi to najwyzej jedna wymiana więcej faktycznie pociagnie mnie to na dno 

Valvoline ^^

Valvoline trochę trudno dostępny jest, a przynajmniej te rolnicze i cięzarowe.

1 minutę temu, zetor10145turbo95 napisał:

Wszystko mam turdusie zalene oprócz kombajnu. 12 robila najwiecej to 3 razy w roku wymiana w silniku teraz robota ciezka rozejdzie sie na 2 cos uslug dojdzie ziemi to najwyzej jedna wymiana więcej faktycznie pociagnie mnie to na dno 

3 razy w roku ? to ile ona robi ?

Wymieniam co 200. Plus minus 500 jak na ten sezon

Zetor zalewa Aralem, a olej ze znaczkiem JD to Shell Rimula

To ja swoim 200 godzin nie mogę zrobić na 16 ha, a ty 500 robisz. Ciekawe który licznik oszukuje. 

Jak powiedział 10 sprzętów to ludzie muszą być. I nie obrażaj.

też mnie zastanawia ta ilość mth