Orka 2019 T 25 & Rabe Werk

ale sucho, taki widok pozna jesienią , step się w Polsce robi.

no ciekawe podobno mają wrócić mokre lata ... coś jak w z opowieści biblijnych 7 lat suchych i 7 mokrych . Tak coś mi się przypomina że kiedyś też były susze , a potem mokre lata , 

A i ojciec mówił że kiedyś w latach chyba 80 stawek tak wyschł że karasie to koszykami łapali 

O kurde, a ja narzekam, że u nas jest sucho.  Jaki to region? 

a zapomniałem kabinka jest , obrotówka też to i można w polu robić teraz 

Przed chwilą, sebe1033 napisał:

no ciekawe podobno mają wrócić mokre lata ... coś jak w z opowieści biblijnych 7 lat suchych i 7 mokrych . Tak coś mi się przypomina że kiedyś też były susze , a potem mokre lata , 

A i ojciec mówił że kiedyś w latach chyba 80 stawek tak wyschł że karasie to koszykami łapali 

Wszędzie opowiadają takie historie, ale różne regiony i różne lata suszy. Teraz jest to masowe w całej Polsce. Ciekawe z tymi 7 latami, ale czy to ma przełożenie w rzeczywistości? Ja pamiętam pierwszą taką suszę która mi w pamięci zapadła, to była chyba w 2000 lub 2001, byłem wtedy w czwartej czy piątej klasie, i był wielki hejt dzieciaków ze wsi na jednego gostka, co zaczął złorzeczyć na deszcz który nieśmiało zaczynał sączyć, bo on miał jakiś mecz grać tego dnia. Wtedy to wszystkie łąki były białe, sąsiadowi las się spalił, a większość wtedy chyba nawet w pole nie wychodziła orać ani siać. Od tego czasu były jakieś mokre jesienie czasami, czy nawet trochę wody wczesną wiosną ale lato zawsze mi się kojarzy już tylko z narzekaniem na suszę, i problemem z sensownymi kolejnymi pokosami traw. 

ta regiony to tak bo gadałem z jednym z drugiego końca Polski to cały czas deszcz u nich był ale to tak z 3 lata temu a u nas sucho .

Co do tej suszy to być może koło 2000 roku też pamietam ojciec rzucił peta na trawę a tak asucha że zaraz 1 m 2 się wypalił ale wygryziona była . A miał być drugi pokos chyba to lipiec był początek , ale po skoszeniu po południu w następnym dniu było już siano ...

Ale coś tak koło 2007 roku to mokre lata były znaczy lipiec to jak zawsze palił ale w sierpniu jak deszcze dowalały co 3 dni to jak koszenie się zaczęło zboża koniec lipca , tak koniec był na początku września 

 

Zadbany traktor .

U mnie pamiętam że jeszcze koło 2008 po roztopach woda na łąkach stała, ze wyglądało to jak wielkie jezioro. Nawet kaczki i łabędzie pływały. Później po roztopach woda stała tylko w środkowej części łąki (w zagłębieniu), że nieraz pierwszego pokosu nie dało się zrobić z połowy łąki. Ostatni raz tak było w 2014. A od 2015 sucho. W tym roku niedługo po stopnieniu śniegu było tak sucho, że pewnie dało by się normalnie osobówką przejechać (nie próbowałem). 

U mnie 2015 rok - susza, 2016r - susza, 2018r - susza, 2019r - susza. Teraz jesienią już pada (za listopad ponad 70mm), ale jednak w ciągu ostatnich 5 lat tylko raz żniwa były na miarę poniesionych nakładów 

Głęboko jak na ruska

widze za szerokie opony masz i nie dorzuca pług

Dnia 2.12.2019 o 13:22, Adrian_K_90 napisał:

O kurde, a ja narzekam, że u nas jest sucho.  Jaki to region? 

łódzkie

 

Dnia 2.12.2019 o 20:48, robi57362 napisał:

widze za szerokie opony masz i nie dorzuca pług

opony kolego sa w nim orginalne ruskie 11