Ursus C-385

9 minut temu, mateuszc355 napisał:

Jak się jeździ po wsiach  to się różne cuda spotyka

Co racja to racja wiem np u klienta Mercedesa skrzydlaka z 1974r, u innego dużego fiata 125p z początku produkcji. U innego bizona który może przekosil ze 100ha od nowości i pewnie znalazło by się coś jeszcze.

Ogólnie to pamiętam chciałem coś od kogoś kupić do dzisiaj nie pamiętam co to było ale tekst zawsze mnie jeden rozwala. Będę naprawiał i tak najczęściej kończy się albo wywiezieniem na złom albo leży i gnije

Edytowano Październik 3, 2019 przez Luke16

Musisz z konteno po złomach się pokręcić A skoro mowa o złomie:

 

Przed chwilą, danielhaker napisał:

Musisz z konteno po złomach się pokręcić

 a kiedy ja był na złomie ? prawie tydzien jak nie lepiej

ostatnio więcej i częściej sie wynosi z roboty aniżeli kupuje ze złomu

także taki u mnie kryzys seksualno-finansowy

 

Edytowano Październik 3, 2019 przez Gość

To 902. 385 miały owalne pokrywy na silniku.

u mnie we wsi też takie 902 stało w podobnym stanie. Gospodarz przepił cale gospodarstwo nawet nie wiem kiedy jakiś handlarz zabrał traktor od niego za 2500zł

Na sprzedaż?

@dudek998 w okolicy pełno takich historii, znajomemu pijaczkowi w zeszłym roku pewien koleś za sztywna przyczepę na kołach balonowych wcisnął połowe tego co by chłop mógł za nią na na złomie dostac , a że typ nie kumaty , podpity i półprzytomny to hajs wziął ręka machnął i tyle z tego było 

ktoś się cieszy że "biznes" zrobił ale z drugiej strony na trzeźwo to albo by typ nie sprzedał albo by za dużo chciał w porównaniu ze stanem technicznym i wartością użytkową i gdyby tyle dostał to pewnie i tak poszłoby na % więc oszukać takiego to nie grzech a wydłużenie mu życia 

Przed chwilą, U_R_S_U_S napisał:

Na sprzedaż?

a chciałbyś kupić??? przecież to bez sensu

bak lezy obok wiec tylko maske ,drzwi i szyby trzeba pewnie

i opony bo widać że cienkie już-a opony przy tym sprzęcie to pół wartości ciągnika

Za długi na 385. To ma 6 cylindrów.

Mi też tak się widzi że to 6 garow na bank. 

Policz broki(okrągłe korki) na bloku.

Dwa zasłania sprężarka.... Zobacz dekiel dzielony i gdzie kończy się wydech..patrz maska z dostawka 

 

Edytowano Październik 4, 2019 przez Gość

Chyba masz rację. Na tel słabo widać silnik, ale maskę już tak.

Przed chwilą, bratrolnika napisał:

i opony bo widać że cienkie już-a opony przy tym sprzęcie to pół wartości ciągnika

pewnie i tak byłby problem z papierami więc szukałbym używek/budowlanych i uwiązałbym do wozu dwuślimakowego bo w pole to średnio widze takiego stroić skoro to duże koszty , chyba  że oponami od bizona i balonówami od stara jak to kiedyś robił @extrabyk

Przed chwilą, ogarek napisał:

6 garow

6 ogarkow

Edytowano Październik 4, 2019 przez Gość

U nas też w okolicy jest talent co na podwórku zostawia sprzęt i drzewa przez nie przerastają. Wuja od niego kiedyś odkupił na siłę mtzta to pół godziny słuchał jak silnik pracuje i był bliski rozmyślenia się od sprzedaży.

hehe skad ja to znam. u znajomego w kopaczce wyrosl jesion. teraz ma srednica kolo 25-30cm

Dobrze że ja do takich nie należę

bratrolnika napisał:

Przed chwilą, U_R_S_U_S napisał:

Na sprzedaż?

a chciałbyś kupić??? przecież to bez sensu

Pewnie że bym chciał, za odpowiednią kwotę

Czyli poniżej ceny złomu??? Bo płacić 2zl/kg słomy użytkowego jak on pewnie z 4T waży to niewiele drożej można takiego na słabym chodzie kupić

te duże ursusy/zetory to już w cenie złomu chodzą i nie ma co się dziwić jak żeby go zrobić części nakupić to tysiące trzeba liczyć tak samo jak bizony oczywiście mówie o egzemplażach już zajechanych .

Znajomy miał 360 jeździł do końca niby jak każda 360 opony dobre tyle że łyse , maska jest jeszcze obdrapany oryginalny kolor , nawet belkę przednią wymienił ale technicznie szrot głowice niewiadomo które , wał po szlifie , nowy rozrządu to go namęczyło zanim doszedł czemu jeden cylinder nie tak chodził , bańkę wody ze sobą cos tam nie tak z blokiem i wywala , 5 nie ma , nawet na koniec zatarły sie łożyska w kierownicy że ledwo skręcał . 

Sprzedał za 4 000 zł kupił podobny na chodzie , 

 

To i tu co z tego że stoi zarośnięty jak może po prostu już zajechany i koszty za duże żeby naprawić 

Przed chwilą, bratrolnika napisał:

Czyli poniżej ceny złomu??? Bo płacić 2zl/kg słomy użytkowego jak on pewnie z 4T waży to niewiele drożej można takiego na słabym chodzie kupić

zeta za kilo to już powinno urządzać i rajcować właściciela 

Taki gruz to właśnie dobra baza do odremontowana. Tani w zakupie. Rozbierasz go w mak i składasz wymieniając uszkodzone, zużyte części.  Co prawda remont taki kosztuje sporo, ale na końcu masz pewny sprawny ciągnik, który jeszcze sporo pracy odwali.

Sam bym takiego kupił.

I co z nim robić? W pole słabo - brak napędu. Do transportu powolny. Do obejscia, paszowozu duzo pali, niezwrotny.