Mtz 82 & Famarol słuspsk 2.4m

piękny gruz :D

Jak by to miało zostać na zimę to mróz by sobie z tym poradził ale jak mam tutaj teraz siać pszenicę to normalnie chce się płakać  póki co dosyć mocno pada...oby tak dalej to może trochę podratuje sytuacje   

Ozesz jaka masakra

tutaj to uprawa na 2 ciągniki,jeden orze a drugi za nim uprawia bo takiego betonu to naet brona wirnikowa do końca nie rozrobi

Cyklotiler czy jak to tam się nazywa mógłby poradzić.

Tu tylko cyklotiler zrobi robotę i być może że dwa razy trzeba jechać.

No niestety na tym to w wirniku tylko łożyska można po wybijac i nic więcej. Roboty to nie zrobi nawet 2 razy bo gruz taki, że to ziarno nawet po walowaniu wilgoci nie złapie potem i wschody że 30% 🤐 Swoja droga właśnie mnie ciekawi ile by noże tutaj pomogły w aktywnym🤔 U mnie cała noc pada to może wreszcie coś wilgoci złapie ta ziemia😃

Po ziemniakach miałem tak samo, żałuję że w ogóle to oralem. Mogłem bezorkowo posiać, przynajmniej nie byłoby takich skał i nerwów podczas uprawy

Kolczatka do pługa by coś pomogła?

Ja miałem i tak w tym roku lepsze warunki to wałek na 1000 i po 2 razy, wcześniej brona poleciałem a i tak grud nie rozbilo mi dobrze... To nawet jak się rozleci to na mniejsze grudy i dopóki nie złapie wilgoci nie uzyskasz z tego dobrze uprawnionej gleby... Trzeba by to mielic czymś to może wtedy 🙄. Czasem jak złapie w aktywna to potrafi śrubę na walku zerwac taka gruda

Jak ja to lubię, ta sama szkola co mojego ojca, orze się super i najlepiej jeszcze się nie oglądać do tyłu a potem płacz bo z ciągnika można wypaść przy uprawianiu. Panowie, jak nie ma warunków to na siłę się nie robi.

konrad1990 napisał:

No niestety na tym to w wirniku tylko łożyska można po wybijac i nic więcej. Roboty to nie zrobi nawet 2 razy bo gruz taki, że to ziarno nawet po walowaniu wilgoci nie złapie potem i wschody że 30% 🤐 Swoja droga właśnie mnie ciekawi ile by noże tutaj pomogły w aktywnym🤔 U mnie cała noc pada to może wreszcie coś wilgoci złapie ta ziemia😃

widać mało widziałeś jeszcze w życiu

ja oralem na sile ale dużo wczesniej niz miałem siac i byla to idealna decyzja spadlo kolka razy po pare litrów wody i w miare uprawilem i zasialem a ci co czekali aż przemianie nadal wyciagaja sucha ziemie na wieszk a i piekla sie aby teraz posiac bo późno sie robi a na moich dobrych ziemiach kilka mm spadnie i robota stoi bo klei się

Tutaj żeby to uprawić to wirnikowa musi mieć ciężki wał i noze, obroty na 1000 i dobrze by że 2x poleciec, na głęboko trza uprawiać.

Edytowano Październik 3, 2019 przez Gość

za plugiem podwojny wal cammbella i bylo by idealnie.

iron napisał:

konrad1990 napisał:

No niestety na tym to w wirniku tylko łożyska można po wybijac i nic więcej. Roboty to nie zrobi nawet 2 razy bo gruz taki, że to ziarno nawet po walowaniu wilgoci nie złapie potem i wschody że 30% 🤐 Swoja droga właśnie mnie ciekawi ile by noże tutaj pomogły w aktywnym🤔 U mnie cała noc pada to może wreszcie coś wilgoci złapie ta ziemia😃

widać mało widziałeś jeszcze w życiu

Dla jednych mało dla innych dużo, tyle ile mogłem to zobaczyłem 😉. Nie twierdzę, że się nie da lepiej tego zrobić, opisałem tylko jak to u mnie bywało bo nie każdy ma na tyle dobry sprzęt i jak się do tego warunki doloza to nie doprawi dobrze choć by nie wiem co. Moja aktywna nie ma nozy, wal rurowy i jak w takie coś wjade to efektu oczekiwanego nie osiągnie niestety.

romanekdeutz napisał:

Jak ja to lubię, ta sama szkola co mojego ojca, orze się super i najlepiej jeszcze się nie oglądać do tyłu a potem płacz bo z ciągnika można wypaść przy uprawianiu. Panowie, jak nie ma warunków to na siłę się nie robi.

Na mozaikach to w jednym miejscu super a kawałek dalej lipa. W tym roku tak przegrałem bo miejscami sucho ale reszta idzie ok, nadają opady duże to orze żeby potem błota nie bylo. Ładnie rozmoknie i się posieje. Potem opady poszły się j... a problem został. Czasem się ryzykuje i nie zawsze się to opłaci a czasu cofnąć się nie da. Raz na wozie, raz pod wozem i tyle

napewno lepiej zaorac beton a nie bloto

Próbował z Was ktoś uprawy taką ziemie bez orki ??

Edytowano Październik 3, 2019 przez piotrek538

Uprawiać talerzowka albo gruberem, doprawić ile trzeba i siać. Z czasem wierzchnia warstwa powinna zrobić się pulchna. Pług na takiej glebie potrzebuje idealnych warunków po dobrym przedplonie żeby się sypała skiba jakoś.

Teraz to może wał pomoże, wirnik na głęboko, albo kompaktor ciężki.

Glebogryzarką w to

Glebogryzarką w to

Na takiej ziemi nie wysiejesz 130kg pszenicy xd pewnie 200 to min

Bartek933 napisał:

Glebogryzarką w to

Glebogryzarką w to

najlepszy na to rototiler byłby

ja mam taką samą glebę to talerzowka tolmeta zapychala się od grudy... dobrze że trochę popadalo to pojechałem brona wahadłowa i jakoś poszło;)

jakim cudem wachadłówka to rozbiles?

Jak popadalo to nie dziwne, dziś lekka brona po deszczu jednodniowym polecialem i pole jak marzenie teraz wygląda 😊 starczyło trochę wilgoci choc pojedyncze bryly i tak się jeszcze nie poddaly.