Walka z myszami tragedia w tym roku

tylko kot z centralnej Polski

Miałem to samo i mówisz że to myszy?? W pszenicy rok temu plamy były pozjadane - pszenica bezorkowo. 

Miedze to proste u was. Zakrzywiajaą się wraz z krzywizną kuli ziemskiej.

ten sam problem

9 minut temu, Uziu92 napisał:

tylko kot z centralnej Polski

"z miasta Łodzi" hehe

Trzeba jeszcze większą miedzę zostawiać to na pewno ich nie będzie.

przy większej miedzy standard co roku, chociaż w tym plaga mniejsza bo to co byoł rok temu na jesień to apokalipsa tylko mysz jeszcze w życiu w rzepaku nie widziałem ziemia wyglądała jak ser.

15 minut temu, mikad napisał:

Trzeba jeszcze większą miedzę zostawiać to na pewno ich nie będzie.

akurat tutaj jest spoko miedza 

Przed chwilą, Krzysztof81 napisał:

Miedze to proste u was. Zakrzywiajaą się wraz z krzywizną kuli ziemskiej.

często wina wiatru i zależy od tego kto pierwszy orki robi, bo trawę  i zielsko wygniecie do somsiada i tam rośnie bardziej

u siebie z kosą  sie przespacerowałem i już lżej przy miedzach uprawe ścierniska cooltywatorem sie robiło

mi myszy wpierdzieliły więcej ziemniaków niż susza

a to nie rolnice ?

I z jakim skutkiem te polowanie? Ostatnio jak robiłem ściernisko po kukurydzy, to stado kruków miało ucztę, i wcale przy miedzy ich nie było więcej.   

To dobrze że wogóle sa jakies miedze,u mnie ich brak.Myszy sa ze wzgledu że jest sucho,jak orałem pod pszenzyto na glinie to pies myślałem że zwariuje bo nie wiedział gdzie ma łapać tyle ich było

Miałem kiedyś podobnie i to nie przez miedze tylko po sąsiedzku było pole porzeczek to miały raj bo ziemia była nie ruszają i trawa wysoka.

Szczerze, to widzę myszy, że są ale się nimi nigdy nie przejmowałem. Deratyzacje zostawiam kotom, i innym myszołapom.   

Edytowano Wrzesień 27, 2019 przez Adrian_K_90

a inne myszołapy to co ? Ptaki ? U mnie są jastrzębie ale to chyba nie na myszy o są sowy to na pewno , a inne jakie jeszcze myszami się zajadają ?

O lisy są też te to napewno myszami się zajadają . 

Co do myszy to są w polu czasem idzie spotkać a i bocian ten też myszami się lubuje na pewno szczurami , a to myszy może może coś tam znajdzie ślad ale żadnych widocznych szkód nie ma i to nie zależnie czy przy miedzy czy od lasu nie ma zwiększenia . 

Myszołów na przykład. Często siedzi na starych słupkach od pastwiska. Kruki widziałem że coś łapią, bociany przecież też myszy zjadają. Lisy, a nawet psy coś tam potrafią wywęszyć. Widziałem, że są też u nas łasice. Koty próbowały ją dorwać, ale je pogoniła. Myszy zabija podobno rewelacyjnie.