Skocz do zawartości

Ursus C-360 + przyczepa d-47



Coroczny przegląd przyczepy wykonany, chciało by się na rolniczą przerobić lecz to jest wg diagnostów nieco trudne :/



Rekomendowane komentarze

Parę lat temu diagnosta mówił że chciał przy zmianie dowodu przerobić, to z wydziału komunikacji się czepiali że tak nie może zrobić, po dwóch latach mówił żeby zgłosić się do rzeczoznawcy, rzeczoznawca odesłał do drugiej stacji diagnostycznej, gdzie też powiedzieli że nie da rady, i wczoraj się pytaliśmy to tak samo.. Może w innym mieście by trzeba spróbować jak piszecie że się da

1 godzinę temu, Piotr1216 napisał:

Parę lat temu diagnosta mówił że chciał przy zmianie dowodu przerobić, to z wydziału komunikacji się czepiali że tak nie może zrobić, po dwóch latach mówił żeby zgłosić się do rzeczoznawcy, rzeczoznawca odesłał do drugiej stacji diagnostycznej, gdzie też powiedzieli że nie da rady, i wczoraj się pytaliśmy to tak samo.. Może w innym mieście by trzeba spróbować jak piszecie że się da

Bo tak jest, chyba że masz kogoś kto Ci lewy kwit wystawi na przeróbkę przyczepy. Gorzej jak się coś stanie albo trafisz na ogarniętego z drogówce, wtedy może mocno zaboleć :/ 

A nie wydaje Wam się, że to kolejna patologia w tym kraju z tym, że taka przyczepa ciężarowa, już nie może być rolniczą? Tak samo wydaje mi się, że to ubezpieczenie na przyczepy to zwykłe wyłudzenie pieniędzy. Ciekawe czemu nie wprowadzą ubezpieczenia od osoby (ktoś przecież może mieć 3 samochody, 5 traktorów i 10 przyczep i nie jeździ przecież wszystkim naraz).

  • Like 2
2 minuty temu, Aktis napisał:

na przyczepy to zwykłe wyłudzenie pieniędzy. Ciekawe czemu nie wprowadzą ubezpieczenia od osoby (ktoś przecież może mieć 3 samochody, 5 traktorów i 10 przyczep i nie jeździ przecież wszystkim naraz).

A co jeśli np. mój ojciec nie będzie miał takiego ubezpieczenia a będzie musiał jechać raz na ruski rok, i wtedy coś się stanie, a przyczepa będzie zarejestrowana na mnie?? Nie wprowadza również ubezpieczenia na osobe, ponieważ lament podniosą ci co mają jeden ciągnik, że czemu on płaci tyle samo co sąsiad co ma cztery traktory i piec przyczep....

bratrolnika napisał:

A co jeśli np. mój ojciec nie będzie miał takiego ubezpieczenia a będzie musiał jechać raz na ruski rok, i wtedy coś się stanie, a przyczepa będzie zarejestrowana na mnie?? Nie wprowadza również ubezpieczenia na osobe, ponieważ lament podniosą ci co mają jeden ciągnik, że czemu on płaci tyle samo co sąsiad co ma cztery traktory i piec przyczep....

Ale przecież ubezpieczenie na osobę nie musi wykluczać ubezpieczenia konkretnego sprzętu. Kwestia co komu by się opłacało.

  • Like 1
2 godziny temu, bratrolnika napisał:

Ludzie spawają od nowa całe ramy przy nich, zakładają spawane felgi, dokładają drugie tyle burt, a ty piszesz że dwa słowa w dowodzie zmieniają postrzeganie przyczepy przez drogówkę????

Raczej smarkają, polecam zobaczyć jak wyglądają przyczepki samochodowe "SAM" konstruowane przez niektórych domowych "spawaczy". Nie dziwię się że po części ukrócili to skoro do tej pory jeżdżą takie ulepy z bezterminowym przeglądem.

2 godziny temu, jedrus2020 napisał:

A czym się różni przyczepa rolnocza od ciezarowej . Rolnicza się będzie poruszała z mniejszymi prędkościami to chyba lepiej.

Ogumienie, oświetlenie, hamulce, oznakowanie, układ zaczepów i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy.  

Legalnie to trzeba jechać do zakładu który przerobi i przystosuje odpowiednio przyczepę na rolniczą, później wystawia fakturę i kwit o przystosowaniu i z tym kwitem jedzie się na stacje diagnostyczną a później do WK. Oczywiście jest wersja lewa czyli Juziek wypisuje kwita na lewo nie widząc przyczepy na oczy ale jest to o czym pisałem wyżej. Ktoś trafi temat i zaboli i to bardzo mocno...

12 minut temu, bears napisał:

jak wyglądają przyczepki samochodowe "SAM" konstruowane przez niektórych domowych "spawaczy". Nie dziwię się że po części ukrócili to skoro do tej pory jeżdżą takie ulepy z bezterminowym przeglądem.

Akurat w tym przypadku się zgodzę, o ile jednoosiowki robię i pewien jestem swojej roboty, o tyle czegoś co za autem może pędzić ponad 100km/h nie odważyłbym się lepić


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v