Kubota M5091

Jeszcze babski napój woźisz.😁

Obiad to ja wole zjesc w domu jak czlowiek a nie na polu

Też wolę,  ale jak się jest 12km od domu to nie ma co narzekać  

Piotruniu25 napisał: Jeszcze babski napój woźisz.😁 siki Wenioriki ? 😀

jeszcze nie skończyłeś 1 pokosu? 😉

Ja zakończyłem 1 pokos w niedziele na dzierżawach, zdjęcie jest z piątku bodajże

tyn to mo dobrze

Piotruniu25 napisał:

Jeszcze babski napój woźisz.😁

a jaki jest meski? zebym wiedzial na przyszlosc. ;)

pewno taki z %

% za kierownica + odpowiedzialna, potrzena skupienia i uwagi praca to bardzo zly pomysl. bardziej niemeski niz nawet zgrzewka tej helleny.

akurat ta hellena dobra jak schłodzona przy tych zagrabanicznych maszynach nieraz są takie nerwy że trzeba sie napić

Co jak co ale jedzenie na polu ma swój klimat

Szczególnie gorące jedzenie w taki upał ... Ja to nawet płatki jem z zimnym mlekiem z kanki żeby się schłodzić 

Po tych wszystkich słodkich napojach to się jeszcze bardziej pić chce. Chociaż czystej wody też się nie zaleca pić w takie upały. Najlepiej czymś lekko zabarwić, ale nie tak tak ta helena, czy inne smakołyki. 

2 godziny temu, Rolnik7343 napisał:

Szczególnie gorące jedzenie w taki upał ... Ja to nawet płatki jem z zimnym mlekiem z kanki żeby się schłodzić 

Z półtora litra chłodnego mleka dziennie potrafię dziennie wypić. Jeden kufel od piwa przed każdym posiłkiem, jak tylko do domu wracam.  Mleko super ochładza. 

Edytowano Czerwiec 12, 2019 przez Adrian_K_90

To ja 2 L wciągam a kiedyś i 3. Starzeję się.

A przy okazji reklama pewnego dealera

w poprzednia zimę przy przecince w młodniku stwierdziłem ze nie będę jadł zmrożonych kanapek i zamówiłem pizze z dowozem kurła trzy razy pytali czy na pewno z dostawą pod las