Wskaźnik temperatury w MTZ 82

Być może termostat się kończy i potrzebna będzie jego wymiana. Kontroluj by nie przekroczyć 100 stopni.

to nie jest normalne u mnie przy zdrowym silniku chocby nue wiem jak go katowac 70 nie przekroczy . może uszczelka pod głowica? albo tak jak napisal kolega tylko termostat choc jakby byl termostat to gotowal by sie

wymien najpierw czujnik z zegarem bo może szwankowac

Może chłodnica nie czyszczona po siewach i sianach

Nie straszcie mnie panowie.😉 

Chlodnica wyczyszczona pasek napiety .

Ostatnio wszystko bylo ok...wczoraj mu cos odbilo..tylko co dziwne jak stoisz obok ciagnika to nie czuc ze tak powiem tej temperatury..jak raz go zagrzalem jeszcze z poczatku jak go kupilem  bo byla zaciągnieta roletka do polowy to wtedy mi lapnal 100 stopni to bylo.czuc goraco i taki specyficzny zapach....a teraz tego nie ma..no nic dzis posprawdzam jeszcze wszystko dokladnie i zobaczymy...mam nadzieje ze to jakas pierdola ...

sprawdź czy wskaźnik nie zaczął świrować, jak piszesz jak łapie wysoką temperaturę to czuć to zwłaszcza w taki upał jak teraz

Kontrola ilości płyny, następnie czujnik i zegar, potem napięcie paska i czyszczenie chłodnicy  a dopiero potem demontaż termostatu i szukanie uszkodzeń mechanicznych.

 

ale przecież jak jest na zielonym to jest to normalna temperatura pracy, jak jest na płynie to nie ma problemu

Jasne,bo na płynie to się nie przegrzeje wg Ciebie?

Sprawdził bym zegar i czujnik na sam początek.

@MarcinZetor8011 na płynie jest mniejsze ryzyko przegrzania silnika. 

A teraz mi powiedz jaka jest temperatura wrzenia wody a jaka płynu ?

3 minuty temu, MarcinZetor8011 napisał:

Jasne,bo na płynie to się nie przegrzeje wg Ciebie?

 

płyn ma większą temperaturę wrzenia-parowania, tam gdzie woda zaczyna się gotować tam płyn radzi sobie bez problemu

Jak miałem starą oryginalna chłodnice to mów dało siw go zagrzać. Teraz mam aluminiową to przy presie prasowej latem gdy gorąco to muszę zwalniać bo wskazówka dochodzi do końca zielonego. Nigdy więcej chłodnicy aluminiowej.

23 minuty temu, PRIMO napisał:

@MarcinZetor8011 na płynie jest mniejsze ryzyko przegrzania silnika. 

A teraz mi powiedz jaka jest temperatura wrzenia wody a jaka płynu ?

Na pewno jest tak jak piszesz,ale to ze płyn ma wyższą temp.wrzenia nie oznacza że dla silnika jest to obojętne w jakiej temp.pracuje.

Edytowano Czerwiec 12, 2019 przez MarcinZetor8011

Płyn ma to do siebie że szybciej się nagrzewa ale i szybciej oddaje ciepło więc dla silnika płyn jest na plus. 

4 godziny temu, robi57362 napisał:

to nie jest normalne u mnie przy zdrowym silniku chocby nue wiem jak go katowac 70 nie przekroczy .

Masz za niską temperaturę pracy silnika

1 godzinę temu, MarcinZetor8011 napisał:

Na pewno jest tak jak piszesz,ale to ze płyn ma wyższą temp.wrzenia nie oznacza że dla silnika jest to obojętne w jakiej temp.pracuje.

W tym wypadku temperatura silnika jest w normie, a silnik dogrzany mniej się zużywa, i spala mniejsze ilości paliwa

Prawidłowo działający termostat nie powinien otworzyć się poniżej 80st.C, nie wiem jaka jest wartość typowa dla tego silnika, ale w samochodach temp otwarcia termostatu na poziomie 82-87st.C jest normalna

Zgadza się. Ale jak temp.zbiża się do 100 C.to trzeba mieć na uwadze że coś może się złego dziać,chociaż nie musi. Przegląd układu chłodzenia silnika nie zaszkodzi tym bardziej że autor zdjęcia pisze wyraźnie że wcześniej w najcięższych pracach temp.nie była tak wysoka.

100st.C i silnik zalany płynem działa bez żadnych uwag. Może zaczął zawyżać wskaźnik, np. tanie wskaźniki do ursusa tak mają, rok pokazują dobrze a potem na czerwone zaczynają wchodzić. Na wskaźniku temperatura na czerwonym, a termometr pokazuje w chłodnicy 82st.C

Edytowano Czerwiec 12, 2019 przez bratrolnika

Silniki Perkinsa z kolei bardzo nie chętnie łapią temperature

jak masz dobry termostat to bardzo szybko sie nagrzewa perkins

Nagrzewa tak ale miewają dość niską temperaturę pracy

Dzięki wielkie za wszystkie sugestie..bardzo mi pomogliście  

Problem będzie pewnie elektryczy...albo czujnik(i to jego obstawiam za winowajce) albo zegar....ale do rzeczy...Wczoraj zgasiłem ciągnik...i tak stał do dzisiaj do 19...wsiadam...włączyłem hebel (nie zapalając silnika) i obserwuje wskazówkę od temp patrzę a ona idzie do góry...myślę sobie tak 50 stopni to ok...bo stoi w pełnym słońcu ale patrzę a temp...pnie się dalej aż  stanęła na 120 C   Odrkęciłem kabel od czujnika...i tam się obraca w tym plastiku o pół obrotu i ten plastik z góry wygląda na spękany( ja tam nic nie robiłem więc chyba dopadła go starość) Poczyściłem styki poskładałem i sukces...kosiłem cały wieczór i temp była jak dawniej....czyli w okolicy 80 C ale wracając do domu..wytłukło na dziurach i przestał pokazywać....Jutro kupię nowy czujnik i sprawdzę czy pomogło...

14 godzin temu, robi57362 napisał:

to nie jest normalne u mnie przy zdrowym silniku chocby nue wiem jak go katowac 70 nie przekroczy . może uszczelka pod głowica? albo tak jak napisal kolega tylko termostat choc jakby byl termostat to gotowal by sie

 

wymien najpierw czujnik z zegarem bo może szwankowac

 

Mój też tak ma max 70 stopni i koniec nie wiem czy kiedykolwiek dobiłem do 80 stopni

Nie zapominajcie o tym, że MTZ ma chłodnicę oleju i nawet idealnie sprawny termostat może nie wystarczyć żeby go dogrzać na postoju czy w lekkiej pracy. Pisze to tym co mają niską temperaturę i za namową forumowych specjalistów będą szukać dziury w całym bo 70 stopni to za mało.

ja nie szukam bo silnik juz mam w slabej kondycji i łapie 85 stopni 😅

Po temperaturze płynu to można kondycję termostatu określić a nie silnika. Tym bardziej, że do MTZ-ów oferowane są 3 rodzaje termostatów, gdzie każdy ma inną temperaturę otwarcia. 

Temp. 70 st. to nie kwestia posiadania chłodnicy olejowej, bo ona nie reguluje temp. pracy silnika tylko chłodzi olej.

Edytowano Czerwiec 18, 2019 przez LTZ55a