Soja po oberwaniu chmury

Było sucho, teraz może być za mokro 😕

Toż właśnie u nas to albo cały czas suszy i za sucho a jak zacznie już padać to pada i robi się za mokro...

co wy gadacie deszcz potrzebny..

w rozsądnych ilościach

weznę z 200l nawet. Tylko nie w jeden dzień.

38 minut temu, czesio200 napisał:

co wy gadacie deszcz potrzebny..

Kto twierdzi że nie tylko właśnie w rozsądnych ilościach i rozciągnięty właśnie w czasie, a nie że są obszary że przez kilka dni 100 litrów a gdzie indziej tylko litr. 

U nas na Podkarpaciu podziękujemy już za deszcz, możecie go sobie wziąć byle by daleko od nas  

Taka nasza ojczyzna jest mała a jakie mamy zróżnicowanie pod względem opadów... W jednym regionie pada a w drugim regionie istna sahara... W zimie było bardzo mało opadów, jesień też była sucha, wczesna wiosna tak sam, praktycznie bez opadów. Za to teraz jak dolało w ostatnim czasie to już każdy ma dość. Wczoraj już była ładnie ziemia obeschnięta, pojechałem redlić ziemniaki to ziemia pomiędzy rzędami spłukana 100m dalej na łąkę. Ale taki urok pól o spadku 12% Jakby nie mogło co jakiś czas dolać solidnie ale nie gwałtownie, tak aby ziemia zdążyła to wszystko "złapać", tak to mam teraz pięknie zamulone pola na górkach. Dobrze że posiałem dość gęsto soję bo spora część spłukana.

10 minut temu, Setik napisał:

Taka nasza ojczyzna jest mała a jakie mamy zróżnicowanie pod względem opadów... W jednym regionie pada a w drugim regionie istna sahara... W zimie było bardzo mało opadów, jesień też była sucha, wczesna wiosna tak sam, praktycznie bez opadów. Za to teraz jak dolało w ostatnim czasie to już każdy ma dość. Wczoraj już była ładnie ziemia obeschnięta, pojechałem redlić ziemniaki to ziemia pomiędzy rzędami spłukana 100m dalej na łąkę. Ale taki urok pól o spadku 12% Jakby nie mogło co jakiś czas dolać solidnie ale nie gwałtownie, tak aby ziemia zdążyła to wszystko "złapać", tak to mam teraz pięknie zamulone pola na górkach. Dobrze że posiałem dość gęsto soję bo spora część spłukana.

Teraz to w jednej wiosce spadnie 20 l/m a w drugiej obok pare kropli , taki klimat się nam zrobił . 

Podkarpacie ok mielca juz sa podtopienia ale moze byc gorzej.soja u mnie po dzisiejszym dniu wyglada podobnie wiec nie jestes sam.wczesniej ja przymrozek potraktowal a teraz uczy sie plywac. Masakra.

 

Pow. tarnobrzeski 40l/m2 dziś. Tez juz moglo by pójść tam gdzie deszczu potrzeba. Żyta na nawrociach i lepszej ziemi nachylone. ale nie ma co narzekać

U nas spadlo z 20l przez caly maj a w kwietniu nic, wiec szalu nie ma, ale dobre i to bo po kwietniu byla masakra.

U mnie od poniedziałku jest już 70 litrów wody

podkarpacie okolice ropczyc w ciągu ostatniej doby 65l/m2 w ciagu ost 3 tyg okolo 170l,

@maatiik I dalej ma u nas padać

U mnie okolice Tarnowa ,małopolska  wczoraj spadło 100 l m2 i dziś nadal pada i ma nadal padać ,pola pływają rowy pełne od 2010 r z gminy ani 1 m rowu nie poprawili 

Edytowano Maj 22, 2019 przez przybyslawice5211

Znajdę gdzieś na necie zestawienie sumy opadów za poszczególne miesiące dla danego regionu?

Ze mnie się tu ktoś śmiał że narzekam raz że sucho a raz że mokro. Ale nie moja wina że w kwietniu nic nie spadło i było sucho, a w maju pada codziennie, ani sianokosów ani oprysków, woda stoi zboża gniją.

Zeszły rok był super za dużo nie padało ogolnie było sucho, ale padało wystarczająco żeby nic nie uschło i nic nie zalało, jedyne się mogę czepić że 3 pokos był symboliczny.

Małopolskie podobnie płynie wszystko już katastrofa!

Wielkopolska sucho także tego.

Znalazłem tylko takie zestawienia różnych rzeczy, opady, temp itp. Ale nie wiem czy to jest aktualne jak tak patrzę to może i by się zgadzało. 

https://www.meteoblue.com/pl/pogoda/prognoza/modelclimate/krosno_polska_767470 

Przed chwilą, czesio200 napisał:

Wielkopolska sucho także tego.

i także tamtego 

We wtorek przez powiat Łosicki przewinęła się burza, zabrakło skali w deszczomierzu, myślę, że z 50L/m2 spadło, trochę wody stało w kukurydzy, na jednej działce ziemia przez drogę popłynęła, w sobotę oberwanie chmury było i też z 40L/m2, a wody dalej brakuje, nawet kałuż już nie ma  

U mnie we wtorek 40l, wczoraj 7, dziś 10mm ok. 14 gdz z burzy spadło . Wyprowadziłem krowy bo przestało padać  ,a za godzinę już musiałem je zabierać bo stały 30cm w wodzie ,wioskę dalej strasznie lało i woda przypłynęła tam gdzie drzewa jest metr widy ,ta wysoka trawa to posiany kawałek trawy miał być na sianokiszonkę ,a teraz 🙁 Tu stały krowy

@czesio200  Zabieraj ile chcesz