Elektrozawory w opryskiwaczu.

mogłeś te elektrozawory w jakieś puszcze zamknąć

Podaj proszę cenę i gdzie kupowałeś te elektrozawory. 

Wszyscy zakładają elektrozawory - założę i JA Nie myślałeś o wyłącznikach dźwigniowych? Bardziej praktyczne powinny być

ciekawe jak długo taki elktrozawór pociągnie, bo w takiej cenie to trzaby na każdą dysze

Elektrozawory z allegro po 22zł. Pieniądze nie duże. Zobaczymy ile to posłuży. Może za szybko się to nierozleci.

One w spoczynku są otwarte czy zamkniete?

polecam koszulki termoGrzewalne z metra zamiast tej taśmy izolacyjnej ☺ trwalsze i ładniejsze rozwiązanie

wydaje mi sie ze zrobiłeś odwrotnie prawe po lewej lewe po prawej chyba że sterownik powiesisz za plecami to ok

myślę że pociągnie ta chińszczyzna całkiem długo 

Jak się sprawdzi i by coś padło to w lepsze zainwestuje, po co sobie koszta robić na początku

 

One są normalnie zamknięte. Koszulki zamiast izolacji były by lepsze ale nie miałem akurat pod ręką. Sterownik jest umieszczony z prawej strony na błotniku. Patrząc na opryskiwacz z kabiny prawą stronę opryskiwacza mamy po lewej tak samo jest na sterowniku.

Widzisz u ciebie koszt to 250 zł , a w firmie 10000 zł , takie są realia , a w zagranicznych maszynach koszt to już ponad 50000 zł .

nie no 7 elektrozaworów to koszt około 3,5tys nowych do krukowiaka np

Supersebusiek napisał:

Widzisz u ciebie koszt to 250 zł , a w firmie 10000 zł , takie są realia , a w zagranicznych maszynach koszt to już ponad 50000 zł .

Jeśli już chcesz coś pisać to nie głupoty. Koszt jednej sekscji z araga to 400-500zl tecnomy powyzej tysiaca. Ale to są elementy dzialajace 30lat wiec co ty porownujesz. I już dawno nie ma czegoś takiego jak nasze i zachodnie. Jest tylko dobre lub gowniane

Ale rozumiem że teraz nie pominięty zawór stałociśnieniowy? 

Mam pytanie czy sprawdził ktoś wydatek rozpylaczy po zastosowaniu elektrozaworów?

36 minut temu, agro973 napisał:

Ale rozumiem że teraz nie pominięty zawór stałociśnieniowy? 

Przy zastosowanie zaworu 2 drożnego nie ma możliwości utrzymania stałego ciśnienia chyba że zbuduje się układ kompensujący.

5 minut temu, tom446 napisał:

Mam pytanie czy sprawdził ktoś wydatek rozpylaczy po zastosowaniu elektrozaworów?

A co to ma za znaczenie? To jest tylko zawór, jeśli źle dobierzesz zawór (za mały przepływ max) to będziesz miał kryzę. Inaczej nic się nie zmienia.

No nie wiem bo ja sprawdzałem i nie zgadza sie z tabelka .

1 minutę temu, tom446 napisał:

No nie wiem bo ja sprawdzałem i nie zgadza sie z tabelka .

Tylko Ty pewnie mierzysz na rozdzielaczu a to nie ma nic wspólnego z ciśnieniem na dyszy. Po drodze są spadki ciśnienia na przewężeniach, wężach... Jeśli chcesz porównywać z tabelą to zmierz ile masz na głowicy lancy

Chyba napisałem  że na rozpylaczach ???

Przed chwilą, tom446 napisał:

Chyba napisałem  że na rozpylaczach ???

Ciśnieniomierz masz wkręcony na lancy?

Słyszał kiedyś o kubku kalibracyjnym do opryskiwacza?

 

Przed chwilą, tom446 napisał:

Słyszał kiedyś o kubku kalibracyjnym do opryskiwacza?

 

A co ma kubek do ciśnienia? 

Po pierwsze nie pisałem nic o cisnieniu   a po drugie cisnienie wpływa na wydatek rozylacza .

Widzę że nie rozumiesz. Ustawiasz ciśnienie na rozdzielaczu który jest z przodu i tam masz pomiar ciśnienia (nie jest pewne czy działa poprawnie)  po drodze masz różne przewężenia węże i dopiero dyszę. Wszystkie tabele są tworzone przy założeniu że dane ciśnienie masz na dyszy a nie na rozdzielaczu. Czyli aby tabele się pokrywały musiał byś wkręcić manometr na lancy i w czasie pracy regulować ciśnienie tylko pod tą wartość a nie na rozdzielaczu