Kubota m5091

Jak ktoś ma do nich blisko to może zaryzykować  z Landini  ale w tym konkretnym przypadku ciągnik ma już 5 lat i  mimo, że nowy to nie każdemu będzie pasować. 

Ten landini ciekawy jest. Też się rozglądam za czymś do opryskiwacza itd. Jako ciągnik pomocniczy

Bieda jak cholera suche sprzęgło stary rocznik opony wąskie jak na ciągnik tej klasy jeżeli ktoś woli mechaniczny no to nie wiem zetor jakiś i to będzie nowy w tych pieniążkach. Pozdrawiam

kulek90 napisał:

Może nie z taką mocą ale dziś mi powiedzieli w Gold TUR w Suwałkach za case farmall 85a na mokrym sprzęgle pompa 60l/min koła 480/380 klima obciążniki z tyłu w kołach klima 175 brutto tyle że to była luźna rozmowa na szybko. Ogółem jeżdżę i pytam to straszne te ceny w Suwałkach :/

Jeszcze Ceckowski sprzedaje NH w Suwałkach ten to dopiero ma ceny. Za ładowacz czołowy chcieli 4 tyś więcej niż u Turowej.

luka24 napisał: A co sądzicie o tej ofercie: https://www.otomoto.pl/oferta/landini-5-100d-najnizsza-cena-wyprzedaz-rocznika-promocja-landini-ID6BAA82.html zarejestrowany więc odpada. Poza tym 5 letni dziadek już ;) A dealera Landini w okolicy brak... Na jutro jestem umówiony z dealerem Kuboty. Chyba ona zostanie. Nic sensownego w podobnych pieniądzach chyba nie dostanie. Ktoś ma jakiś pomysł może?

A mgx w jakiej cenie?

Nie napaliłeś się za mocno na tego żółtka? Spróbuj trochę ponegocjować cenę u innych marek, może coś ciekawego wyjdzie.

 

Poza tym chyba nie muszę przypominać, że dealerzy jak chcą opchnąć maszynę to przyjadą nawet co drugi dzień na podwórko i będą nawijać makaron na uszy aż do czasu podpisania umowy, potem stopniowo kontakt zanika, by po dostarczeniu maszyny mieć ciebie głęboko w poważaniu   

Cycki też się cenią choć za ten sam model New holland tyle że zeszło roczny 160 brutto

Na podkarpaciu identyczna sytuacja jeżdżą proszą żeby podjechać zobaczyć, a nóż się spodoba żeby brać. A po oglądnięciu wszystko pięknie fajnie a zapytaniu się o cenę już nie jest za wesoło u nas albo za tego albo za mocniejszego 215tyś brutto oczywiście w podstawce  Cena trochę duża chodź, każdy ma inny portfel jeden może sobie na taki wydatek pozwolić, drugi bierze na dotację i problemu nie ma. My wybraliśmy kompletnie coś innego, zresztą za niedługo przyjedzie to wtedy się pochwalę. 

2 godziny temu, Bartek933 napisał:

A mgx w jakiej cenie?

Chyba powyżej 200 z tego co pamiętam z tamtego roku, a ceny jeszcze poszły w górę.

 

2 godziny temu, misio3p napisał:

Nie napaliłeś się za mocno na tego żółtka? Spróbuj trochę ponegocjować cenę u innych marek, może coś ciekawego wyjdzie.

 

Poza tym chyba nie muszę przypominać, że dealerzy jak chcą opchnąć maszynę to przyjadą nawet co drugi dzień na podwórko i będą nawijać makaron na uszy aż do czasu podpisania umowy, potem stopniowo kontakt zanika, by po dostarczeniu maszyny mieć ciebie głęboko w poważaniu   

Może nie napaliłem, ale czy jest jakaś alternatywa w podobnych pieniadzach? negocjacje były u nh, massey, jd, case. Ursusa i Zetora nie biorę pod uwagę. DF jakoś do mnie nie przemawia ten włosko-indyjsko-turecki ciągnik.

Co do dealera to jak widać w galerii już jedną kubotę u nich kupiłem i sam ciągnik jak i dealer jak najbardziej na plus. Kontakt się nie urwał po kupnie jak to napisałeś powyżej

35 minut temu, KubaMF napisał:

Na podkarpaciu identyczna sytuacja jeżdżą proszą żeby podjechać zobaczyć, a nóż się spodoba żeby brać. A po oglądnięciu wszystko pięknie fajnie a zapytaniu się o cenę już nie jest za wesoło u nas albo za tego albo za mocniejszego 215tyś brutto oczywiście w podstawce  Cena trochę duża chodź, każdy ma inny portfel jeden może sobie na taki wydatek pozwolić, drugi bierze na dotację i problemu nie ma. My wybraliśmy kompletnie coś innego, zresztą za niedługo przyjedzie to wtedy się pochwalę. 

Co wybrałeś? Podobna moc i cena? Brałeś pod uwagę m5091?

A co rozumiesz pod słowem alternatywa? Jest wiele modeli które są po prostu lepsze od tej Kuboty

29 minut temu, Bartek933 napisał:

A co rozumiesz pod słowem alternatywa? Jest wiele modeli które są po prostu lepsze od tej Kuboty

Wiem że są, ale budżet jest okrojony do 160-165 netto

Jeśli masz już jedną Kubotę i jesteś zadowolony z niej oraz dilera to może nie ma co szukać czegoś gdzie indziej. 

A jeżeli można zapytać to kupujesz za gotówkę czy z pomocą UE?

masz deutz 5010g, odpowiedniki w same i lambo, valtra, nie daleko masz Romanowskich którzy ogarniają Mccormicka też dobry sprzęt, farmtrac ma chyba taki model ok 100km, Belarus będzie chyba najtańszy, na Fynda nie patrz bo odpowiedniki kosztują 2x drożej 

Jak kupujesz nie na dofinansowanie to utargujesz sporo. Znajomy miał brać jd 135km. Na dofinansowanie 330 tyś a. A za gotówkę kupił go za 260 tyś Powiedział że lepiej wziąść kredyt

To po co było dealerowi mówić że na dofinansowanie?

przecież i tak sie dowie ....

Raczej trzeba mówić że za gotówkę, i że konkurencja ma super ofertę no chyba że to Polsad haha

31 minut temu, pawelmf napisał:

Jak kupujesz nie na dofinansowanie to utargujesz sporo. Znajomy miał brać jd 135km. Na dofinansowanie 330 tyś a. A za gotówkę kupił go za 260 tyś Powiedział że lepiej wziąść kredyt

70 tys różnicy-chore.ja rozumiem 10-15 tys ,bo formalności trwają,a i to za dużo.Jak dla mnie to jawne złodziejstwo.Co za różnica skąd pieniądze? Niech się cieszy,że w ogóle jest chętny na sprzęt przy takiej cenie i jakości.Ja nie rozumiem tego jak łatwo rolnicy się zgadzają na takie warunki.To jest przecież DLA NAS dofinansowanie a nie dla dilera.

rocknrollnik1 napisał:

31 minut temu, pawelmf napisał:

Jak kupujesz nie na dofinansowanie to utargujesz sporo. Znajomy miał brać jd 135km. Na dofinansowanie 330 tyś a. A za gotówkę kupił go za 260 tyś Powiedział że lepiej wziąść kredyt

70 tys różnicy-chore.ja rozumiem 10-15 tys ,bo formalności trwają,a i to za dużo.Jak dla mnie to jawne złodziejstwo.Co za różnica skąd pieniądze? Niech się cieszy,że w ogóle jest chętny na sprzęt przy takiej cenie i jakości.Ja nie rozumiem tego jak łatwo rolnicy się zgadzają na takie warunki.To jest przecież DLA NAS dofinansowanie a nie dla dilera.

Właśnie dilerzy to wykożystują. Mieszkam na terenie bardzo rolniczym i słyszałem dużo takuch sytułacja. Dużo osób mówi właśnie że przy takich sytułacja h lepiej wziąść kredyt i masz przy okazji z głowy kontrolę z ARiMR przez 5 lat

mi po skargach do głównej siedziby na Polskę dopiero po 10 mies dosłał brakujące części i to nie wszystkie.Jak im powiedziałem,że skoro  zarobił na mnie koło 50-100 tys  ,to wypadałoby chociaż rozliczyć się do końca usłyszałem,że gdyby tak zarabiali to każdy by już mieszkał na Karaibach. Tylko tam by tyle nie zarabiali ,ile od polskich rolników wydrą.Wg mnie skoro zapłaciłem 410 tys brutto to zarobił na mnie minimum 50 tys. A potem nawet tel przestał odbierać.

A orientował się ktoś z Was o cenę Claas-a ariona 410 ??

Edytowano Maj 16, 2019 przez piotrek538

Takie wypowiedzi jak powyższa rzucają trochę światła na ten rynek. Do tego jawność cen i dzielenie się nimi dla przestrogi. Tutaj rządzą jednak zabobon i czerwone wstażeczki....

My wybraliśmy Belarusa 1221.3 w następnym tygodniu u nas, jeździłem nim to spoko jest w kabinie aż tak tragicznie nie jest. Teraz mamy mf 255 wiec przeskok i tak spory. Ale jedno jest piękne silnik 7,1l 136km. Fakt że bieda trochę ale klima jest tuz po żniwach będzie i kiedyś w przyszłości gumy szersze na pewno. Ale spokojnie na moje areały będzie do pługa 4x45 i agregatu uprawowo siewnego myślę. Za niedługo zdam relacje co to warte a cena 175tyś brutto jakby ktoś pytał. Z wyposażenia klima, halogeny, radio i siedzonko pasażera. Fakt wiem że to nie to samo co nasze europejskie ale to naprawie sam w garażu, przy czym części dostępne wszędzie i tanie. Jest parę rzeczy wkurzających ale rok gwarancji to w sam raz po roku się poprzerabia i będzie.